Schumacher jeździł bolidem W01 po torze Rockingham

Niemiecko-brytyjska ekipa kręciła materiały promocyjne w tym tygodniu
05.05.1016:45
Mariusz Karolak
2883wyświetlenia

Podczas, gdy Ferrari i Toro Rosso testowały swoje auta we Włoszech, Michael Schumacher zasiadł za kółko tegorocznego bolidu Mercedesa i jeździł po torze Rockingham w Anglii.

Składający się z kombinacji owalu i wewnętrznej, krętej trasy tor położony jest w hrabstwie Northamptonshire w Wielkiej Brytanii, zaledwie godzinę drogi od siedziby zespołu Mercedes GP, gdzie Schumacher przebywał w tym tygodniu, aby przyjrzeć się nowym elementom, które zostaną użyte w bolidzie W01 w Grand Prix Hiszpanii.

Sabine Kehm, menedżerka niemieckiego sportowca, potwierdziła agencji informacyjnej DPA, że Michael Schumacher był w tym tygodniu na torze Rockingham z członkami zespołu Mercedes. Tor był zamknięty dla publiczności, podczas gdy niemiecko-brytyjska ekipa kręciła materiały promocyjne. Schumacher przejechał ponoć 100 kilometrów, jednak nie wiadomo, czy sprawdzał przy okazji najnowsze poprawki do bolidu.

Z niecierpliwością czekamy na przekonanie się, jaki wpływ na nasze tempo będą miały ulepszenia w samochodzie, lecz mamy świadomość tego, że jest to dopiero pierwszy krok w kierunku poprawienia naszej konkurencyjności - powiedział szef zespołu Ross Brawn przed wylotem do Hiszpanii.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

12
tomask75
06.05.2010 02:33
@akkim jeżeli problem z gumami u Quicka pasował Tobie do rymu to OK, ale jeżeli jest to pewnego rodzaju zarzut to to samo dotyczy Roberta...
Markus
06.05.2010 02:17
A ja wyjdę z offtop'em. Czy dla was, tak jak dla mnie, układ trasy "wycieczki objazdowej" po Hiszpanii (reklama po prawej stronie, nie zawsze się wyświetla akurat ta ) kojarzy się z układem starej wersji toru Imola ?
kuba_new
05.05.2010 09:08
teraz to juz misielowi zostalo tylko filmy reklamowe krecic :)
akkim
05.05.2010 07:45
Quick jest to "rzemieślnik" - bronię swego zdania, raz pojechał dobrze, raz bez przekonania, no i coś ostatnio głównie z tego znany że miewał problemy poważne z gumami. Dziś przy węższych przodach jeszcze większa bieda a każdy na maksa opony przygrzewa, ale od "blondyna" mógłby być i lepszy bo ten przez Michała tak się dziś nie pi....rzy. Presja, wola walki i danie dowodu : "Cóż straciłem numer ale bez powodu" i w tym On ma motyw i to Go tak spina, przy Nicku to bez "zęba" by jeździł chłopina.
fernandof1
05.05.2010 07:41
na pewno był by konkurencyjny i tyle i dojeżdzał wyżej niż obydwie Renówki
cwiek-f1
05.05.2010 06:25
Moim zdaniem jeździłby na poziomie Rosberga, czyli solidnie, bez przebłysków ale z "dużymi" punktami.
kovalf1
05.05.2010 06:22
Mnie się wydaje, że spokojnie utrzymywałby jego poziom, a może nawet byłby ciut wyżej...
francorchamps
05.05.2010 05:18
Zastanawia mnie jedna rzecz i sam jestem ciekaw waszej opini.. Myślicie że gdyby dopuścili Quick-Nicka do srebrnej strzały to "objechałby" Nico...? Nie mówiąc o "Czerwonym Baronie"... Śmiem twierdzić że "broda" byłby w czołówce.. To tylko jednak moja opinia.. Pozdro!
noofaq
05.05.2010 04:19
na owalu można potestować F-duct ;) a takze oczywiscie zrobić dużo zdjęć samochodu w pełnej szybkości ;) do tego nie potrzeba genialnych opon
rofl
05.05.2010 03:52
niby tak ale 100km w celach promocyjnych to aby nie za duzo? cele promocyjne mi sie kojarza z filmikiem i paroma zdjeciami i ten dystans jezeli jest prawdziwy wydaje sie troche za duzy jak na kilka pstrykniec i nakrecenia jakies video.. ale poprawcie mnie jak sie myle co do tych celow promocyjnych ; d
Anderis
05.05.2010 02:59
Nawet, jeśli jest to jakiś substytut testów, to te 100 kilometrów na supertwardych oponach na zupełnie nieznanym dla zespołu torze raczej wielkiej przewagi im nie da.
cwiek-f1
05.05.2010 02:54
Czyżby to był sposób na ominięcie zakazu testów w trakcie sezonu???