Force India to jedyna szansa dla Hulkenberga

"Wszyscy od Renault w dół chcą pieniędzy od swoich kierowców"
21.09.1110:28
Łukasz Godula
1868wyświetlenia

Force India to dla Nico Hulkenberga jedyna szansa na powrót do Formuły 1 w 2012 roku. Imponujący debiutant Williamsa musiał w tym roku przyjąć rolę rezerwowego kierowcy w Force India, gdzie ma szanse na jazdę w piątkowe poranki.

Obecny skład ekipy, Adrian Sutil i Paul di Resta również walczą o miejsce w przyszłym sezonie, lecz właściciel zespołu, Vijay Mallya powiedział, że nie podejmie decyzji co do 2012 roku aż do połowy grudnia. Przez to Hulkenberg napisał na Twitterze w tym tygodniu, że nie jest jeszcze pewny, czy będzie mógł nazwać siebie ponownie kierowcą wyścigowym F1 w przyszłym roku. Mam nadzieję, że będę mógł się ścigać z Force India, jednak zespół nie podejmie decyzji do grudnia, więc muszę czekać - dodaje.

Jak podaje niemiecka gazeta Auto Motor und Sport, Hulkenberg musi mieć nadzieję, że jego rodak Sutil nie wytrzyma do grudnia i wcześniej zdecyduje się gdzieś przenieść swoje doświadczenie i osobistych sponsorów, firmę Medion i Capri-Sonne.

Data podana przez szefa Force India oznacza, że kontrakty kierowców wygasną do tego czasu, jednak menedżer Sutila, Manfred Zimmermann stwierdził niedawno, że: ciągle mamy nasz los w naszych rękach. 28-letni Sutil odwiedził niedawno siedzibę Williamsa w Grove, jednakże Zimmermann twierdzi, że Force India to ich pierwszy cel. Mimo to Auto Motor und Sport donosi, że Sutil był również widziany podczas rozmów z szefem Williamsa, Adamem Parrem.

Dla Hulkenberga jedyną opcją jest Force India. Powiedział on dla niemieckiego magazynu: Wszyscy od Renault w dół chcą pieniędzy od swoich kierowców. Odnosi się to nie tylko do Renault i Williamsa, ale również do nowych ekip w F1, Virgin i HRT.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

7
DJ Malina
21.09.2011 01:00
@General Też tak pomyślałem i nawet nie miałbym nic przeciwko ;)
Kamikadze2000
21.09.2011 12:22
Hulk przebija talentem zarówno Di Reste, jak i Sutila, więc dawac go do bolidu! :)
SirKamil
21.09.2011 11:41
I dlatego F1 powinna robić wszystko aby redukować koszty. Szkoda że czerwony i byczy lobbing nigdy na to nie pozwoli.
jpslotus72
21.09.2011 09:21
@General [quote="General"]To jest F1, tutaj wszystko jest możliwe[/quote]Poza odebraniem w tym roku tytułu Vettelowi... :)* :(* *niepotrzebne skreślić
General
21.09.2011 09:17
[quote="jpslotus72"]Na marginesie - Mallya może podjąć decyzję "w grudniu po południu"... Dlaczego więc Renault nie może dłużej poczekać na decyzje w sprawie Roberta?[/quote]Pogdybajmy. A moze to VM chce z ciekawosci poczekac na RK patrzac jak rozwinie sie jego sytuacja z Renault i rehabilitacja? To jest F1, tutaj wszystko jest mozliwe:)
jpslotus72
21.09.2011 09:04
Jeśli "wszyscy od Renault w dół", to i Force India... Można by to też zatytułować: "Dla Hulkenberga jedyną nadzieją jest Schumacher" (jak pisałem pod newsem o Sutilu) - chyba że Vijay rzuci monetą z Sutilem na awersie i Hulkiem na rewersie... Na marginesie - Mallya może podjąć decyzję o składzie kierowców "w grudniu po południu"... Dlaczego więc Renault nie może dłużej poczekać na decyzje w sprawie Roberta? 2-3 miesiące rehabilitacji i symulatora mogą jeszcze bardzo dużo zmienić. Przecież, o ile pamiętam, nad zatwierdzeniem Pietrowa na obecny sezon Boullier zastanawiał się jeszcze po Abu Zabi... W zeszłym sezonie chyba dobrze poznali wartość Roberta (i w tym, przez skutki jego braku w ekipie) - po co więc obecne "ultimatum"? Chyba warto jeszcze trochę poczekać (plan "B" zawsze można przygotować po cichu i mieć go w ostateczności w zanadrzu)?...
kubakuba1990
21.09.2011 08:59
trochę szkoda chłopaka. Jego jedyna nadzieja to Schumacher odchodzący na emeryturę... mam szczerą nadzieję, że będzie jeździł w przyszłym sezonie.