Schumacher: Mieliśmy szansę na dużo lepsze kwalifikacje

Niemiec przyznał, że za brak awansu do Q3 może obwiniac tylko siebie.
24.06.1209:10
Nataniel Piórkowski
1019wyświetlenia

Michael Schumacher wyznał, że za brak awansu do czołowej dziesiątki walczącej o pierwsze pole do wyścigu o GP Europy, może obwiniać tylko i wyłącznie siebie.

Pomimo tego, że Niemiec wykręcił czas tylko o 0,281 tysięcznych sekundy gorszy od najlepszego rezultatu Q2, odpadł z dalszej rywalizacji przez bardzo zacieśnioną konkurencję i do dzisiejszej rywalizacji wyruszy dopiero z odległego, dwunastego pola startowego.

Kierowca Mercedesa przyznał, że jest rozczarowany z takiego obrotu spraw. Oczywiście w takich sytuacjach jesteś lekko rozczarowany. Gdybym złożył moje najlepsze czasy w sektorach, to z łatwością znalazłbym się w czołowej dziesiątce. Po porostu nie udało mi się tego zrobić, co stanowi dla mnie dość duże rozczarowanie, ponieważ mój występ nie należał do grona takich, do jakich się przyzwyczaiłem. Realistycznym celem na kwalifikacje było piąte miejsce, środek Q3. To było w naszym zasięgu. Było jednak bardzo ciasno i niefortunnie znaleźliśmy się tu, gdzie teraz jesteśmy.

Z drugiej strony jeśli popatrzysz na ostatni wyścig, na to skąd startował i gdzie finiszował Perez, to mam gorącą nadzieję, że jestem w stanie zrobić coś podobnego. Eliminacja w Q2 otwiera możliwość doboru innej strategii i zobaczymy, czy będzie miało to sens. Dysponowanie świeżymi kompletami ogumienia to pewna korzyść, ale nic wielkiego - dodał siedmiokrotny mistrz świata.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

7
adminf1
24.06.2012 11:40
Ci którzy nie wierzą w niego po prostu go nie znają. Każdy z was tacos po takich niepowodzeniach schowałby sie do pufy i bardzo mocno płakał nad swoim losem. Jednak natura tego gościa to jest bycie najlepszym. I znowu wielu z was tego nigdy nie zrozumie bo @Kamikadze2000 @IceMan11 jesteście po prostu jego przeciwnościa. I to wielką:) Mentalnie oczywiście no bo sportowo to już całkowicie. Jego jeden pech kładzie na łopaty każdy wasz życiowy sukces.
ice
24.06.2012 10:41
Nie wiem jak tam wyglądało całe jego okrążenie, ale na samym ostatnim zakręcie stracił sporo, więc mógł lekko wejść do Q3.
IceMan11
24.06.2012 10:41
@zbm, @katinka Owszem miał w tym sezonie dobre kwalifikacje: Australia, Chiny, Malezja no i oczywiście Monako. 4/8 dobrych kwalifikacji, ale licząc jego powrót to są to w zasadzie takie jakby wyjątki. Pozdro :)
Kamikadze2000
24.06.2012 09:56
Schumi robi dużo błędów i tu nie tylko awarie go eliminują. Nie ma wątpliwości, że popełnił błąd, wracając do F1. Życzę mu jednak godnego rozstania ze sportem, który dał mu wiele, jak również on dał wiele temu sportowi. :)
katinka
24.06.2012 09:23
@IceMan11, oj tam, Schumi na pewno wie, że czasem robi tez błedy i sam się do tego przyznaje, a niektórzy kierowcy ze stawki nie potrafią ;) Ale przyznaj tez, że w tym sezonie, gdy akurat bolid jest niezły i szansa na podia, to pecha ma nieziemskiego. Kupiłam sobie w GPMie silnik Merca i mam nadzieję tu też na dobry wynik Michaela :)
zbm
24.06.2012 09:00
@IceMan11 Jeśli miał na myśli tegoroczne GP Monako to faktycznie może się czuć zawiedziony.
IceMan11
24.06.2012 08:33
[quote="Schumacher"]mój występ nie należał do grona takich, do jakich się przyzwyczaiłem.[/quote] Ale, że co? Nawiązuje do przeszłości, czy teraźniejszości? Bo jeśli do tego drugiego, to raczej powinien już przywyknąć.