Kovalainen: Miałem propozycje od zespołów ze środka stawki

@Adam2iak Niczego nie można wykluczyć. Caterham ma niezłe zaplecze. Dodatkowo, w ich szeregach są naprawdę konkretni ludzie, którym zależy na dobrych wynikach zespołu. Między np. HRT, a Caterhamem jest olbrzymia przepaść na korzyść tego drugiego oczywiście. Nie można liczyć, że wielki krok naprzód odbędzie się nagle. Na wszystko potrzeba czasu, ale kto wie co będzie w nawet niedalekiej przyszłości?

Może gdyby Heikki odszedł "gdzieś" do lepszego zespołu to Caterham z dwójką paydriverów podążyłby drogą Williamsa? :) Eh, marzenia...

@IceMan11 Faktycznie, może być tak jak piszesz. Fakt, słusznie mówisz, że nie znamy szczegółów z Caterhamem, chociaż z drugiej strony - chyba wiadomo było, że zbudowany od podstaw zespół nie będzie bardzo konkurencyjny. @pablonzo Nie byłbym tego taki pewien. Owszem, Heikki może odejść z Caterhama, ale nie musi. Tym bardziej jeśli przeanalizujesz poszczególne oferty. Williams moim zdaniem odpada. Nowym kierowcą będzie na 100% Bottas. Williams nie może sobie pozwolić na dwóch kierowców pozbawionych etykiety "paydriver".

Heikki odejdzie z Caterhama tak mi się wydaję (a raczej jestem pewny). Gdzie trafi? Williams albo Sauber, tak obstawiam.

@Simi Szczegółów z Caterhamem nie znamy. To, że rozpoczynali nie znaczy, że byli mniej pewni od takiego Renault, który był po aferze, czy Saubera od którego odeszło BMW. Może jego zdaniem Caterham był lepszym miejscem do "rozpoczęcia wszystkiego od nowa" i tego w sumie bym się trzymał ;P

@IceMan11 Idąc Twoim tokiem rozumowania, można stwierdzić, że Caterham był pewnym graczem... no, a w sumie nie był. Generalnie, jest jedna rzecz, której nie rozumiem - dlaczego Kovalainen nie wolał znaleźć się choćby w zespole pokroju Saubera, Williamsa, czy Force India, tylko wybrał zupełnie nowy, zupełnie niesprawdzony zespół Caterham?

@Adakar Po sezonie 2009 ani Renault, ani Sauber nie były pewnymi graczami, więc poszedł do Caterhama. Teraz widzi co innego i chciałby zrobić lekki krok naprzód w swojej dotychczasowej karierze. Dla mnie nie ma w tym nic złego.

@Adakar "Tonący brzytwy się chwyta". Po zwolnieniu z McLarena, Kovalainen był na świeżo po reprezentowaniu czołowego zespołu i miał apetyt na jazdę w czołówce. Znał już smak oglądania świata z samego szczytu podium (GP Węgier 2008), znał smak całkiem regularnych zdobyczy punktowych i samego blichtru ścigania się dla czołowego zespołu. Teraz, jest umordowany wleczeniem się w ogonie stawki i zadowoliłoby go chociaż punktowanie dla zespołu ze środka stawki. To pokazuje jak dużo zależy od położenia kierowcy.

Heikki Kovalainen i Timo Glock Są albo głupi albo udają choć Glock jest dodatkowo Srednim kierowcą ja za Kamui też by się zapłakał Kamikadze2000 Kamui jjest dobry i Marketingowy duży rynek Japoński Kamui i niezły skład Gutierrez (Perez mi się wydaje pewniakiem na Kierowce Ferrari)

Jeżeli Perez odejdzie do Ferrari, raczej na bank zastąpi go Gutierrez. Oby tylko Kamui nie stracił posady - to bardzo dobry zawodnik, a nie ma zaplecza, by jeździć w zespole z końca stawki.

[quote]„Nie widziałem w nich nic szczególnego i zdecydowałem się dołączyć do zupełnie nowej ekipy.[/quote] a teraz ustawia się po zasiłek do Saubera ...