Karthikeyan szczęśliwy, że nikt nie ucierpiał w wypadku

Hindus zaliczył potężną kolizję z Rosbergiem podczas GP Abu Zabi
05.11.1214:59
Mateusz Szymkiewicz
3078wyświetlenia

Narain Karthikeyan jest szczęśliwy, że on i Nico Rosberg wyszli cało z wypadku podczas GP Abu Zabi.

Podczas siódmego okrążenia wyścigu na Yas Marina doszło do kolizji w szesnastym zakręcie pomiędzy Hindusem a Niemcem, w wyniku której obaj odpadli z dalszej rywalizacji. Jak przyznał Karthikeyan, w jego samochodzie pojawiła się awaria hydrauliki, przez co w jego bolidzie usztywniła się kierownica i trzeba było zdjąć nogę z gazu.

Jego [Rosberga] samochód znalazł się na szczycie mojego - powiedział Narain Karthikeyan. To było dosyć przerażające. Wszystko widziałem szczegółowo gdy wpadł na mnie. To było bardzo pechowe zdarzenie dla Nico, ponieważ był zaraz za mną, kiedy to się stało. W szesnastym zakręcie straciłem hydraulikę. Ciśnienie po prostu spadło do zera i doszło do zablokowania kierownicy. Nie byłem w stanie przejechać przez ten zakręt i zdjąłem nogę z gazu, inaczej czekałoby mnie duże uderzenie. Niestety Nico znalazł się zaraz za mną.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

18
Huckleberry
07.11.2012 09:12
Ja myślę, że to musiał być trotyl.
corey_taylor
06.11.2012 05:41
napewno tak było :) 'zapłaciły dla ogórka' - po jakiemu to ?
Zdziwaczaly
06.11.2012 04:46
A mi to wyglądało jakby Byki zapłaciły dla Ogórka i zwyczajnie w świecie zdjął nogę z gazu i SC gotowy.
Huckleberry
06.11.2012 08:33
Szybki też nie są takie super bo trudniej opuścić zagrożony bolid i trudniej dostać się do uwięzionego kierowcy.
Simi
05.11.2012 10:30
Sytuacja była bardzo nieciekawa, ale mogło być o wiele gorzej. Z naszego punktu widzenia, każdy może mędrkować, ale to się działo szybko i nie łatwo czasem ocenić sytuację.
Dante
05.11.2012 09:55
@IceMan11 - Heh, z wygodnego fotela i z dobrą kamerą na całą sytuację każdy jest mądry. :)
marrcus
05.11.2012 09:40
Iceman ciekawe jak ty byś sie zachował. Oceniać po 5 powtórkach to każdy jest mądry.
corey_taylor
05.11.2012 08:26
Ale jaki ma być powód wprowadzenia tych zmian? Napisałem - od zawsze w F1 dochodzi do tego typu kolizji (pierwsze co przychodzi mi na myśl to Trulli- Chandook monako 2010, Coulthard-Wurz australia 2007) i napewno w ostatnich latach nikt nie ucierpiał w żadnej z nich więc skąd pomysł żeby teraz wprowadzić zmiany? o jeszcze Kimi- Liuzzi na węgrzech 2006, Schumi po Albersie chyba przejechał też kiedyś, pełno tego było
+AS+
05.11.2012 08:22
@corey_taylor No wiesz, ja nie ogladam F1 dla podziwiania piekna bolidu i to wlasciwie tyle na temat. Mi po prostu zalezy by kazdy kierowca konczyl wyscig i mu sie nic nie stalo... a to czy FIA wprowadzi te cale szybki czy nie to najpierw musi ktos zginac by ktos sie zatroszczyl o bezpieczenstwo reszty.
R90
05.11.2012 08:14
@IceMan11 Też się zdziwiłem, ale w sumie Narain już nie raz pokazał, jak ''chętnie'' ustępuję miejsca szybszym kierowcom!
corey_taylor
05.11.2012 07:54
+AS+ - co za bzdury, takie wypadki są od zawsze w F1 i konstrukcja bolidów, jak i środki bezpieczeństwa są odpowiednie, nikt nie ucierpiał, z jakiej racji teraz niby coś zmieniać? Bolidy już wystarczająco w ostatnich latach ucierpiały na wyglądzie jakby teraz jeszcze jakieś zadaszenie dodać to bye bye F1. IceMan - postaw się w jego sytuacji, nagle nie możesz ruszyć kierownicą, przed tobą szybki zakręt, chyba każdy by hamował, rosberg w lusterkach zszedł na drugi plan.
IceMan11
05.11.2012 07:36
Nie bardzo rozumiem. Narain hamulce miał sprawne, pobocze miał spore, Rosberga widział, więc nie mógł wyjechać na pobocze i tam zatrzymać bolid? A nwet jeśli hamulce miał niesprawne to i tak tylko on puknąłby w opony, a tak co? Wyszło 3x gorzej...
krzych
05.11.2012 05:26
[quote="Wmiarenietypowy"]To się prawie skończyło pierwszym od dawna "dachowaniem". FIA ma kolejny dowód, że trzeba obniżyć nosy bolidów, żeby nie podrywało ich do góry przy najechaniu od tyłu na bolid poprzedzający.[/quote] Wydaje mi się, że Rosberga katapultowało bardziej zetknięcie się kół.
Wmiarenietypowy
05.11.2012 04:31
To się prawie skończyło pierwszym od dawna "dachowaniem". FIA ma kolejny dowód, że trzeba obniżyć nosy bolidów, żeby nie podrywało ich do góry przy najechaniu od tyłu na bolid poprzedzający.
marrcus
05.11.2012 04:28
najważniejsze że nikt głowy nie stracił
corey_taylor
05.11.2012 04:24
Ja się nie przeraziłem bo zanim była powtórka to kierowcy wyszli z bolidów ;)
nij0
05.11.2012 04:21
Dobrze, że wyszli cało z tej kraksy ale muszę przyznać, że Hamilton u mnie ma plusa za zapytanie o stan zdrowia Rosberga i Karthikeyana.
Carolius
05.11.2012 04:07
Przeraziłem się trochę. Również cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło, bo naprawdę było groźnie.