Silniki ograniczą przyszłoroczny kalendarz?
Producenci nie są pewni, czy dadzą radę przejechać więcej niż 20 wyścigów na pięciu silnikach
10.09.1318:46
2228wyświetlenia

Przyszłoroczny kalendarz Formuły Jeden może zostać ograniczony do 20 rund z powodu konsekwencji związanych z prowadzeniem nowych silników.
W zeszłym tygodniu Bernie Ecclestone przedstawił prowizoryczną wersje terminarza, która obejmowała 21 wyścigów.
Ponadto organizatorzy Grand Prix w New Jersey nadal utrzymują, że zdążą na czas i ich impreza również zostanie w przyszłym roku. To mogłoby doprowadzić do 22-rundowego kalendarza zwłaszcza, iż sam Ecclestone przyznał we Włoszech, że nie można wykluczać takiej możliwości.
O ile jednak w poprzednich latach większą liczbę rund wystarczyło zrównoważyć większymi przychodami dla zespołów, to z powodu nowych silników sytuacja jest teraz bardziej skomplikowana. Dobrze poinformowane źródła stwierdziły, w rozmowie z magazynem Autosport, że przynajmniej jeden producent rozmawia z FIA o ewentualnych problemach w przejechaniu więcej niż 20 wyścigów na pięciu silnikach.
Możliwymi wyjściami z ten sytuacji może być podniesienie limitu silników, które jest jeszcze możliwe, gdyż regulamin pozwala zmieniać zasady nie później niż 20 dni przed oficjalnym otwarciem procedury zgłoszeń do przyszłorocznych mistrzostw - w tym roku 21 października. Z drugiej strony jednak sytuacja New Jersey jest mocno niepewna, a nie wiadomo także, czy Korea będzie chciała rozgrywać dwa wyścigi w tak niewielkim dostępnie czasu (przyszłoroczny miałby zostać rozegrany już w kwietniu). Przez to Światowa Rada Sportów Motorowych, która zbiera się pod koniec września w Chorwacji, może zdecydować się na ograniczenie kalendarza do 20 rund, aby nie było potrzeby zmieniania regulaminu technicznego.
KOMENTARZE