Davidson na czele po piątkowych treningach w Malezji
Wyniki i opis drugiej sesji treningowej na torze Spenag
17.03.0610:30
5245wyświetlenia
W drugiej i zarazem ostatniej z dzisiejszych sesji treningowych, poprzedzających Grand Prix Malezji na torze Sepang, najlepszy czas uzyskał kierowca testowy Hondy, Anthony Davidson. Brytyjczyk nie zdołał jednak poprawić rezultatu Alexa Wurza (Williams) z pierwszej sesji i w dodatku ze względu na poślizg przejechał zaledwie 14 okrążeń, co jak na piątkowego testera jest dosyć słabym osiągnięciem.
Dla porównania Wurz, który uplasował się tym razem na drugiej pozycji, zaliczył 30 okrążeń, a tylko o dwa okrążenia mniej przejechał Robert Kubica. Trzeci kierowca zespołu BMW Sauber skupił się po południu na dłuższych przejazdach w celu zasymulowania wyścigu i drugą sesję ukończył na 13 pozycji, mając niespełna dwie i pół sekundy straty do Davidsona.
Trzeci czas uzyskał zwycięzca z Bahrajnu, Fernando Alonso (Renault), a tuż za jego plecami znalazł się kierowca, który o mały włos nie wyeliminował go z walki w ostatnim wyścigu - Felipe Massa. Kierowca Ferrari znowu przejechał dosyć dużo okrążeń, ale popełnił także sporo błędów, często odwiedzając pobocze. Alonso i Massa jako ostatni zmieścili się poniżej jednej sekundy straty do Davidsona.
Odpowiednio na 5 i 14 pozycji uplasowali się kierowcy McLarena, Kimi Raikkonen i Juan Pablo Montoya. Strata Raikkonena do Alonso wyniosła ponad 0.3 sekundy, a tymczasem Montoya od swojego partnera okazał się wolniejszy o ponad sekundę. Kolumbijczyk pomimo zgaśnięcia silnika w wyjeździe z boksów (z tego względu sam musiał zapchać bolid w okolice garaży McLarena) i późniejszego poślizgu, jest zadowolony z osiągów MP4-21. Jak na razie zespół nie planuje wymiany silnika w jego bolidzie, który w Bahrajnie nie dawał podobno takiej mocy jak jednostka napędowa w aucie Raikkonena.
Piąty czas uzyskał drugi kierowca Renault, Giancarlo Fisichella, który w Grand Prix Bahrajnu "narzekał" przez radio na o wiele mniejszą moc silnika w stosunku do Alonso. Włoch nie dawno przeprosił za nieco zbyt dosadny język, a w Malezji jeździ już z nowym silnikiem RS26 V8, jako że z poprzedniego wyścigu wyeliminowała go awaria hydrauliki. Zespół twierdzi, że znalazł już przyczynę problemów silnikiem i że nie powinny się już powtórzyć.
W pierwszej dziesiątce znaleźli się jeszcze dwaj mistrzowie świata, Michael Schumacher (P7, +1.5s) i Jacques Villeneuve (P9, +2.0s), a także główni kierowcy Hondy, Jenson Button (P8, +1.5s) i Rubens Barrichello (P10, +2.2s). Partner Villeneuve'a, Nick Heidfeld, uplasował się tuż przed trzecim kierowcą BMW (Robert Kubica) na 12 pozycji, przejeżdżając zaledwie siedem okrążeń. Stajnia z Hinwil jest jednak zadowolona z zachowania bolidu F1.06 na torze Sepang i liczy na bardziej udany weekend niż w Bahrajnie.
Na 11 pozycji uplasował się kierowca Toyoty, Jarno Trulli. Włoch po dzisiejszych treningach stwierdził, że TF106 nadal nie dysponuje taką przyczepnością jak bolidy konkurencji, ale wyczuwalna jest niewielka poprawa osiągów w stosunku do Bahrajnu. Z pozostałych kierowców najlepiej wypadł Vitantonio Liuzzi (STR), a tuż za jego plecami na 16 pozycji znaleźli się najszybszy kierowca RBR, David Coulthard i partner Trullego, Ralf Schumacher.
Dopiero na 20 i 21 pozycji uplasowali się kierowcy Williamsa, łącznie przejeżdżając zaledwie 11 okrążeń, ale jak pokazał weekend w Bahrajnie, rzekomo słaba forma Marka Webbera i Nico Rosberga podczas piątkowych treningów to przede wszystkim wynik oszczędzania silników. Na pozostałych miejscach sklasyfikowani zostali reprezentanci zespołów MF1 Racing, RBR i Super Aguri. Najszybszy z nich okazał się piątkowy tester MF1 Racing, Giorgio Mondini (P22) - Szwajcar od Davidsona okazał się wolniejszy o niewiele ponad trzy sekundy.
Pogoda
Temperatura powietrza: 36°C
Temperatura toru: 42°C
Prędkość wiatru: 0,6 mps
Wilgotność powietrza: 44%
Sucho i słonecznie
Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.
Źródło: Formula1.com, pitpass.com
Dla porównania Wurz, który uplasował się tym razem na drugiej pozycji, zaliczył 30 okrążeń, a tylko o dwa okrążenia mniej przejechał Robert Kubica. Trzeci kierowca zespołu BMW Sauber skupił się po południu na dłuższych przejazdach w celu zasymulowania wyścigu i drugą sesję ukończył na 13 pozycji, mając niespełna dwie i pół sekundy straty do Davidsona.
Trzeci czas uzyskał zwycięzca z Bahrajnu, Fernando Alonso (Renault), a tuż za jego plecami znalazł się kierowca, który o mały włos nie wyeliminował go z walki w ostatnim wyścigu - Felipe Massa. Kierowca Ferrari znowu przejechał dosyć dużo okrążeń, ale popełnił także sporo błędów, często odwiedzając pobocze. Alonso i Massa jako ostatni zmieścili się poniżej jednej sekundy straty do Davidsona.
Odpowiednio na 5 i 14 pozycji uplasowali się kierowcy McLarena, Kimi Raikkonen i Juan Pablo Montoya. Strata Raikkonena do Alonso wyniosła ponad 0.3 sekundy, a tymczasem Montoya od swojego partnera okazał się wolniejszy o ponad sekundę. Kolumbijczyk pomimo zgaśnięcia silnika w wyjeździe z boksów (z tego względu sam musiał zapchać bolid w okolice garaży McLarena) i późniejszego poślizgu, jest zadowolony z osiągów MP4-21. Jak na razie zespół nie planuje wymiany silnika w jego bolidzie, który w Bahrajnie nie dawał podobno takiej mocy jak jednostka napędowa w aucie Raikkonena.
Piąty czas uzyskał drugi kierowca Renault, Giancarlo Fisichella, który w Grand Prix Bahrajnu "narzekał" przez radio na o wiele mniejszą moc silnika w stosunku do Alonso. Włoch nie dawno przeprosił za nieco zbyt dosadny język, a w Malezji jeździ już z nowym silnikiem RS26 V8, jako że z poprzedniego wyścigu wyeliminowała go awaria hydrauliki. Zespół twierdzi, że znalazł już przyczynę problemów silnikiem i że nie powinny się już powtórzyć.
W pierwszej dziesiątce znaleźli się jeszcze dwaj mistrzowie świata, Michael Schumacher (P7, +1.5s) i Jacques Villeneuve (P9, +2.0s), a także główni kierowcy Hondy, Jenson Button (P8, +1.5s) i Rubens Barrichello (P10, +2.2s). Partner Villeneuve'a, Nick Heidfeld, uplasował się tuż przed trzecim kierowcą BMW (Robert Kubica) na 12 pozycji, przejeżdżając zaledwie siedem okrążeń. Stajnia z Hinwil jest jednak zadowolona z zachowania bolidu F1.06 na torze Sepang i liczy na bardziej udany weekend niż w Bahrajnie.
Na 11 pozycji uplasował się kierowca Toyoty, Jarno Trulli. Włoch po dzisiejszych treningach stwierdził, że TF106 nadal nie dysponuje taką przyczepnością jak bolidy konkurencji, ale wyczuwalna jest niewielka poprawa osiągów w stosunku do Bahrajnu. Z pozostałych kierowców najlepiej wypadł Vitantonio Liuzzi (STR), a tuż za jego plecami na 16 pozycji znaleźli się najszybszy kierowca RBR, David Coulthard i partner Trullego, Ralf Schumacher.
Dopiero na 20 i 21 pozycji uplasowali się kierowcy Williamsa, łącznie przejeżdżając zaledwie 11 okrążeń, ale jak pokazał weekend w Bahrajnie, rzekomo słaba forma Marka Webbera i Nico Rosberga podczas piątkowych treningów to przede wszystkim wynik oszczędzania silników. Na pozostałych miejscach sklasyfikowani zostali reprezentanci zespołów MF1 Racing, RBR i Super Aguri. Najszybszy z nich okazał się piątkowy tester MF1 Racing, Giorgio Mondini (P22) - Szwajcar od Davidsona okazał się wolniejszy o niewiele ponad trzy sekundy.
Pogoda
Temperatura powietrza: 36°C
Temperatura toru: 42°C
Prędkość wiatru: 0,6 mps
Wilgotność powietrza: 44%
Sucho i słonecznie
Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.
Źródło: Formula1.com, pitpass.com