Michelin chce, by Formuła 1 stała się ekstremalnym sportem

Pascal Couasnon zaznacza, że kierowcy powinni móc wykorzystywać pełne możliwości bolidu
20.06.1510:59
Mateusz Szymkiewicz
986wyświetlenia


Pascal Couasnon z firmy Michelin przyznał, że chce, by Formuła 1 stała się ekstremalnym sportem.

Francuski producent potwierdził przed kilkoma dniami przystąpienie do przetargu, który ma wyłonić dostawcę ogumienia dla zespołów Formuły 1 od sezonu 2017. Jednym z postulatów koncernu jest produkcja opon, które pozwolą kierowcom na wykorzystanie pełnych możliwości bolidów, ponieważ jak uważa dyrektor działu motorsport, Formuła 1 powinna być ekstremalnym sportem.

W tym momencie kierowcy mają możliwość pokazania swojego potencjału na poziomie 60-80 procent - powiedział Pascal Couasnon, dyrektor działu motorsport Michelin. Oni po prostu obawiają się zniszczenia opon. Nie jest to coś, co my widzimy w tym sporcie. Chcemy, by stał się on ekstremalny, a każdy mógł dawać 100 procent. Chcemy poprawić wizerunek ogumienia w F1. Obecny obraz kompletnie mi się nie podoba.

Mimo to ostatnio słyszę, iż wyprodukujemy opony twarde jak skała. To nieprawda. Udowodniliśmy w Le Mans, że stać nas na wyprodukowanie trwałych opon, które swoją przyczepnością pozwalają na dobre ściganie. Chcę podkreślić, że chcemy wyścigów pełnych manewrów wyprzedzania, a nie procesji. Naszym celem są interesujące Grand Prix.

KOMENTARZE

5
bartoszcze
20.06.2015 10:51
@Jacobss Jestem absolutnie pewien, że przeczytałeś, ale nie zrozumiałeś.
Jacobss
20.06.2015 10:14
@bartoszcze Czy jak Bridgestone robił opony to był wtedy DRS? Nie było? No właśnie. Odpowiedź na twój zarzut o procesje. Opony Michelina w 2005 roku? A co było z nimi złego? Indianapolis? Wiesz w ogóle co się wtedy stało? Tak, kumpel Berniego czyli Max Mosley wymyślił fantastyczny przepis o jednym zestawie opon na wyścig (z którego się zresztą szybko wycofali po jednym roku). Ciekawe, że jakoś we wcześniejszych GP USA opony były w porządku. Jesteś wstanie wskazać w okresie 2002-2006 (i proszę, nie przeglądaj wiki, tylko powiedz z głowy), kiedy opony Michelina były złe? Jestem przekonany, że nawet wtedy F1 nie oglądałeś, a jak oglądałeś, to bez zrozumienia i znajomości spraw zakulisowych.
juutuu
20.06.2015 09:55
A mi się marzy :) by to zespoły wybierały na jakiej mieszance i marce chcą jeździć w danym wyścigu a w innym miały możliwość wyboru innego producenta, a firmy dostarczające opony musiały mieć możliwość dostarczania wszystkim zespołom.
piotr_del_grey
20.06.2015 09:15
Najlepiej byłoby zrobić bardzo duże różnice pomiędzy poszczególnymi oponami, na przykład supermiękka i miękka starczałyby na zrobienie maksymalnie kilku okrążeń. Loteria Pirelii z 2011 i 2012 uczyniła F1 znacznie ciekawszą. I tak powinno to moim zdaniem wyglądać.
bartoszcze
20.06.2015 09:02
Jak ostatnio Bridgestone robił opony wytrzymałe jak skała, to były procesje. Za to Michelin zasłynął wytrzymałymi oponami w roku 2005 :D Ale proszę sobie nie przeszkadzać w marketingu, oczywiście.