Vettel: W stu procentach wierzę, że Mercedesa można pokonać

"Nie byliśmy jeszcze w stanie nawiązać z nimi walki, ale udawało nam się wywrzeć na nich presję".
02.12.1512:17
Nataniel Piórkowski
1136wyświetlenia


Sebastian Vettel jest przekonany, że dzięki determinacji Ferrari, w przyszłym roku jego stania może zacząć regularnie pokonywać bolidy Mercedesa.

Chociaż włoska ekipa zakończyła tegoroczną kampanię z dużą stratą punktową do Srebrnych Strzał, wyniki osiągane przez nią na przestrzeni tegorocznych wyścigów potwierdziły znaczące postępy dokonane od rozczarowującego sezonu 2014. Niemiec jest pewny, że utrzymując presję na Mercedesa, Ferrari będzie w stanie jeszcze bardziej poprawić swoją pozycję w stawce.

Oczywiście poprawiliśmy naszą jednostkę napędową i wprowadziliśmy poprawki do naszego bolidu, dzięki czemu udało nam się zbliżyć do Mercedesa. Nie byliśmy jeszcze w stanie nawiązać z nimi walki, ale udawało nam się wywrzeć na nich presję. Mimo tego w stu procentach wierzę, że są do pokonania, szczególnie, jeśli postawi się ich pod ścianą - przekonywał podbudowany Vettel.

Sądzę, że musimy koncentrować się na własnym projekcie. Podobną strategię obraliśmy w tym roku: pracowaliśmy nad sukcesem Ferrari. W tym roku w naszym zespole pojawiło się wiele uśmiechów na twarzach. Jeśli w nowym sezonie uda nam się zwiększyć ilość uśmiechów, to na pewno przełoży się to na rezultaty - przekonywał czterokrotny mistrz świata po zakończeniu Grand Prix Abu Zabi.

Zawsze trudniej jest walczyć o wyrównanie tempa względem kogoś, o przesunięcie się na czoło stawki. Jeśli jednak popatrzę na to, w jakiej sytuacji zaczynaliśmy ten sezon i gdzie jesteśmy teraz, to nie ma na to innego określenia jak tylko cud. To cud patrząc na to, jak rozpoczęliśmy zimowe przygotowania, jak ustanawialiśmy najlepsze czasy okrążeń, ale po tym przyszła Australia i potwierdzenie, że jesteśmy daleko w tyle. Od tego momentu nie dostrzegłem jednak, aby żaden z zespołów dokonał w trakcie tego sezonu tak olbrzymich postępów jak my - zaznaczył zwycięzca trzech tegorocznych wyścigów.

KOMENTARZE

2
marios76
03.12.2015 07:44
No cóż, przez kilka sezonow wszyscy mysleli że uda sie dogonic Red Bull a, i tego wypada życzyć Sebastianowi. Niech bedzie szybki, niech bedzie blisko i poczuje, ze nie wystarczy dac z siebie wszystko, jak Alonso próbował. Nie jestem w tym zawistny, nie chce wieloletniej dominacji Mercedesa, bo zwyczajnie tego teamu nie lubie. Ale chcialbym trochę jakby sprawiedliwosci ;) takiej karmy ktora wraca. Ale licze, że da sie poogladac jakas walkę zwlaszcza na torze, bo kto pamieta by Vettel, Raikkonen, Bottasczy Massa wyprzedzili Hamiltona w walce??
gumek73
02.12.2015 06:00
Powinni Raikonenowi kupić cały karton czekolady Alpen Gold, to liczba uśmiechów na pewno pójdzie pokaźnie w górę :)