Hamilton: Żółte krawężniki na Red Bull Ringu są niebezpieczne

Trzykrotny czempion F1 zaapelował o wprowadzenie modyfikacji w ich zakresie.
02.07.1616:13
Nataniel Piórkowski
1343wyświetlenia


Lewis Hamilton uważa, że po kilku incydentach z treningów i kwalifikacji, organizatorzy weekendu F1 na Red Bull Ringu powinni wprowadzić zmiany w układzie krawężników.

Przed tegoroczną edycją Grand Prix Austrii w niektórych zakrętach zainstalowano wysokie, wyboiste żółte krawężniki, których celem jest zniechęcanie kierowców do szerokich wyjazdów poza obręb toru. W efekcie doprowadziły one jednak do uszkodzeń zawieszenia w bolidach Maxa Verstappena, Nico Rosberga oraz Sergio Pereza oraz poważnie wyglądającej kraksy z udziałem Daniiła Kwiata.

Hamilton, który po emocjonującym Q3 zdobył pole position do niedzielnego wyścigu, podkreślał jednak, że projekt żółtych krawężników jest zbyt niebezpieczny i musi zostać zmodyfikowany.

Nie mogę wypowiadać się w imieniu wszystkich kierowców, ale moim zdaniem te żółte krawężniki są niebezpieczne. Widzieliśmy już kilka incydentów z ich udziałem. Ile kolejnych trzeba, zanim któryś z bolidów uderzy w ścianę i komuś stanie się krzywda? - pytał retorycznie trzykrotny mistrz świata.

Jestem pewny, że Charlie [Whiting] i FIA przyglądają się tej kwestii, ale na pewno jest to obszar, który możemy poprawić. Sama idea jest dobra - organizatorzy nie chcą, abyśmy szeroko wyjeżdżali poza linię toru, ale może będzie tutaj potrzebne wprowadzenie jakiegoś innego rozwiązania - podsumował.

KOMENTARZE

6
marios76
02.07.2016 06:41
Zdjąć te tarki, wyznaczyć na wszystkich torach bez ścian, żwiru czy trawy odpowiednie widoczne i jednakowe linie. Jak wyjedziesz przez taką, nie uszkodzisz opony, zawieszenia, nie podskoczy bolidem nie obrocisz się. Będzie bezpiecznie. Aha, ale wyjeżdżać nie wolno. Pierwszy wyjazd np na treningu to upomnienie, drugi i kolejne to pół sekundy dodane do najlepszego czasu na PP, nie licząc w ogóle tego na którym był ten wyjazd. A podczas wyścigu +5 sekund do uzyskanego czasu za każde przekroczenie takiej linii. Myślę, że będzie bezpiecznie i w cudowny sposób kierowcy jakimś cudem będą mieścić się w torze;)
---
02.07.2016 04:36
Ktoś tu już porównywał FIA do socjalizmu, który dzielnie walczy z problemami które sam sobie stworzył, i te całe żółte krawężniki to chyba najlepszy przykład. Niech się cieszą, 30-40 lat temu też coś takiego było, ale nie dwa metry od toru, tylko w miejscach gdzie są obecnie tarki, nazywane krawężnikami chyba dla kaprysu.
SQUZ
02.07.2016 04:21
inne rozwiązanie proszę bardzo... żwirowa pułapka 1m od białej linni...po kolejnych 5-10 metrach asfaltowe pobocze :)
Damos
02.07.2016 03:31
[quote]Wypadek Rosjanina był spowodowany uszkodzeniem zawieszenia, które to uszkodzenie nie miało z "żółtymi krawężnikami" nic wspólnego.[/quote] @Yurek - z tym bym polemizował :) Dać żwirek - i będzie po zabawie: bezpiecznie i bez zbyt szerokich wyjazdów
Yurek
02.07.2016 03:00
[quote]poważnie wyglądającej kraksy z udziałem Daniiła Kwiata[/quote] Wypadek Rosjanina był spowodowany uszkodzeniem zawieszenia, które to uszkodzenie nie miało z "żółtymi krawężnikami" nic wspólnego.
paymey852
02.07.2016 02:18
[quote]te żółte krawężniki są niebezpieczne[/quote] no i dobrze