Button: Dominacja Mercedesa wywiera negatywny wpływ na F1

Kierowca McLarena liczy na przetasowania w układzie sił w sezonie 2017.
16.08.1608:59
Nataniel Piórkowski
1667wyświetlenia


Zdaniem Jensona Buttona okres trzyletniej dominacji Mercedesa wywiera negatywny wpływ na F1. Brytyjczyk ma jednak nadzieję, że sytuacja ta ulegnie zmianie w sezonie 2017.

Stajnia z Brackley znajduje się na dobrej drodze ku zdobyciu trzeciego z rzędu podwójnego mistrzostwa królowej sportów motorowych. Pomimo wyrównanej rywalizacji toczonej w tym sezonie przez Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga, Button uważa, że atrakcyjność serii Grand Prix ulegnie poprawie tylko wtedy, gdy w walce o zwycięstwa będzie liczyło się więcej ekip.

Nie jesteśmy zaangażowani w tę walkę. Prawdę mówiąc nie robi dla mnie większej różnicy to, kto wygrywa, a kto nie. Moim zdaniem kluczowe jest, by w walkę w czołówce zaangażowały się inne zespoły. Sytuacja w której dwóch kierowców, w takich samych bolidach przewodzi stawce, nie jest chyba tym, czego potrzebuje sport - tłumaczył mistrz świata z sezonu 2009.

Potrzebujemy kolejnych producentów, innych zespołów. Pogarszamy jakość sportu, nie wykonując pod tym względem wystarczająco dobrej pracy. Wyścigi takie jak Barcelona, gdy Mercedesy nie liczyły się w wyścigu, zostały wspaniale przyjęte przez fanów, ponieważ o zwycięstwo walczyły aż cztery samochody. Nie mieliśmy tego od trzech lat, więc liczę, że w przyszłości będzie więcej okazji do śledzenia takich pojedynków w Formule 1 - wyjaśniał Button odnosząc się do zmian w przepisach.

Dlaczego Mercedesy są takie dobre? Nie wiem. Gdybyśmy znali ich sekret, bylibyśmy tak dobrzy, jak oni. Mają u siebie wielu utalentowanych pracowników, być może także na ich korzyść działają przepisy techniczne. Czy w przyszłym roku zostaną doścignięci przez rywali? Może tak. Istnieje taka możliwość. Wcale nie wydaje mi się, by ich jednostka napędowa była tak genialna w porównaniu do Ferrari. Po prostu dysponują bardzo dobrym bolidem. Cały ich pakiet jest fantastyczny - zaznaczył.

KOMENTARZE

9
Kazik
18.08.2016 02:39
@MairJ23 tekst oryginalny newsa nie różni się w zasadzie od tłumaczenia na naszej stronie więc Twój przytyk nt. jednej płyty czy też czytania ze zrozumieniem traktuję jako...lekką emocjonalną nadinterpretację. Oczywiście lubimy i cenimy Buttona ale nie koniecznie uważamy podobnie jak on w kwestii dominacji pewnego zespołu, którego nie jest członkiem.
MairJ23
16.08.2016 10:05
@AleQ @Kazik Nie wydaje mi sie (czytalem oryginalny post) zeby Jenson to mowil pod swoim katem ale pod katem calej F1 i jaka jest ona popularna teraz - przez to jak dominuje Mercedes F1 traci fanow i to jest fakt - wspomnial o wyscigu w Barcelonie gdzieMercedesy sie wyeliminowaly na samym poczatku wyscigu i nic Jenson nie wspominal o tym ze tam mu sie dobrze jechalo ale o tym ze byly 4 samopchody walczace o pierwsze miejsca - Jensona wsrod nich nie bylo. Wiec albo Panowei nie czytacie ze zrozumieniem albo macie tylko jedna plyte narzucona i cokolwiek przeczytacie ze ktos mowi cos o jakiejs dominacji Mercedesa to steka i narzeka i ze czas na emeryture. Z ta emerytura sie zgodze ale nie po przeczytaniu tego newsa ale oczywiscie patrzac na to ile on ma lat i czy nadal moze byc konkurencyjny. Ale czasami warto posluchac czlowieka ktory cos niecos o F1 wie i jest jej czescia. No ale wy wiecie wszystko lepiej siedzac sobie na kanapie i ogladajac wyscig.
MartiniRacing
16.08.2016 09:54
Red Bull jest ograniczany przez Renault. Jak by mieli silnik na poziomie Ferrari to by lali Merca jak by chciali. To że Ferrari nie dominuje to wina Marchionne który zażucił zadużą presje. Nikt tego nie wytrzymuje. McLaren ograniczany jest przez Dennisa i przez Honde. Resza sie nie liczy.
enstone
16.08.2016 09:28
Dlatego dosyć tych stęków i jęków na temat dominacji Mercedesa i bezpieczeństwa omen nomen bezpiecznego toru w Baku - Jenson pora odejść i zrobić miejsce Belgowi.
AleQ
16.08.2016 04:45
No bo jak dominował w 1. połowie sezonu 2009, to było cacy :D. Jego płaczu nie da się już znieść.
Kazik
16.08.2016 10:33
Button nie stękałby w ten sposób gdyby był kierowcą Mercedesa. Na pewno nie. Zresztą...on zawsze stęka. Taki wiek.
piwo
16.08.2016 08:32
ja tam p[amietam jak ferrari i micheal schumacher piec razy z rzedu dominowali i praktycznie wygrywali kazdy wyscig. ja rozumiem ze Buttona boli ze jest w kiepskiej stajni bez szans w najblizszych 3 latach na zblizenie sie do czolowki. no ale coz. merc ma bardzo dobrych kierowcow i swietny bolid. a to musi po prostu dawac takie efekt jaki daje. redbull bowoli sie zbliza i mysle ze jeszcze w tym roku bedzie ostro mieszac.
michal2111
16.08.2016 08:21
Trzeba przyznać, że takiej dominacji jak teraz Mercedesa to nie było dawno, a na pewno nie w ostatnich latach. Jeżeli patrzeć na historię, to trudno znaleźć zespół, który wygrywałby wyścigi hurtowo trzeci rok z rzędu. Spójrzmy lata wstecz: Ferrari - pełną dominację mieli w latach 2002 i 2004. 2000 to ostra walka z McLarenem, 2003 to samo tyle że jeszcze Williams się włączył, 2001 też byli najlepsi, ale jednak inni też wygrywali. Red Bull - pełna dominacja w sezonach 2011 i 2013. 2010 i 2012 musieli walczyć o tytuły, bo konkurencja była ostra ze strony Ferrari i McLarena. McLaren - zdominowanie sezonów 1988 i 1989, ale już rok później Ferrari z Prostem było groźne, plus odradzający się Williams. Williams - dominacja w sezonie 1992, rok później już nieco mniejsza (być może ze względu na geniusz Senny), aż w końcu w latach 1994-1995 musieli walczyć z Benettonem. 1996 to znów ich sezon, ale już rok później tak nie dominowali. Tak więc widać, że trudno w najbliższej historii znaleźć zespół, który byłby w stanie dzielić i rządzić trzeci sezon pod rząd, wygrywając wszystko lub niemal wszystko, co się da. Mercedes dominuje jak mało kto, lub nikt inny przed nimi. I to jest fakt.
Ambrozya
16.08.2016 07:05
Kiedyś dominowało Ferrari, Red Bull, teraz Mercedes. Za rok, może za dwa lata pewnie inny zespół zacznie dominację i znów będzie lament "bo oni wygrywają, a inni nie mogą".