Smedley: Stroll potrzebuje pół roku na oswojenie się z pracą w F1

Brytyjczyk przyznaje, że wyścigowy debiut 18-latka może okazać się trudnym doświadczeniem.
14.03.1712:16
Nataniel Piórkowski
1248wyświetlenia


Dyrektor do spraw osiągów bolidu Williamsa - Rob Smedley przekonuje, że Lance Stroll nie zasługuje na krytykę, jaka spadła na niego po testach w Barcelonie.

Pierwszy tydzień zimowych jazd nie poszedł po myśli Kanadyjczyka - przez dwa poważniejsze incydenty zespół stracił sporo czasu na torze, nie mogąc wziąć udziału w testach deszczowego ogumienia. W trakcie drugiej tury zajęć Kanadyjczyk unikał już niefortunnych zdarzeń i pokonał w sumie aż 276 okrążeń.

Najlepszy czas uzyskany przez Strolla: 1:20,335s, był o blisko sekundę wolniejszy od rezultatu osiągniętego przez doświadczonego zespołowego kolegę - Felipe Massę.

Gdyby Lance jechał w takich samych warunkach jak Felipe, mógłby osiągnąć czas 1:19,6, co z całą pewnością wzbudziłoby całkiem spory szacunek - przekonywał Smedley w rozmowie z magazynem Auto Motor und Sport. Presja ciążąca na Lance'u jest niesamowicie wysoka. Potrzebuje pewności siebie. Ma tylko 18 lat, wszystko jest dla niego nowe, bolidy są bardzo szybkie, a wszyscy skupiają się tylko na nim.

Lance leci do Melbourne ze świadomością, że przed dniem kwalifikacji będzie miał do dyspozycji tylko 180 minut treningów. Melbourne będzie dla niego dużym wyzwaniem - nowy tor, ograniczone możliwości treningu i bariery znajdujące się znacznie bliżej trasy niż w Barcelonie. Dajcie mu pół roku, by ze wszystkim się oswoił. Dopiero wtedy będziemy mogli pozwalać sobie na ocenianie jego jazdy.

KOMENTARZE

6
dan193t
14.03.2017 11:21
Mam nadzieję że skończy się ściąganie dzieci do F1, gdy bolidy zaczną faktycznie być bardziej wymagające. Wszystko w rękach Kimiego i Massy (Alonso niestety nie ma czym jechać), którzy byli w czołowych zespołach w latach 04-06 gdy bolidy były najszybsze, plus byli wtedy absolutnym topem. Na chłopski rozum powinni zanotować zwyżkę formy w porównaniu z zeszłym sezonem. A już Massa to absolutnie nie może przegrać ze Strollem. Jeśli Panowie nie pokażą nic ciekawego to czeka nas przedszkole w F1, bo ze średniego pokolenia to nie ma kto zadebiutować.
Yurek
14.03.2017 08:16
Przecież podobno był doskonale przygotowany do F1, a teraz potrzebuje pół roku :( To jak to jest z Lansikiem? :(
rno2
14.03.2017 07:22
@Lejnus Może zanim palniesz coś głupiego, to poszukasz w internecie informacji, na temat których zamierzasz się wypowiedzieć? Otóż Lance Stroll w listopadzie ubiegłego roku skończył 18 lat, a wyniki w seriach juniorskich dały mu punkty niezbędne do otrzymania superlicencji. Bez spełnienia warunków wieku i doświadczenia nie dostałby superlicencji nawet gdyby za przeproszeniem s..ł złotem...
Lejnus
14.03.2017 07:10
A gdzie on do jasnej anieli spełnił nałożone w zeszłym sezonie wymogi co do wieku i ilości zdobytrych punktów za starty w innych seriach wymogi? Wystarczy mieć pieniądze i jest cisza?
marios76
14.03.2017 05:19
Dajcie mu pół roku na oswojenie. Czyli z letnia przerwa wyjdzie cały sezon ;) Mam nadzieję, że wykaże się dojrzałościa i skutecznością. Ale nie sposób zapytać czy ma sens ściąganie dzieci do F1 ... Lubie Masse, liczę na jego fajne wyniki, ale ten sezon może być dla Williamsa, nie tyle zmarnowany, co niewykorzystany. :/
Sir Wolf
14.03.2017 05:11
"bariery znajdujące się znacznie bliżej trasy niż w Barcelonie" Czy nadal mowa o kierowcy F1? Brzmi jak kiepski żart...