FIA zaprezentowała prowizoryczny kalendarz F1 na sezon 2018

W harmonogramie zaplanowano trzy wyścigi w Europie tydzień po tygodniu
19.06.1717:07
Mateusz Szymkiewicz
4490wyświetlenia


FIA zaprezentowała prowizoryczny kalendarz Formuły 1 na sezon 2018, który będzie liczył dwadzieścia jeden wyścigów.

Zaprezentowany dziś harmonogram zawiera rundę we Francji, która powróci do F1 po dziesięcioletniej przerwie. Impreza mająca odbyć się na obiekcie Paul Ricard została zaplanowana na 24 czerwca, jako pierwsza w Europie po powrocie z Kanady. Warty odnotowania jest fakt, iż kolejne wyścigi będą miały miejsce w Austrii oraz Wielkiej Brytanii i każdą z tych imprez będzie poprzedzała zaledwie tygodniowa przerwa.

Inne istotne zmiany w kalendarzu dotyczą usunięcia Malezji oraz ponownego przeniesienia Grand Prix Rosji na koniec sezonu. W ostatnich dwóch latach wyścig w Soczi był czwartą rundą mistrzostw, natomiast w sezonie 2018 ma być szesnastą. Dotychczasowe miejsce Rosji przejmie Azerbejdżan, który do tej pory otrzymywał czerwcowe terminy. Ponadto po rocznej przerwie Formuła 1 powróci na tor Hockenheim w ramach Grand Prix Niemiec.

Sezon 2018 Formuły 1 tradycyjnie rozpocznie się w Australii w dniach 23-25 marca, natomiast finał zostanie zorganizowany 25 listopada w Abu Zabi. Poza tym jak poinformowała Światowa Rada Sportów Motorowych, przyszłoroczna edycja Le Mans wystartuje 16 czerwca, co po raz drugi z rzędu pozwoli uniknąć kolizji terminów z Grand Prix Formuły 1.

Kalendarz wyścigów Formuły 1 na sezon 2018
DataGrand PrixFlagaTor
125.03AustraliiAlbert Park
108.04ChinShanghai*
115.04BahrajnuSakhir (nocny)
129.04AzerbejdżanuBaku
113.05HiszpaniiCatalunya
127.05MonakoMonte Carlo (uliczny)
110.06KanadyMontreal
124.06FrancjiPaul Ricard
101.07AustriiRed Bull Ring
108.07Wielkiej BrytaniiSilverstone
122.07NiemiecHockenheim
129.07WęgierHungaroring
126.08BelgiiSpa-Francorchamps
102.09WłochMonza
116.09SingapuruMarina Bay (uliczny, nocny)*
130.09RosjiSoczi
107.10JaponiiSuzuka
121.10Stanów ZjednoczonychAustin
128.10MeksykuHermanos Rodriguez
111.11BrazyliiInterlagos
125.11Abu ZabiYas Marina (nocny)

KOMENTARZE

20
marios76
30.06.2017 10:02
@MairJ23 Chcialbym GP Niemiec na Nurburgringu... na duzej petli :) To by bylo cos. Wyobrazasz sobie kwalifikacje? :) Hockenheim to juz nie to co przed przebudowa, jakos do mnie nie przemawia. A Paul Ricard- zobacze chetnie; z ciekawosci.
bartoszcze
20.06.2017 07:20
@--- GP Francji na Sarthe w wersji LM24 chętnie bym :)
---
20.06.2017 03:43
@robertunio Północna pętla? Szkoda, że nie wpomniałeś o Indy 500 lub Le Mans, w trzynastokilometrowej wersji. Ba, od razu może jeszcze dać Miłe Miglia do kalendarza.
macieiii
20.06.2017 10:53
25 marca... kibice przeżywają ciężkie chwile. 25 stycznia powinno być! Niech rozwijają bolidy w trakcie sezonu, będzie większe pole manerwów małych zespołów!
robertunio
20.06.2017 10:16
Jeszcze niech dodadza GP Europy na Nurburgringu (najlepiej na polnocnej petli ;-) i bedzie ok.
pancio93
20.06.2017 09:40
@mcracer1993 World Series by Renault się ścigało w Paul Ricard no i jak nie było deszczu to stypa z tego co pamiętam. Zresztą są filmiki na youtube wiec polecam zajrzeć. Uważam, że to świetny tor do testów, ale kompletnie nie dobry do wyścigów. No chyba, że uruchomią te zraszacze zamontowane na torze :)
bartoszcze
20.06.2017 06:18
@FOLLY Singapur chciał mieć swój termin wrześniowy zgodnie z kontraktem. Putin chciał mieć termin jesienny i nie w swoje urodziny (Suzuka). W takich warunkach logika ma niewielkie szanse... @MairJ23 Pamiętaj że po angielsku to tungsten, zaraz wyskakuje we wszystkich wynikach wyszukiwania.
---
20.06.2017 05:24
[quote="MairJ23"]chyba ze jest do czegoś dodany[/quote] [quote="---"]nie tylko z asfaltu, ale i z wolframu[/quote]
FOLLY
19.06.2017 10:26
Mogli zamienić Singapur z Rosją. Bez sensu z Monzy cisnąć wszystko na Singapur, potem powrót do Soczi i mazad do Japonii.
MairJ23
19.06.2017 08:35
@--- czy mozesz dac jakiegos linka do tych wolframowych torow bo wolfram w sumie jest dosc miekkim metalem przejsciowym wiec chyba ze jest do czegos dodany to wtedy cos utwardza ale sam wolfram jest miekki jak czysty olow.
Gszegosz
19.06.2017 08:12
Marzenie ściętej głowy podpowada Imolę za Baku i Sepang za Soczi.
mcracer1993
19.06.2017 07:44
@--- Pobocza z wolframu? Brzmi ciekawie, więc wyjątkowo zmienię zdanie. Chciałbym zobaczyć wyścig F1 na tym torze - to będzie poważny sprawdzian. Jeżeli będzie dobrze to zostanie; jeśli nie to będzie kłopot. Co do Catalunyi - FIA niestety ale idzie w złym kierunku - tak mówiąc delikatnie. Ale tylko jeśli chodzi o infrastrukturę torów. Zamiast wracać do tradycji (czyli żwirowe pułapki) to oni psują ją na potęgę. Bo bolidy są naprawde solidne i takie powinny być już zawsze. Teraz już DRS nie pomaga - trzeba samemu zapracować na wyprzedzenie rywala.
---
19.06.2017 06:36
@mcracer1993 Co do Catalunyi, powodem nie był brak pobocza lecz próba ... zwiększenia wyprzedzania. Jaki efekt to dało taki dało, ale FIA i włodarze toru wierzą w swoje, a Liberty nie wiem czy miałoby w tej sprawie coś do gadania ... Odnośnie zaś Paul Ricard - nie jest to genialny tor, ale Nevers jest gorszy - pod względem wyprzedzania jest gorszy od Hungaroringu, morze nawet Singapuru. A co do Paul Ricard sam układ toru nie jest aż taki zły, problemem są pobocza. Natomiast warto zauważyć, że nie są to byle pobocza jak w Abu Zabi, Bahrajnie, czy Rosji - są one wykonane nie tylko z asfaltu, ale i z wolframu, co sprawia że każdy nawet krótki wyjazd poza tor jest jak solidne zblokowanie kół, na którym mocno cierpią opony. Oczywiście to nie to samo co żwirowe pułapki, w których można utknąć i zakończyć wyścig, natomiast zważywszy, że zwykłe asfaltowe pobocza są instalowane na potęgę nawet na takich torach jak Silverstone, Monza, Spa, czy Suzuka - to może właśnie wyścig na czymś takim jak Paul Ricard byłoby ciekawą alternatywą?
bartoszcze
19.06.2017 05:15
@Yurek Zapomniałeś o znakomitej lokalizacji i świetnej infrastrukturze.
mcracer1993
19.06.2017 04:00
@Yurek Tak samo możemy powiedzieć o Paul Ricard. Też ma fascynujący układ toru i też tam się odbywały fascynujące wyścigi. Ja ten tor bym wysadził ładunkami wybuchowymi albo usunął w nim te asfaltowe pobocza, które mają coś w rodzaju "tipów" które naklejają sportowcy w ramach zmniejszenia bolącego miejsca. W zamian w ruch by poszły oczywiście żwirowe pułapki.
Yurek
19.06.2017 03:56
[quote="mcracer1993"]wolałbym Magny Cours[/quote] Jakież fascynujące jest Magny-Cours! Jakiż fascynujący układ toru! Jakież fascynujące wyścigi tam miały miejsce!
bartoszcze
19.06.2017 03:53
@MairJ23 Niemcy wracają na 2018, potem niewiadoma.
Falarek
19.06.2017 03:51
Jeszcze jakby Kyalami wróciło :)
mcracer1993
19.06.2017 03:47
Jest coraz lepiej. Po pierwsze w końcu FIA poszła po rozum do głowy i po raz drugi z rzędu nie ma kolidowania dwóch wyścigów czyli GP oraz 24h Le Mans, a po drugie zaczynają wracać klasyki do łask, czyli GP Francji oraz GP Niemiec. Ale lokalizacja GP Francji mi nie odpowiada - ten tor w Paul Ricard to jest takie "starsze lotnisko" z kilometrowymi asfaltowymi poboczami. Nie cierpię takich torów - wolałbym Magny Cours. Fakt, że lokalizacja jest "wiejska" ale przynajmniej nie ma tam kilometrowych, asfaltowych poboczy. No ale nic nie zrobisz. Malezja musiała wypaść ale wiadomo kto jest temu winny, a nie wiadomo czy Singapur się utrzyma. Może Imola wróci do łask? To jest też klasyczny tor ze żwirowymi pułapkami (czyli taki jaki powinien być). Odnośnie Barcelony - ponoć w ostatnim sektorze tam gdzie zginął Luis Salom będzie dużo większa strefa wyjazdowa i będą żwirowe pułapki. Czy F1 wróci do konfiguracji która była do 2006 roku (czyli dwa szybkie zakręty w prawo, bez szykany)? Moim zdaniem powinna wrócić.
MairJ23
19.06.2017 03:41
France is back and Germany is back - that is huge :)