Matsushita wygrywa sprint F2 na Hungaroringu

Nobuharu Matsushita dzięki świetnemu startowi zwyciężył w sprincie Formuły 2 na torze Hungaroring. Japończyk na mecie zjawił się przed Oliverem Rowlandem.

Nyck de Vries finiszował trzeci po ostrej walce z Rowlandem na ostatnich okrążeniach, podczas gdy lider mistrzostw, Charles Leclerc finiszował czwarty.

Na starcie, startujący z pierwszego rzędu Alexander Albon i Norman Nato ruszyli całkiem dobrze, jednak zostali połknięci przez szarżującego Matsushitę i Lucę Ghiotto. Leclerc starał się powtórzyć swój manewr z pierwszego wyścigu i pojechał po zewnętrznej w pierwszym zakręcie, jednak został zepchnięty i musiał wyjechać na pobocze, tym samym pozostając na piątej pozycji.

Na wewnętrznej kolejnego zakrętu wepchnęli się Rowland i de Vries, wyprzedzając również Albona i Nato. Matsushita szybko zaczął budować przewagę nad Ghiotto i jego przewaga wzrosła na dwóch sekund na siódmym okrążeniu.

Od tego momentu, poza małym błędem w czwartym zakręcie na 11. okrążeniu, kierowca ekipy ART dojechał niezagrożony do mety na pozycji lidera. Za nim Ghiotto nieco stracił i zaczął być atakowany przez de Vriesa i Rowlanda, podczas gdy Leclerc szybko dojechał do walczącej trójki.

Obrona Ghiotto skutkowała przez większość wyścigu, ale na 21 kółku de Vries wskoczył na wewnętrzną w drugim zakręcie i przeskoczył na drugie miejsce. Podczas gdy kierowca Russian Time miał problemy z przyczepnością, Rowland mocno naciskał go i wyprzedził kilka sekund przed ogłoszeniem wirtualnej neutralizacji.

Była ona spowodowana obrotem Roberta Visoiu w pierwszym zakręcie, gdy atakował Nebila Jeffriego. Para zetknęła się, zostawiając Visoiu poza torem. Wyścig został na chwilę wznowiony, ale wtedy Jeffri pojechał szeroko w czwartym zakręcie i gdy wracał na tor, zetknął się z Sergio Canamasasem, co wykluczyło go z dalszej walki.

Gdy w końcu wznowiony wyścig, Rowland pokonał de Vriesa i tym samym przeskoczył na drugie miejsce. Matsushita spokojnie wjechał na metę z przewagą ponad 4 sekund, podczas gdy Leclerc nie był w stanie walczyć z czołową trójką z powodu problemu ze sprzęgłem.

Jednak udało mu się utrzymać czwartą lokatę, tuż przed Nato i Latifim, jednak jego przewaga w mistrzostwach wynosi obecnie 50 punktów nad Rowlandem. Albon dojechał do mety siódmy, spychając Ghiotto na ósme miejsce. Czołową dziesiątkę uzupełnili Markiełow i Gelael.