Alonso: Nie miałem wpływu na zmiany w kierownictwie McLarena

Hiszpan podziękował także za zaangażowanie dawnego dyrektora wyścigowego - Erica Boulliera.
06.07.1809:53
Nataniel Piórkowski
957wyświetlenia
Embed from Getty Images

Fernando Alonso zapewnia, że nie odegrał żadnej decyzyjnej roli w procesie wprowadzenia niedawnych zmian kadrowych w kierownictwie McLarena.

W tym tygodniu Eric Boullier złożył rezygnację ze stanowiska dyrektora wyścigowego. Decyzja Francuza pociągnęła za sobą restrukturyzację pionu zarządzającego. Dyrektorem sportowym McLarena został Gil de Ferran, a Andrea Stella - były inżynier wyścigowy Alonso - objął funkcje dyrektora do spraw osiągów.

Doprowadziło to do spekulacji o tym, że Alonso mógł mieć wpływ na decyzje zarządu. Dwukrotny mistrz świata zapewnia jednak: Nie prowadzono ze mną żadnych konsultacji. Zostałem tylko poinformowany o wszystkich zmianach oraz nowych możliwościach, podobnie jak Stoffel.

Oczywiście mam większe doświadczenie ze współpracy z Andreą [Stella] niż Zak. Zak zna go dopiero od roku. Chciał, abym podzielił się z nim swoją opinią, abym powiedział mu co myślę o Gilu. Zak i Gil znają się od dwudziestu lat - ja znam Gila od roku. Zak ma więc zdecydowanie większe pojęcie na temat tego jakie możliwości i jakie scenariusze mogą sprawić, że Gil wchodzi teraz do gry.

Całkowicie ufam decyzjom zespołu. Idziemy naprzód i najważniejszą rzeczą jest teraz poprawa osiągów bolidu. Mam nadzieję, że w trakcie tego weekendu postawimy krok naprzód.

Alonso podziękował także za zaangażowanie Erica Boulliera, który opuścił zespół po czterech latach. Musimy podziękować za jego wysiłki przez wszystkie te lata. Eric podjął decyzję o odejściu i jestem pewien, że zespół będzie kroczył naprzód mając na horyzoncie najlepsze możliwości i postępy.