Hamilton: To przykre, że McLaren i Williams okupują tyły stawki

@Tetracampeon Ten sezon tylko tym się różni od 2011 i 2013, że wtedy były "nowe" zespoły, które maskowały fakt, że Williams znajdował się na dnie (2011 - 5 pkt w 19 wyścigach, 36 pkt straty do P8; 2013 - 5 pkt w 19 wyścigach, 28 pkt straty do P8; 2018 - 7 pkt w 16 wyścigach, 20 pkt straty do P9).

@macko93 ...strzalem w kolano jest to ze Tetracampeon pisze ze scigali sie tacy ... a ty juz komentujesz o sukcesach! Jak sprytnie Hamilton wymienil tylko brytoli, pomijajac swojego idola.

@Tetracampeon Akurat z nieodżałowanym Senną sobie odpuść. Przejechał w Williamsie tylko 3 wyścigi, póki nie miał tragicznego wypadku w GP San Marino... fakt, że miał 3 PP ale nie zdobył ani jednego punktu. Do tego ten Williams z 1994 roku był złomem - oczywiście nie takim jakim jest on obecnie. No ale na tle Benettona na pewno. Bo nie miał żadnych wspomagaczy, czyli pneumatycznego zawieszenia czy TC. Oczywiście mi powiesz, że Senna miał tytuły MŚ, PP i był najlepszy w historii. Tego absolutnie nie kwestionuję ale to, że Senna osiągnął coś w Williamsie jest strzałem w kolano.

Nazwisko Kubica idealnie się więc wpasuje w to towarzystwo. Może zrozumieją, że jak w piłce nożnej - pieniądze nie grają. Najpierw musi być sukces sportowy, wtedy sponsorzy sami się pchają drzwiami i oknami. Martini jedna z największych marek wróciła do Williamsa po latach nieobecności, bo Williams był top zespołem z Bottasem i Massą na pokładzie, do tej pory nie rozumiem jak Oni to spaprali, że im forma taaak spadła, aż Martini w końcu odeszło... Tylko sponosrzy Minardi mogli sobie pozwolić na okupowanie ostatniego miejsca, bo robili to z pasji do wyścigów. Reszta sponsorów robi to dla kasy. Może poza Marlboro i Santanderem. Red Bull wskoczył już na wyższą półkę sponsoringu.

Williams - jeden z Wielkiej Trójki w historii Formuły 1 obok Ferrari i McLarena osiągnął w tym roku absolutne dno na wszelkich płaszczyznach tego sportu. Bardzo jest mi żal Sir Franka Williamsa, na pewno bardzo cierpi, widząc upadek jego zespołu. Ten legendarny zespół w przeszłości zdobywał najcenniejsze trofea, tytuły, zwycięstwa, ścigali się w nim tacy wielcy kierowcy jak: Jones, Piquet, Mansell, Prost, Senna, Hill czy Villeneuve. A teraz ten zespół jest w totalnej ruinie.