Verstappen zadowolony z zatrudnienia Gasly'ego przez Red Bulla

Holender po raz kolejny zaprzeczył, jakoby ingerował w proces wyboru następcy Ricciardo
19.12.1810:32
Mateusz Szymkiewicz
2237wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen przyznał, że jest zadowolony, iż jego przyszłorocznym partnerem w Red Bullu będzie Pierre Gasly.

Po pięciu latach startów dla austriackiej ekipy na odejście do Renault zdecydował się Daniel Ricciardo. Jak przyznał Verstappen, do dzisiaj decyzja Australijczyka jest niezrozumiała dla niego oraz zespołu. 21-latek podkreśla jednak, że nie rozmawiał o tym ze swoim dotychczasowym partnerem.

On już miał porozumienie z Dietrichem Mateschitzem, wielkim szefem Red Bulla, więc nie rozumiem tego - powiedział Max Verstappen. Nikt w zespole nie rozumie tego. Nie rozmawiałem jednak z nim o tej decyzji, to nie jest mój problem.

Zdaniem ekspertów, Ricciardo zdecydował się na odejście z Red Bulla przez wątpliwości wobec jednostki Hondy lub coraz mocniejszą pozycję Verstappena w zespole. Holender dodał, że nie miał żadnego wpływu na proces wyboru drugiego kierowcy i jest zadowolony, że Red Bull postawił na Pierre'a Gasly.

To nie była kwestia czy powiem «tak» lub «nie». To nie była moja decyzja. Powiedziałem jednak jasno co ma szansę wypalić, a co nie. Nie zamierzam rzucać nazwiskami, ale jestem zadowolony, że to Pierre Gasly do nas dołączy. Jest bardzo miły oraz szybki, ale nie boję się go. Nikogo się nie boję - zakończył 21-latek.

KOMENTARZE

5
teambuktu
20.12.2018 09:10
@hide taaa, bo Vettel za młodu był pokornym barankiem. Bo w ogóle mistrzowie zwykle są miłymi chłopcami. Czasem się zdarzy taki np. Button ale większość to jednak hardkorowcy. Żeby nie było, też mnie irytuje jego postawa ale niestety nie będzie ona miała większego wpływu na sukcesy.
hide
19.12.2018 06:27
Pyszalek. Zgubi go niestety ta pewnosc siebie. "Nikogo sie nie boje" lub. "Chce byc czterokrotnym mistrzem swiata". Zero pokory. Ktos taki bez pokory nie ma szans na odniesienie sukcesu, bo jest po prostu slepcem i glupcem.
macieiii
19.12.2018 12:38
Nawet jesli, to jest jeszcze Honda z ktora Fernando wiecej do czynienia raczej miec nie bedzie
dulk
19.12.2018 11:44
co do "Powiedziałem jednak jasno co ma szansę wypalić, a co nie. " czyli może jednak ALONSO naprawdę dostał propozycję od RB?
JuJu_Hound
19.12.2018 09:57
Nie boję się nikogo tylko Josa the Bossa :D