Anthoine Hubert o włos wygrywa sprint F2 w Monako

Na mecie zawodnicy zjawili się niemal jednocześnie
25.05.1918:53
Łukasz Godula
908wyświetlenia


Obecny mistrz GP3, Anthoine Hubert odniósł dziś swoje pierwsze zwycięstwo w Formule 2 pokonując w Monako Louisa Deletraza.

Debiutujący w tym sezonie Hubert zaliczył wczoraj wyścig pełen przygód, gdzie problem z hamulcami i powolny postój zepchnęły go w dół stawki, jednak dzisiejszy pole position wynagrodziło mu problemy. Dzisiaj był niezagrożony przez cały wyścig, a jednym z większych wyzwań było przetrwanie dwóch neutralizacji. Obie były spowodowane incydentami, w które zaangażowany był Ghiotto, trzeci w klasyfikacji generalnej.

Walka z Tatianą Calderon zakończyła się wjechaniem juniorki Alfy Romeo w ścianę w zakręcie Mirabeau, podczas gdy optymistyczny manewr w nawrocie Loews posłał zarówno Ghiotto jak i Raghunathana w bariery kilka okrążeń później. Hubertowi udało się uniknąć kłopotów przy obu restartach dzięki świetnemu wyjściu z ostatniego zakrętu, jednak musiał się bronić w końcówce przed szarżą Deletraza.

Kierowca Carlina zbliżył się do lidera na ostatnich okrążeniach. Walka rozegrała się na ostatnim kółku, jednak Deletraz pojechał nieco wolniej w środkowym sektorze, dzięki czemu Hubert zdołał się obronić. Deletraz jednak nie odpuszał do ostatniego zakrętu i para przekroczyła metę z różnicą 0,0 sekundy na ekranach z czasami. Dzieliło ich mniej niż pół samochodu.

Za nimi na mecie zjawił się Guan Yu Zhou i Artiom Markiełow, którzy początkowo próbowali walczyć z czołową dwójką. Markiełow był szybszy od Zhou, jednak ten zdołał się perfekcyjnie obronić.

Za Markiełowem stworzyła się przewaga 10 sekund nad Dorianem Boccolaccim. Ten musiał się bronić przed rywalami, jednak nie został przez nikogo wyprzedzony i na mecie zjawił się przed Sergio Sette Camarą.

Nyck de Vries zyskał dziś jedną pozycję po starcie z ósmego miejsca, przez co nieco oddalił się od drugiego w generalce Nicholasa Latifiego. Ostatni punkt powędrował w dzisiejszych zmaganiach w ręce Mazepina.