Aitken wygrywa sprint F2 po fantastycznym manewrze

Embed from Getty Images

Jack Aitken popisał się niesamowitym manewrem wyprzedzania w Brooklands, dzięki czemu odniósł dziś zwycięstwo w sprincie F2 na torze Silverstone, który został rozegrany w bardzo zdradliwych warunkach.

Brytyjski kierowca zaliczył piorunujący start i wskoczył na trzecie miejsce za Louisa Deletraza i Nycka de Vriesa na początku zawodów.

Deletraz był w stanie odjechać z zasięgu DRS dzięki walce de Vriesa z Aitkenem, jednak ten drugi zaatakował w odważnym stylu w Village i szybko odjechał od rywala. Później przewaga Deletraza zaczęła topnieć, a do sekundy zmalała na pięć okrążeń przed metą.

Aitken zaskoczył kierowcę Carlina, wpychając się na wewnętrzną w Brooklands. By manewr się udał, Deletraz musiał odpuścić, jednak kierowca Camposa był zdecydowanie szybszy i łatwo od niego odjechał, finiszując z przewagą niemal pięciu sekund.

Weekend Deletraza rozpoczął się od uderzenia przez Seana Gelaela w Brooklands, jednak ten uważał zajście za incydent wyścigowy. Jednak dzisiejszy drugie miejsce może uznać za wynagrodzenie trudności tego weekendu, jak również całego sezonu.

De Vries tymczasem zaczął mieć problemy po tym jak wyprzedził go Aitken, przez co na jego ogonie usadowił się Callum Ilott. Jednak ten miał problemy z jazdą za rywalem w szybkich zakrętach, przez co był zbyt daleko, by zaatakować. Nicholas Latifi zgarnął piąte miejsce, po tym jak Luca Ghiotto przebił tylne lewe koło w końcówce wyścigu i musiał zjechać do mechaników.

Gdy Ghiotto odpadł z walki, Latifi musiał odpierać ataki Micka Schumachera, który przebił się w stawce z 11. pola, by na mecie ostatecznie zjawić się szósty. Niemiec tym samym potwierdził mocną formę w sprintach.

Nobuharu Matsushita zapewnił sobie siódme miejsce, po wyprzedzeniu Guana Yu Zhou. Chińczyk próbował wyprzedzić Schumachera, jednak manewr się nie powiódł co wykorzystał Japończyk.