Armstrong wygrywa sprint F3 na Hungaroringu

Junior programu Ferrari, Marcus Armstrong zwyciężył w niedzielnym sprincie Formuły 3 na Hungaroringu, tym samym w ostatnich 10 wyścigach mieliśmy siedmiu różnych zwycięzców.

Armstrong i Pulcini odjechali od stawki na starcie, a z powodu bardzo trudnych warunków do wyprzedzania na Hungaroringu, stoczyli bardzo zaciętą walkę.

Pulcini wyjechał za szeroko w drugim zakręcie i dotknął Armstronga na wyjściu z wirażu, po czym ten utrzymał prowadzenie jadąc po zewnętrznej trzeciego zakrętu, gdyż Pulcini na wewnętrznej stracił prędkość. Dwójka odjechała od stawki poza zasięg DRS, jadąc o średnio pół sekundy szybciej na okrążeniu.

Podczas gdy Armstrong i Pulcini zniknęli z przodu, Drugivich, który wczoraj zdobył swoje pierwsze punkty, prowadził pociąg, który nie był w stanie go wyprzedzić, podobnie jak wczoraj, gdy Niko Kari wstrzymywał stawkę.

Jednak na czternastym okrążeniu, lider klasyfikacji generalnej, Robert Shwartzman pojechał po zewnętrznej drugiego zakrętu i zawadził i prawy tył Drugovicha, powodując u niego przebicie opony. Shwartzman uszkodził tym samym przednie skrzydło i spadł na tył stawki, ostatecznie wycofując się z rywalizacji.

Drugi w generalce Juri Vips był pierwszym w kolejce do wyprzedzenia Rosjanina, a za nim podążył Max Fewtrell. Jednak dwa okrążenia później Fewtrell zatrzymał się na wyjściu z szykany, co pozwoliło Vipsowi na odjechanie.

Jednakże podobnie jak wczoraj, Jake Hughes zniwelował dużą stratę i wyprzedził Vipsa na ostatnich pięciu okrążeniach i wskoczył na trzecie miejsce. Czwarta lokata Vipsa zmniejszyła jego stratę w generalce do lidera do zaledwie 10 punktów.

Wczorajszy zwycięzca, Christian Lundgaard został wynagrodzony piątym miejscem za spokojne przebijanie się przez stawkę i niemal pokonał w końcówce Vipsa. Za nim zamledował się Yuki Tsunoda po ekscytującej jeździe.

Jehan Daruvala zdobył dwa punkty po dotychczas ciężkim weekendzie. Ósmą lokatę i ostatni punkt zgarnął dzisiaj Logan Sargeant.