Raikkonen został zaatakowany przez kibica w padoku toru Spa
Mika Salo był naocznym świadkiem sytuacji, w której 39-latek został uderzony w twarz.
31.08.1909:51
3209wyświetlenia
Kimi Raikkonen został zaatakowany przez jednego z kibiców w padoku toru Spa-Francorchamps.
Jak informują świadkowie, Fin podczas spotkania z mediami został uderzony przez mężczyznę w pomarańczowej czapce Red Bull Racing, charakterystycznej dla kibiców Maksa Verstappena. W internecie pojawiło się również zdjęcie z incydentu.
Naocznym świadkiem całej sytuacji był m.in. Mika Salo, w przeszłości startujący w Formule 1, a obecnie ekspert fińskiej telewizji MTV.
Jak informują świadkowie, Fin podczas spotkania z mediami został uderzony przez mężczyznę w pomarańczowej czapce Red Bull Racing, charakterystycznej dla kibiców Maksa Verstappena. W internecie pojawiło się również zdjęcie z incydentu.
Nie wiem co się stało- odpowiedział Kimi Raikkonen zapytany przez telewizję C More o incydent z kibicem.
Wyglądał na pijanego. Zaczął machać rękoma i uderzył mnie w twarz. Kiedy coś do niego powiedziałem, zaczął na mnie krzyczeć.
Naocznym świadkiem całej sytuacji był m.in. Mika Salo, w przeszłości startujący w Formule 1, a obecnie ekspert fińskiej telewizji MTV.
Niemalże musiałem przerwać bójkę- dodał 52-latek.
Mika Salo happened to be there and had to intervene when a man wearing a Red Bull Cap was causing trouble:
— Kimi Räikkönen #7 (@FansOfKR) August 30, 2019
- "I saw Kimi there. I was going to have to fight a little bit at that paddock with a fan when he ripped off Kimi and Kimi didn't really like it."#Kimi7 #BelgianGP pic.twitter.com/BsZi7CVvWQ