Hamilton: Odrobienie strat będzie trudne

"Wyprzedzanie nie jest tu zbyt łatwe. W dodatku wszyscy mamy takie same opony".
09.10.2115:47
Nataniel Piórkowski
963wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton przyznaje, że ze względu na zbliżoną strategię kierowców w czołowej dziesiątce ciężko będzie mu odrabiać straty poniesione w związku z karą za wymianę silnika.

Lider klasyfikacji generalnej zajął pierwsze miejsce w kwalifikacjach, ale niedzielny wyścig będzie musiał rozpocząć z jedenastego pola.

Było trudno - ogólnie, przez całą sesję. Na torze wciąż były wilgotne fragmenty, więc optymalne dogrzanie opon na pierwsze pomiarowe okrążenie stanowiło niemały problem. Zespół wykonał jednak kawał dobrej roboty. Jestem bardzo zadowolony z naszego występu, bo wyjeżdżaliśmy na tor w idealnych momentach. Jutro będzie ciężko, ale dam z siebie wszystko.

Hamilton rozpocznie wyścig na pośrednich oponach, na których ustanowił swój osobisty rekord w Q2. Prawie wszyscy kierowcy przed nim także będą korzystać z "żółtych" Pirelli PZero - tylko Yuki Tsunoda założy do swego bolidu miękką mieszankę a Sebastian Vettel otrzyma dowolność w doborze ogumienia na start.

Kierowca Mercedesa sądzi, że z powodu podobnej taktyki odrabianie strat nie będzie łatwe. Na ten moment wyprzedzanie nie jest tu zbyt proste. W dodatku wszyscy mamy takie same opony. Spodziewam się, że jutro ciężko będzie walczyć o awans.

W Soczi Max Verstappen przebił się na siódme miejsce po starcie z końca stawki a dzięki opadom deszczu na ostatnich okrążeniach zdołał wskoczyć na drugie miejsce. W ostatnim wyścigu widzieliście, jak wyglądała sytuacja Maxa, gdy dojechał do poziomu kierowcy na szóstym miejscu. Z drugiej strony mamy tu jednak długą prostą. Zobaczymy. Mam nadzieję, że zapewnimy naszym fanom ekscytujące widowisko.