Sędziowie odrzucili wniosek Mercedesa

Incydent z udziałem Verstappena i Hamiltona nie zostanie ponownie przeanalizowany.
19.11.2113:31
Nataniel Piórkowski
2384wyświetlenia


Sędziowie odrzucili wniosek Mercedesa o ponowne rozpatrzenie sprawy incydentu, do którego doszło w trakcie Grand Prix Sao Paulo pomiędzy Maxem Verstappenem a Lewisem Hamiltonem.

Niemiecka ekipa zwróciła się do organu zarządzającego z prośbą o ponowne zbadanie zdarzenia z 48. okrążenia wyścigu na Interlagos. Broniąc się przed atakiem Hamiltona, Verstappen wyjechał szeroko poza tor, spychając na pobocze także swego rywala w walce o mistrzowską koronę.

Krótko po tym sędziowie odnotowali incydent, ale po wstępnej analizie postanowili nie podejmować żadnych dodatkowych działań wobec Holendra. Gdy we wtorek F1 opublikowała nagranie z przedniej kamery pokładowej bolidu #33, Mercedes uznał je za nowy dowód w sprawie i zawnioskował o wszczęcie procedury rewizyjnej.

W czwartek na torze Losail zorganizowano przesłuchania, w których wzięli udział przedstawiciele Red Bulla i Mercedesa. Obrady zespołu sędziowskiego przedłużono na piątek. Ostatecznie starania Srebrnych Strzał zakończyły się niepowodzeniem.

W uzasadnieniu FIA, wydanym pomiędzy treningami, możemy przeczytać, że o ile materiał z przedniej kamery pokładowej z bolidu Verstappena mógł być traktowany jako nowy dowód, to nie spełniał on drugiego z kryteriów - bycia znaczącym dla oceny sprawy. W efekcie wniosek złożony przez stajnię z Brackley został odrzucony.

Decyzja sędziów jest ostateczna i nie przysługuje od niej odwołanie.

Uzasadnienie sędziów
W momencie podejmowania decyzji sędziowie uważali, że dysponują wystarczającymi informacjami, aby dokonać oceny, która następnie w dużej mierze była zgodna z komentarzami przekazanymi przez obu zaangażowanych kierowców po zakończeniu wyścigu.

W przypadku, gdyby sędziowie czuli, że materiał wideo z przedniej kamery umieszczonej w bolidzie #33 jest kluczowy dla podjęcia decyzji, objęliby po prostu incydent dochodzeniem, przekazując sprawę do zbadania po wyścigu. Wtedy decyzja zostałaby podjęta po udostępnieniu im takiego nagrania. Sędziowie nie widzieli jednak takiej potrzeby.

Według stanowiska Mercedesa nowy materiał filmowy dostarcza wystarczających informacji, aby zespół sędziów sportowych doszedł do zupełnie innych wniosków, niż miało to miejsce poprzednio.

Jednakże według ustaleń sędziów, materiał filmowy nie przedstawia niczego wyjątkowego, co znacząco różniłoby się od innych ujęć, które były wtedy dostępne lub co istotnie mogłoby wpłynąć na decyzję podjętą w oparciu o pierwotnie zbadany materiał wideo.

W przeciwieństwie do sprawy z Austrii z 2020, w ocenie sędziów nowy materiał filmowy nie zawiera niczego, co zasadniczo zmieniałoby fakty. Nie pokazuje też niczego, co nie było wówczas brane pod uwagę przez sędziów. W związku z tym sędziowie ustalili, że materiał filmowy w tym przypadku nie może być traktowany jako «istotny».