Bottas: Uporaliśmy się ze wszystkimi problemami z Barcelony

Embed from Getty Images

Valtteri Bottas poczuł ulgę widząc, iż Alfa Romeo uporała się z problemami, które towarzyszyły jej podczas pierwszej tury zimowych testów.

Szwajcarski team zmagał się w Barcelonie z nadmiernym "morświnowaniem". Po tygodniu intensywnych prac w fabryce ekipa z Hinwil wprowadziła poprawki do swojego bolidu a Bottas i Guanyu Zhou byli w stanie przejechać w czwartek 120 okrążeń toru Sakhir.

Były zawodnik Mercedesa podkreśla, że Alfa Romeo znajduje się obecnie w zupełnie innej sytuacji niż w Hiszpanii.Wszystkie problemy, z którymi zmagaliśmy się w Barcelonie, zdają się już być przeszłością. To coś pozytywnego. Udało nam się przezwyciężyć trudności w ciągu zaledwie jednego tygodnia.

Dzisiaj w końcu mogliśmy popracować trochę nad ustawieniami, dowiedzieć się jak bolid reaguje na ich zmiany, czego potrzebuje i jak się zachowuje. Dobrze było czuć i widzieć postępy, których dokonywaliśmy przez cały dzień - zaznaczył kierowca z Nastoli.

Bottas dodał, że jego zespołowi udało się całkowicie wyeliminować problem "morświnowania" bolidu. Nie mieliśmy żadnych problemów. Jestem niemal w stu procentach pewien, że wszystkie zespoły korzystają tu z mocno ograniczonych ustawień. My znajdujemy się obecnie w sytuacji, w której nie mamy żadnych problemów z komfortem jazdy czy niezawodnością. To naprawdę pozytywne.

Bottas przyznał, że po nieudanych zajęciach w Barcelonie, pierwszy dzień testów w Bahrajnie przyniósł Alfie Romeo upragnioną ulgę. Zawsze starasz się rozwiązać wszystkie problemy, ale dostrzegasz to dopiero wtedy, gdy jesteś na dobrej drodze. Bahrajn to inny tor. Nawierzchnia jest inna, nierówności są inne. Na niektórych prostych odnotowujemy wyższe prędkości. Dobrze jest więc widzieć, że nie mamy problemów.

Rano widziałem podenerwowane osoby, które miały nadzieję, że wszystko pójdzie gładko. Teraz widzę już kilka uśmiechniętych twarzy.