Verstappen wygrywa przerywane kwalifikacje

Obaj kierowcy Mercedesa spowodowali czerwoną flagę.
08.07.2218:26
Łukasz Godula
1829wyświetlenia

Kwalifikacje, które nie dają pole position. Tak nietypowo, choć ciekawie rozgrywa się weekend, w którym posiadamy wyścig sprinterski. Jak to zwykle na Red Bull Ringu bywa, mieliśmy dziś zarówno emocje, jak i dramaty, szczególnie w garażu Mercedesa.

Q1
Z zapowiedzi deszczu na kwalifikacje wyszło czyste niebo i idealnie nagrzana nawierzchnia. Nie mógł więc dziwić wybór miękkiej mieszanki w całej stawce. Pierwszy przejazd najszybciej pokonał Verstappen, ustanawiając czas 1:06,097, jednak został on anulowany z powodu wyjazdu zbyt szeroko w dziesiątym zakręcie. Sędziowie są w ten weekend bezlitośni dla takich manewrów, stąd długa lista anulowanych kółek.

Na drugim mierzonym kółku Verstappen zaliczył czas 1:05,852, co dało mu trzecie miejsce, ponieważ Ferrari postanowiło wykorzystać drugi komplet świeżych miękkich opon i wskoczyło na dwa pierwsze miejsca z Charlesem Leclerkiem na czele (1,05,419). Dwie pozycje za Verstappenem zameldował się Lewis Hamilton, który w tym czasie również pojechał mocne okrążenie. Na uwagę zasłużył Alonso, który prezentuje w Austrii bardzo mocną formę. W Q1 Hiszpan został sklasyfikowany na czwartym miejscu.

O wejściu do Q2 w dużej mierze decydowało usuwanie czasów przez sędziów. Zmuszało to kierowców do coraz ryzykowniejszej jazdy, na coraz bardziej zużytych oponach. Ostatecznie pomimo zużycia trzech kompletów świeżych opon odpadł Daniel Ricciardo przed Strollem, Zhou, Latifim i Vettelem.

Q2
Na pierwszy przejazd w Q2 nie zdecydowali się Alonso, kierowcy Haasa i Bottas. Po prosu zużyli w pierwszej części zbyt wiele kompletów opon. Reszta kierowców walczyła o najlepsze czasy i po pierwszym mierzonym okrążeniu najszybszy był Hamilton z wynikiem 1:05,538.

Bardzo ciekawa walka rozegrała się jednak, gdy już wszyscy wyjechali na tor. Bardzo duże problemy z McLarenem miał Norris, popełniając błędy na każdym mierzonym kółku. Zagrożony był też Perez, który meldował o trudnościach z doprowadzeniem opon do optymalnej formy. Ostatecznie udało mu się uciec ze strefy spadkowej, a do dalszej części nie dostali się Gasly, Albon, Bottas, Tsunoda i Norris.

Q3
Szybkie kółko Hamilton zdecydowanie dodało emocji dzisiejszej czasówce, jednak na pierwszym przejeździe w finałowej sesji Anglik popełnił błędy na mierzonych rundach. Dlatego też prowadził Verstappen, choć z niewielką przewagą nad Leclerkiem i Sainzem. Dalej czaił się Perez i Russell. Dla Hamiltona same słabe czasy były jednak najmniejszym problemem, gdyż kierowca Mercedesa wjechał w bandy w drugim sektorze - ku ogromnej radości holenderskich kibiców. Kraksa spowodowała czerwoną flagę, gdyż trzeba było uprzątnąć samochód i naprawić bandy.

Po wznowieniu sesji na tor wyjechał Russell i Alonso, reszta stawki wstrzymała się z wyjazdem na trasę. Cała zabawa nie trwała zbyt długo, gdyż kierowca Mercedesa na szybkim kółku stracił panowanie nad samochodem w dziesiątym zakręcie i uderzył tyłem w bandy, powodując kolejną czerwoną flagę i zdecydowanie trudny wieczór dla mechaników.

Kolejne kilka minut zajęło uprzątnięcie Russella i kierowcy wrócili, by wykonać ostatni dziś przejazd. Kierowcy Ferrari wysoko postawili poprzeczkę przeskakując Verstappena, jednak Holender utrzymał nerwy na wodzy i pokonał Leclerca o 0,029 sekundy. Trzeci jutro ruszy Sainz, przed Perezem. Co ciekawe nie udało się nikomu pokonać Russella, więc Anglik zachował piąte miejsce, przed Oconem, Magnussenem, Schumacherem i Alonso.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 32°C
Temperatura powietrza: 18°C
Prędkość wiatru: 1,6 m/s
Wilgotność powietrza: 36%
Sucho