Gasly: Progres McLarena daje nam nadzieję
Francuz jest pewien, że Alpine może dokonać podobnych postępów.
11.01.2413:17
838wyświetlenia
Embed from Getty Images
Pierre Gasly traktuje olbrzymi progres McLarena z sezonu 2023 jako zagadkę, ale jest przekonany, że Alpine ma możliwości, by w kolejnych latach dokonać podobnych postępów.
W porównaniu do klasyfikacji z 2022 roku, Alpine straciło w sezonie 2023 dwie pozycje, spadając za McLarena oraz Astona Martina. W rozmowie z Auto Motor und Sport Gasly nie ukrywał, że jego ekipa miała znacznie bardziej ambitne cele.
Oceniając pracę inżynierów w Enstone i Viry, Gasly stwierdził:
Pierre Gasly traktuje olbrzymi progres McLarena z sezonu 2023 jako zagadkę, ale jest przekonany, że Alpine ma możliwości, by w kolejnych latach dokonać podobnych postępów.
W porównaniu do klasyfikacji z 2022 roku, Alpine straciło w sezonie 2023 dwie pozycje, spadając za McLarena oraz Astona Martina. W rozmowie z Auto Motor und Sport Gasly nie ukrywał, że jego ekipa miała znacznie bardziej ambitne cele.
Spoglądam na ten sezon z mieszanymi odczuciami. Oczekiwania były znacznie większe. Chcieliśmy budować na tym, co ekipa osiągnęła rok wcześniej i zakończyć kampanię co najmniej na czwartej lokacie.
Niestety, nasz bolid nie sprostał oczekiwaniom. Albo to inni wykonali po prostu lepszą pracę. McLaren oraz Aston znaleźli się przed nami z komfortową przewagą.
Chcieliśmy regularnie walczyć o miejsca w pierwszej piątce i krok po kroku zbliżać się do ścisłej czołówki. Było to jednak możliwe tylko w niektórych wyścigach.
Oceniając pracę inżynierów w Enstone i Viry, Gasly stwierdził:
Brakowało nam mocy - zwłaszcza tej pochodzącej z komponentu elektrycznego. Nie udało nam się także zrealizować celów na płaszczyźnie rozwoju aerodynamicznego.
Nie zrozumcie mnie źle, wprowadziliśmy trochę dobrych poprawek, ale w żadnym wypadku nie dorównywały one tym, które pojawiły się w bolidach McLarena.
Aston Martin rozpoczął sezon lepiej od nas. Pod koniec byliśmy trochę bliżej nich, co pokazuje nasz progres, ale nasza strata była znacznie większa niż byśmy tego sobie życzyli.
McLaren jest dla nas zagadką. W Arabii Saudyjskiej tracili dwie sekundy do pole position a kończyli sezon z bolidem, który mógł z łatwością walczyć o pierwsze pola startowe lub miejsca w pierwszym rzędzie.
Postrzegam to jako zachętę dla naszego zespołu. Ich przykład pokazuje, że wszystko jest możliwe. Nawet w warunkach limitów budżetowych. Z ludźmi, którzy pracują dla nas w Enstone i Viry, powinno się nam udać.