Alonso: W ciągu kilku tygodni podejmę decyzję o przyszłości w F1
"Póki co nie wiem, jak długo tu będę, nie wiem z kim będę... Jest wiele znaków zapytania".
07.03.2416:49
560wyświetlenia
Embed from Getty Images
Fernando Alonso przygotowuje się do podjęcia decyzji w sprawie przyszłości w Formule 1.
Obecny kontrakt dwukrotnego mistrza świata z Astonem Martinem wygaśnie po ostatnim wyścigu sezonu 2024. Bez cienia wątpliwości Hiszpan stanowi z największych atutów teamu z Silverstone - potwierdzają to jego wyniki oraz determinacja w walce na torze.
Świetna dyspozycja kierowcy z Oviedo sprawia, iż jest on łączony z przejściem do Mercedesa, gdzie mógłby zająć miejsce Lewisa Hamiltona.
Odpowiadając na pytanie o te plotki, Alonso odparł:
Fernando Alonso przygotowuje się do podjęcia decyzji w sprawie przyszłości w Formule 1.
Obecny kontrakt dwukrotnego mistrza świata z Astonem Martinem wygaśnie po ostatnim wyścigu sezonu 2024. Bez cienia wątpliwości Hiszpan stanowi z największych atutów teamu z Silverstone - potwierdzają to jego wyniki oraz determinacja w walce na torze.
Świetna dyspozycja kierowcy z Oviedo sprawia, iż jest on łączony z przejściem do Mercedesa, gdzie mógłby zająć miejsce Lewisa Hamiltona.
Odpowiadając na pytanie o te plotki, Alonso odparł:
W tej chwili nie mam żadnej umowy na przyszły sezon. Lepiej być łączonym z Mercedesem lub innymi poważnymi graczami niż być na sportowej emeryturze.
Decyzję o przyszłości podejmę w ciągu kilku najbliższych tygodni lub kilku wyścigów. Przede wszystkim muszę wsłuchać się w siebie. Wtedy zadecyduję.
Przede wszystkim muszę ustalić, czy chcę się dalej ścigać. Myślenie o takich kwestiach jak przedłużenie umowy, podróżowanie po całym świecie i fajne momenty, byłoby przejawem egoizmu. Ja taki nie jestem. Jeśli tu zostanę, to tylko dlatego, że wierzę, iż mam szansę na walkę o zwycięstwa.
Chcę pracować w symulatorze, spędzać czas z inżynierami. Chcę prosić zespół o sto procent zaangażowania i wiem, że ze swojej strony także dam sto procent. Jeśli nie byłoby to możliwe, to po prost dam sobie spokój.
Póki co nie wiem, jak długo tu będę, nie wiem z kim będę… Jest wiele znaków zapytania. Tak jak już jednak powiedziałem, muszę sam zastanowić się nad moimi perspektywami.