Vowles: Musimy ujrzeć stałe postępy ze strony Sargeanta

Szef Williamsa podkreśla, że zespół nie zamierza wywierać nadmiernej presji na Amerykaninie.
18.03.2409:49
Nataniel Piórkowski
479wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef Williamsa - James Vowles, nie traci cierpliwości względem Logana Sargeanta, jednak oczekuje od niego wyraźnych postępów.

Sargeant rozpoczął drugi rok współpracy z Williamsem. W ubiegłym sezonie zdobył tylko jeden punkt, przed domową publicznością w Austin. Jego partner z Williamsa - Alex Albon, zebrał 26 „oczek” więcej.

Pomimo błędów oraz słabych występów w kwalifikacjach, team z Grove postanowił kontynuować współpracę z Amerykaninem. Vowles podkreśla jednak, że wiążą się z tym określone oczekiwania.

Dla Logana ważne powinno być notowanie dobrych wyników. Jedyne, co chciałbym powiedzieć, to to, że nie jest już nowicjuszem. Musimy dostrzec progres z jego strony. Z drugiej strony nie zamierzamy wywierać nadmiernej presji. Nie jest tak, że w przypadku trzech słabszych wyścigów, coś się wydarzy. Nie ma takiej opcji.

W otwierającym sezon GP Bahrajnu Sargeant doświadczył problemów z bolidem i został sklasyfikowany na ostatnim miejscu. W Dżuddzie zawodnik Williamsa dojechał do mety na czternastej lokacie, trzy miejsca za Albonem.

Vowles ma nadzieję, że w długim, liczącym 24 weekendy sezonie, Sargeant będzie dokonywał stopniowych postępów.

Logan dobrze wie, że zakończył ubiegły rok zaczynając wykorzystywać lekcje z wcześniejszej części sezonu. To była jego baza. Teraz wraca na tor już nie jako debiutant, ale kierowca z rocznym doświadczeniem. Musi potraktować to jak fundament, unikając błędów i pomyłek. Oczekujemy od niego stałych postępów - podkreślił Vowles.