Alonso: Miałem problemy z układem magazynowania energii
Zawodnik AMR dodał, że był poruszony, gdy ujrzał wrak bolidu Russella na środku toru.
24.03.2408:06
970wyświetlenia
Embed from Getty Images
Fernando Alonso potwierdza, że na ostatnich okrążeniach GP Australii miał problemy z dystrybucją mocy, które mogły wpłynąć na incydent z udziałem George'a Russella.
Pod koniec wyścigu Russell walczył o szóste miejsce, trzymając się tuż za tylnym skrzydłem bolidu AMR24 dwukrotnego mistrza świata.
Na przedostatnim okrążeniu, tuż przed szóstym zakrętem, Russell stracił docisk i zjechał na żwirowe pobocze, uderzając w barierę. Wrak konstrukcji W15 powrócił samowolnie na środek toru, co doprowadziło do ogłoszenia wirtualnej neutralizacji.
Alonso i Russell zostali wezwani na spotkanie z sędziami. Według nieoficjalnych ustaleń, Mercedes oskarża Hiszpana o celowe zwolnienie na dojeździe T6.
Zapytany o to, czy zarzuty te mają pokrycie w rzeczywistości, Alonso powiedział w rozmowie ze Sky:
Alonso przyznał, że był poruszony, gdy zobaczył przechylony na lewy bok bolid Russella.
Wracając do wydarzeń z końcowej fazy wyścigu, kierowca z Oviedo tłumaczył:
Fernando Alonso potwierdza, że na ostatnich okrążeniach GP Australii miał problemy z dystrybucją mocy, które mogły wpłynąć na incydent z udziałem George'a Russella.
Pod koniec wyścigu Russell walczył o szóste miejsce, trzymając się tuż za tylnym skrzydłem bolidu AMR24 dwukrotnego mistrza świata.
Na przedostatnim okrążeniu, tuż przed szóstym zakrętem, Russell stracił docisk i zjechał na żwirowe pobocze, uderzając w barierę. Wrak konstrukcji W15 powrócił samowolnie na środek toru, co doprowadziło do ogłoszenia wirtualnej neutralizacji.
Alonso i Russell zostali wezwani na spotkanie z sędziami. Według nieoficjalnych ustaleń, Mercedes oskarża Hiszpana o celowe zwolnienie na dojeździe T6.
Zapytany o to, czy zarzuty te mają pokrycie w rzeczywistości, Alonso powiedział w rozmowie ze Sky:
Skupiałem się raczej na tym, co dzieje się przede mną, a nie za mną.
Przez ostatnich piętnaście okrążeń miałem problemy. Coś dziwnego działo się z układem magazynowania energii w moim bolidzie, co wpływało na dystrybucję mocy. Pod koniec wyścigu było ciężko. Nie byłem w stanie koncentrować się na bolidach z tyłu.
Alonso przyznał, że był poruszony, gdy zobaczył przechylony na lewy bok bolid Russella.
Najwyraźniej wszystko z nim w porządku, ale gdy zobaczyłem jego bolid, bardzo się zmartwiłem.
Wracając do wydarzeń z końcowej fazy wyścigu, kierowca z Oviedo tłumaczył:
Wiedziałem, że George się zbliża i że może korzystać z DRS. Robił to przez pięć czy sześć okrążeń. Był bardzo blisko, ale tak jak już powiedziałem, starałem się jechać w tempie kwalifikacyjnym, maksymalizować tempo.
To nie był łatwy wyścig, łatwy weekend, pod względem osiągów. Dzisiaj mieliśmy szczęście ze strategią. Przez awarię w bolidzie Lewisa [Hamiltona] ogłoszono wirtualną neutralizację. Trudno nam jednak ukryć, że tempo nie stało w ten weekend na przesadnie wysokim poziomie.