Wolff: Relacje Verstappena z Mercedesem będą musiały nastąpić

Holender łączony jest z wakatem powstałym po odejściu Lewisa Hamiltona.
27.03.2417:42
Mateusz Szymkiewicz
1229wyświetlenia
Embed from Getty Images

Toto Wolff przyznał, że na pewnym etapie relacje między Mercedesem a Maksem Verstappenem będą musiały nastąpić.

Stajnia z Brackley utraci z końcem roku Lewisa Hamiltona, który zdecydował się na wcześniejsze rozwiązanie umowy i transfer do Ferrari. Mercedes aktualnie rozważa swoje opcje na rynku i uważa się, że niespodziewanie do zespołu może dołączyć Max Verstappen.

Holender posiada kontrakt z Red Bullem do 2028 roku, jednakże aktualnie trwa konflikt wewnątrz zespołu, którego pokłosiem może być wcześniejsze odejście Verstappena. Trzykrotny czempion rzekomo dysponuje klauzulami, które umożliwią mu zmianę barw w sytuacji, w której z funkcją konsultanta pożegna się Helmut Marko.

Szef Mercedesa - Toto Wolff, w rozmowie z australijskim Fox Sports przyznał, iż relacje jego zespołu z niezwykłym Verstappenem będą musiały nastąpić na pewnym etapie. Austriak podkreślił jednak, iż decyzja o drugim kierowcy, która ma zapaść w trakcie letniej przerwy, nie będzie uzależniona od zamiarów aktualnego reprezentanta Red Bulla.

Mamy wolną posadę jako jedyni z czołowej trójki. Będzie tak dopóki Max nie uzna, że chce odejść. Wtedy nasze miejsce nie będzie już dłużej wolne - powiedział Toto Wolff. Obserwowałem go z bliska w Formule 3, już wtedy był bardzo dobry. Miałem niezłe relacje z jego ojcem Josem i umówiliśmy się na spotkanie w moim domu w Wiedniu. Zapytałem go «Co możemy wspólnie zrobić?».

Nie mogłem zagwarantować mu miejsca w F1, powiedziałem, że możemy razem awansować do Formuły 2, by na następny rok powierzyć mu samochód. Usłyszałem, że już teraz dysponują ofertą Red Bulla. To było tyle. Wiem, że nie mogłem konkurować z taką propozycją. Półtora roku później doczekał się awansu do głównego zespołu.

Austriak dopytany, czy jego relacje z Verstappenem mogą zatoczyć koło, odpowiedział: Dokładnie. Na pewnym etapie nasze relacje będą musiały nastąpić, ale jeszcze nie wiemy kiedy.