Verstappen wygrywa słoneczne GP Japonii

Dobry wyścig pojechało również Ferrari.
07.04.2409:09
Łukasz Godula
1861wyświetlenia

Z miejsca bardzo dobrze ruszył Max Verstappen, ale i reszta czołówki nie wystartowała źle. Carlos Sainz atakował Lando Norrisa, a Oscar Piastri naciskał na Fernando Alonso, ale nic z tych podejść nie wyszło. Co ciekawe, Alonso był jedynym kierowcą w czołowej dziesiątce startującym na miękkich oponach, gdyż zaoszczędził jeden komplet podczas kwalifikacji.

Wyścig został przerwany po kilku zakrętach, gdyż Daniel Ricciardo po słabym starcie nie zauważył wyprzedzającego go w eskach Alexa Albona, co doprowadziło do obrotu Australijczyka oraz kraksy kierowcy Williamsa. Oba samochody tak mocno uszkodziły bandy, że sędziowie nie czekali z czerwoną flagą. Tor wymagał naprawy.

Drugi start również nie przyniósł wielkich zmian w czołówce. Mercedesy w czasie przerwy zdecydowały się przejść na twardą mieszankę. Poskutkowało to manewrem Leclerca, który wykorzystał przewagę ogumienia i przeszedł przed Hamiltona.

Pierwsze postoje rozpoczęły się wyjątkowo wcześnie, gdyż na ósmym kółku po nowe ogumienie zjechał Tsunoda, a na dwunastym serię postojów rozpoczął Norris, w ślad za którym poszedł Piastri i Stroll. Po kilku okrążeniach Hamilton zapytał przez radio czy powinien przepuścić swojego partnera zespołowego. Nie usłyszeliśmy odpowiedzi twierdzącej, jednak chwilę później Russell jechał już przed bardziej doświadczonym Anglikiem.

Na kolejnych okrążeniach po nowe opony zjechali Alonso, Perez, Sainz i w końcu Verstappen, jednak oni w przeciwieństwie do poprzedników założyli kolejny komplet pośrednich opon. Tymczasem Leclerc przedłużył swój przejazd do granic możliwości, ale tempo Monakijczyka było tak mocne, że zyskał jeden postój i zaczął walkę z Norrisem. Ten został wezwany przez zespół na wcześniejszy drugi postój ze względu na prawdopodobne zagrożenie ze strony Russella. Na tym samym kółku zjechał Leclerc, co pozwoliło mu zostać przed Anglikiem.

Kolejną serię postojów rozpoczął Piastri na 33 rundzie. Następnie zjechali perez, Alonso, Verstappen, Sainz i ponownie Russell. Ten ostatni postój miał bardzo duże znaczenie w końcówce zawodów. Nieco bardziej z przodu Leclerc umiejętnie bronił się przed Norrisem, nie dopuszczając go do bezpośredniego ataku, a Sainz dzięki świeżym oponom bez problemu uporał się z kierowcą McLarena.

Russell tymczasem dojechał do Oscara Piastriego i rozpoczął zaciętą walkę o siódme miejsce. Mercedes był wyraźnie szybszy, ale Australijczykowi pomagał Alonso, dając mu łapać się w zasięg DRS. Mimo to Piastri musiał ustąpić, gdy na ostatnim okrążeniu Russell znacznie szybciej wszedł w pierwszy zakręt.

Na czele finiszował Verstappen, przed Perezem. Za Red Bullami uplasowała się dwójka Ferrari, przed Norrisem, Alonso i Russellem. Ostatnie punktowane pozycje przypadły Piastriemu, Hamiltonowi i ku uciesze lokalnej publiczności, Yuki Tsunodzie.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 32°C
Temperatura powietrza: 19°C
Prędkość wiatru: 9,7 km/h
Wilgotność powietrza: 56%
Sucho