Norris: Nie mamy tak dużej przewagi

Anglik uważa, że ludzie przeceniają tempo McLarena.
20.04.2522:11
Łukasz Godula
1340wyświetlenia
Embed from Getty ImagesLando Norris odpowiedział na słowa krytyków przeceniających przewagę tempa McLarena nad Red Bullem i Ferrari. W GP Arabii Saudyjskiej wywalczył czwarte zwycięstwo w piątym wyścigu sezonu dzięki pewnej jeździe Oscara Piastriego.

Norris odrobił straty po kraksie w Q3, która zepchnęła go na 10 miejsce na starcie. Ostatecznie uplasował się tuż za podium. To najlepszy start sezonu McLarena od 1998 roku, gdzie również wygrali cztery z pięciu pierwszych wyścigów.

Wypowiadając się po wyścigu w Dżuddzie, Norris przekonywał, że narracja wokół przewagi McLarena jest zakłamana i rywale są znacznie bliżej nich niż wielu ludzi sądzi.

Nie wiem dlaczego ludzie są zaskoczeni - powiedział Norris o tempie Maxa Verstappena i Charlesa Leclerca. Są tak samo szybcy jak my w większości kwalifikacji, tak samo w wyścigach. Ludzie uważają, że mamy przewagę tylko dlatego, że jesteśmy szybcy w treningach. Mogą mówić co chcę, my nie wierzymy, że mamy dużą przewagę. Myślę, że Max był dzisiaj najszybszy, gdyby nie dostał kary. Mamy przed sobą pracę do odrobienia.

Ludzie ciągle mówią, że jesteśmy najlepsi, najszybsi, bla bla bla... Tylko dlatego, że w treningach pokazujemy nieco lepsze tempo i nie zyskujemy tak wiele w kwalifikacjach. Po prostu tak działamy. Tak optymalizujemy rzeczy. Gdybyśmy tak nie robili, to bylibyśmy dalej z tyłu. Jestem zadowolony z naszej pracy. Ludzie muszą zmienić punkt widzenia. Mamy wprawdzie świetny samochód i średnio jest najszybszy, ale nie tak bardzo jak się uważa.

Norris cieszył się również mocnym wyścigiem i odrobieniem strat. Wczoraj Brytyjczyk stracił panowanie nad samochodem w ostatniej części kwalifikacji. Był to kolejny błąd Norrisa w czasówce po weekendzie w Bahrajnie. Ogólnie jednak był zadowolony z przebicia się na czwartą lokatę.

Myślę, że to najlepsze co mogliśmy dziś wywalczyć. Szkoda było nie znaleźć się na podium - dodał Norris. Byliśmy blisko. Zawsze ciężko ocenić takie rzeczy. Charles pojechał dobry wyścig. Miał dobry pierwszy przejazd. My za to daliśmy sobie szansę na posiadanie niezłego kompletu opon pod koniec wyścigu. Nie wystarczyło to jednak, by go dopaść.

Ogólnie jestem zadowolony. Utrudniam sobie życie, szczególnie w takich wyścigach. O wiele łatwiej byłoby jechać na czele. Muszę po prostu popracować i poprawić się w sobotę.