Kush Maini wygrywa sprint F2 w Monako

Embed from Getty Images

Kush Maini odniósł pewne zwycięstwo w sprincie Formuły 2 na ulicach Monte Carlo. Kierowca DAMS zniósł presję ze strony Gabriele Miniego i ani na moment nie dał sobie odebrać prowadzenia. Włoch finiszował jako drugi, a trzecie miejsce zajął Luke Browning.

Kush Maini zaliczył przyzwoity start z pole position i niezagrożony utrzymał prowadzenie na pierwszych kilometrach wyścigu. Fatalnie ruszył zaś drugi na gridzie Browning, który spadł od razu na piątą pozycję, za Miniego, Crawforda i Lindblada. Lindblad wkrótce podjął odważną próbę wyprzedzenia Crawforda w piątym zakręcie, doprowadzając do kolizji z Amerykaninem, który spadł po chwili za Browninga.

Wszyscy kierowcy kontynuowali jednak jazdę. Prowadzący Maini był od drugiego kółka mocno naciskany przez kolegę z akademii Alpine - Miniego. Ponad sekundę za nimi podążał Lindblad, który znalazł się pod lupą sędziów za incydent z Crawfordem. Czwarty był Browning, a piąty wspomniany Crawford. Jadący za Amerykaninem Verschoor zgłosił w pewnym momencie, że z tyłu bolidu kierowcy DAMS wydobywa się dym, domagając się jednocześnie interwencji sędziów.

Na końcu stawki - również w piątym zakręcie - doszło do kolizji Rafaela Villagomeza z Cianem Shieldsem, w wyniku której ten drugi zakończył swój udział w wyścigu. Bolid Brytyjczyka został jednak błyskawicznie uprzątnięty i skończyło się tylko na żółtych flagach. W międzyczasie karę doliczenia dziesięciu sekund za doprowadzenie do kolizji otrzymał Lindblad. Taką samą karę otrzymał później także Villagomez.

Na 12. kółku nie obeszło się jednak bez neutralizacji. Na wyjściu z siódmego zakrętu zatrzymał się Durksen, którego bolid uległ uszkodzeniom podczas walki z Oliverem Goethe chwilę wcześniej. Z wyścigu w międzyczasie wycofał się również John Bennett, który uszkodził samochód po uderzeniu w barierę w Sainte Devote. Wyścig wznowiono pod koniec 14. okrążenia.

Mini dał się nieco zaskoczyć Mainiemu podczas restartu - Hindus zdołał oddalić się od kierowcy Premy na 1,2 sekundy. Trzeci był Lindblad, mocno naciskany przez Browninga, a kolejne punktowane pozycje należały do Crawforda, Verschoora, Montoyi i Fornarolego. Bardzo agresywnym manewrem w Rascasse popisał się z kolei Goethe, który wyprzedził Victora Martinsa i awansował na 9. miejsce. W bolidzie Francuza doszło do uszkodzeń, przez które ten musiał na kolejnym kółku zjechać do boksów po nowe przednie skrzydło.

Za ten manewr Goethe otrzymał później karę doliczenia dziesięciu sekund, co definitywnie wykluczyło go z walki o choćby jeden punkt. Mini przez pewien czas starał się wywierać presję na Mainim, lecz na 24. kółku wyraźnie odpuścił, a Hindus zdołał odjechać Włochowi na ponad trzy sekundy.

Na ciekawą zagrywkę zdecydował się zespół Camposa, który nakazał Lindbladowi zbudować stratę do Miniego w granicach dwunastu sekund, by na ostatnich kółkach podkręcić tempo z czystym torem przed sobą, jednocześnie budując przewagę nad resztą stawki - wszystko po to, aby zminimalizować straty wynikające z nałożonej wcześniej kary.

Lindblad wywiązał się z tego zadania w świetnym stylu, oddalając się od Browninga w krótkim okresie na ponad pięć sekund, jednocześnie zbliżając się do drugiego Miniego na mniej niż sekundę. Maini tymczasem pomknął po pierwsze w tym sezonie zwycięstwo, a Mini ostatecznie finiszował jako drugi. Trzeci na mecie zjawił się Lindblad, ale kara zepchnęła go ostatecznie na ósme miejsce, dające mu jeden punkt.

Najniższy stopień podium przypadł więc Browningowi, a za nim uplasowali się Crawford, Verschoor, Montoya, Fornaroli i wspomniany Lindblad. Tuż za punktowaną strefą znaleźli się Dunne oraz Miyata.

Klasyfikacje generalne