Verstappen tłumaczy kosztowny uślizg w 'okropnym' GP Wielkiej Brytanii
27-latek przyznaje, że warunki pogodowe zaskoczyły jego zespół.
06.07.2520:04
115wyświetlenia
Embed from Getty Images
Max Verstappen przyznał, że został zaskoczony przez pogodę, a ustawienia jego samochodu obróciły się przeciwko niemu podczas niedzielnego wyścigu w Silverstone.
Kierowca Red Bulla zdecydował się w sobotę na zmianę tylnego skrzydła na wersję z niższym dociskiem, aby pozbyć się uciążliwej podsterowności, z którą zmagał się w piątek. Pozwoliło mu to niespodziewanie sięgnąć po pole position przed duetem McLarena: Oscarem Piastrim i Lando Norrisem.
Jednakże, gdy na Silverstone zaczęło padać - zarówno przed, jak i w trakcie wyścigu - ta decyzja się zemściła. Verstappen nie był w stanie dotrzymać tempa Piastriemu, po czym wypadł z toru tuż po jednym z restartów. Ostatecznie Holender zdołał pod koniec rywalizacji przebić się na piąte miejsce po udanych atakach na Pierre'a Gasly'ego i Lance'a Strolla.
Verstappen podejrzewał już przed startem, że czeka go trudne popołudnie, gdy zobaczył zmianę pogody, ale przyznał, że wyścig był jeszcze trudniejszy, niż się spodziewał.
Dopytywany o swój błąd z 22. okrążenia, Verstappen odparł:
Verstappen nie uważa jednak, by sama zmiana ustawień była błędem, gdyż pogoda w niedzielę była znacznie gorsza, niż wcześniej prognozowano.
Verstappen utrzymał trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, ale po dzisiejszym wyścigu ma już 61 punktów straty do drugiego w mistrzostwach Lando Norrisa.
Max Verstappen przyznał, że został zaskoczony przez pogodę, a ustawienia jego samochodu obróciły się przeciwko niemu podczas niedzielnego wyścigu w Silverstone.
Kierowca Red Bulla zdecydował się w sobotę na zmianę tylnego skrzydła na wersję z niższym dociskiem, aby pozbyć się uciążliwej podsterowności, z którą zmagał się w piątek. Pozwoliło mu to niespodziewanie sięgnąć po pole position przed duetem McLarena: Oscarem Piastrim i Lando Norrisem.
Jednakże, gdy na Silverstone zaczęło padać - zarówno przed, jak i w trakcie wyścigu - ta decyzja się zemściła. Verstappen nie był w stanie dotrzymać tempa Piastriemu, po czym wypadł z toru tuż po jednym z restartów. Ostatecznie Holender zdołał pod koniec rywalizacji przebić się na piąte miejsce po udanych atakach na Pierre'a Gasly'ego i Lance'a Strolla.
Verstappen podejrzewał już przed startem, że czeka go trudne popołudnie, gdy zobaczył zmianę pogody, ale przyznał, że wyścig był jeszcze trudniejszy, niż się spodziewał.
Nie było łatwo, nasze tempo było zwyczajnie słabe już od samego początku- powiedział mistrz świata w rozmowie z Viaplay.
Nadsterowność, podsterowność… powiedzmy, że musiałem naprawdę mocno trzymać kierownicę, bo inaczej wiele razy mogło się to źle skończyć. Potem oczywiście miałem ten uślizg przy restarcie. Wpadłem w korek i nie miałem więcej tempa niż ktokolwiek koło mnie. To było moje tempo i było po prostu słabe.
Częściowo przez poziom docisku, ale w zasadzie to ogólnie byliśmy bardzo słabi w tych warunkach z niską przyczepnością. Po prostu okropny wyścig.
Dopytywany o swój błąd z 22. okrążenia, Verstappen odparł:
Nie wiem. Po prostu dodałem gazu i samochód się obrócił. Nie miałem prędkości, jechałem w takim samym tempie jak auta przede mną. Właściwie dopiero gdy warunki znowu zaczęły robić się niepewne i wszyscy zaczęli mieć problemy z oponami, zrobiło się nieco lepiej, ale nawet wtedy balans auta był zupełnie nie taki, jak trzeba
Verstappen nie uważa jednak, by sama zmiana ustawień była błędem, gdyż pogoda w niedzielę była znacznie gorsza, niż wcześniej prognozowano.
Prognoza pogody przez noc mocno się zmieniła. Do wczoraj wszystko miało się poprawiać. Tylko trochę deszczu rano, a potem miało być w porządku. A w nocy nagle prognozy się pogorszyły. Tak się czasem zdarza.
Nie miałem też tempa, by przebijać się do przodu, co było trochę niepokojące, ale podejmowaliśmy właściwe decyzje. Zachowaliśmy spokój, zostaliśmy na przejściówkach tak długo, jak się dało - i to była znowu dobra decyzja.
Skończyliśmy na piątym miejscu, co z perspektywy tego wszystkiego, co się wydarzyło w wyścigu, jest prawdopodobnie najlepszym wynikiem, jaki mogliśmy osiągnąć.
Verstappen utrzymał trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, ale po dzisiejszym wyścigu ma już 61 punktów straty do drugiego w mistrzostwach Lando Norrisa.