LiGNA: Krótki wywiad z Figo

03.12.0818:19
Sir Wolf
1992wyświetlenia

Debiut i zaledwie pięć sekund straty na mecie do lidera. Ma na karku cztery starty w Grand Prix w LiGNIE, a już może pochwalić się nadprzeciętnymi wynikami. Ma realne szanse na zdobycie tytułu w tym sezonie i jedyną przeszkodą w tej chwili staje się MalarzF1, tracący do niego tylko jeden, symboliczny punkt w generalce. Mowa o Figo. Strach pomyśleć, w którym miejscu byłby CrowF1 Team, gdyby nie jego umiejętności...

Figo, coraz bardziej liczysz się w walce o tytuł mistrza. Dwa pole-position i dwie wygrane jedna po drugiej a także czterokrotne podium to nie byle wynik. Po za tym w ciągu tych paru startów osiągnąłeś więcej niż Twój partner z zespołu w ciągu całej swojej kariery! Jak ocenisz swoje dotychczasowe osiągnięcia?
Jestem zaskoczony swoją formą w lidze. Dotychczas wydawało mi się, że nawet gdybym dostał się do F1 to i tak raczej nie miałbym szans na wysokie miejsca. Tymczasem moja równa i dość szybka jazda dają kosmiczne rezultaty.

Kanada 2008... Coś poszło nie tak. Bolid zatankowany pod korek, niestabilna jazda, problemy z balansem no i fatalny błąd. Możesz powiedzieć więcej szczegółów o nim?
Kwalifikacje ukończyłem na trzecim miejscu, jednak po karze dla Mastera zostałem przesunięty na 2 pole startowe. Już w pierwszym sektorze straciłem swoją pozycję na rzecz Sammy'iego. Potem kolejną na rzecz Biołego. Jechałem sobie spokojnie na czwartym miejscu. Potem Sam popełnił błąd i awansowałem na trzecie miejsce. Czasy osiągałem słabe. Na początku stintu były nie najgorsze, jednak gdy tylko w bolidzie zaczęło robić się mało paliwa, nadsterowność dawała mocno w kość. Każde dohamowanie do ostrzejszego zakrętu było męką. Błąd był tylko kwestią czasu. No i tak się właśnie stało na siedem okrążeń przed metą. Drugie miejsce zamieniło się w czwarte. Jeśli chodzi o strategię, to nie była taka zła, choć pierwszy stint mógł być odrobinę krótszy. Wyścig zaliczyłbym do udanych, gdyby nie ten idiotyczny błąd, którego nadal nie mogę sobie wybaczyć.

Masz jakiś wzór, ideał wśród tutejszych kierowców?
Crow.

Należysz do kierowców preferujących bardziej nad- czy podsterowność?
Zdecydowanie podsterowność. Nie nawidzę, jak mi tyłeczek ucieka.

Ulubiona charakterystyka toru? Jakiś przykład?
Tory techniczne, typu Albert Park czy Sakhir. Niby Kanada też trudna, ale jakoś mi nie leży.

Jak przygotowujesz się do Grand Prix? Do jakiego takie przygotowanie jest cięższe niż do innych?
Przygotowanie jest zazwyczaj takie samo. Przez te dwa tygodnie głównym celem jest zrobienie dobrych ustawień i przejechanie jak największej liczby okrążeń co daje lepsze obeznanie toru.

Stawiasz na talent czy sprzęt?
"Umiesz liczyć? Licz na siebie!" - na sprzęt nie ma co liczyć, bo komputer raczej nie jest zbugowany a kierownica do najlepszych nie należy. Jedynie talent może coś zdziałać.

Gdyby od Ciebie zależały losy mistrzostw i końcowy wygląd generalki, byłbyś gotów najzwyczajniej w świecie przepuścić zespołowego kolegę w twojej walce o zwycięstwo, a jego o mistrzostwo? Dlaczego?
Chyba każdy zrobiłby to samo. Trzeba sobie pomagać.

Na koniec jedno oficjalne zdanie do twoich rywali...
Dziękuję za wywiad. (śmiech)

Sir Wolf

KOMENTARZE

4
Rubiq
03.12.2008 08:18
A mi się takie krótkie wywiady podobają, co tu więcej pisać. :)
SoBcZaK
03.12.2008 05:07
Nie pisze sie pod rząd tylko z rzędu
Grekyy
03.12.2008 04:35
Lepiej byłoby chyba wywiad dopracować, lub darować go sobie w ogóle, niż zamieszczać w takiej zdawkowej i nieciekawej formie. Podobny mieliśmy już w wykonaniu Gp2 ; ]
The Wolf
03.12.2008 04:11
Przykrótki, wiem, ale nie miałem idealnych warunków do układania pytań.