GP Australii: Button zwycięża w chaotycznym wyścigu

Rezultat końcowy wyścigu na torze Albert Park
Rezultat końcowy wyścigu na torze Albert Park.

REZULTATY WYŚCIGU

1. Jenson Button 2258 okr. 1h34m15,784
2. Rubens Barrichello 2358 okr. +0:00,807
3. Jarno Trulli 958 okr. +0:01,604
P.Z.Kierowca (Nr)BolidOp.Ok.Czas/strata/powód nieukończ.B
1 =Jenson Button 22Brawn BGP001581h34m15,7842
2 =Rubens Barrichello 23Brawn BGP00158+0:00,8072
3 -3Jarno Trulli 9Toyota TF10958+0:01,6042
4 -4Timo Glock 10Toyota TF10958+0:04,4352
5 +5Fernando Alonso 7Renault R2958+0:04,8792
6 -1Nico Rosberg 16Williams FW3158+0:05,7222
7 +6Sebastien Buemi 12Toro Rosso STR458+0:06,0042
8 +9Sebastien Bourdais 11Toro Rosso STR458+0:06,2982
9 +7Adrian Sutil 20Force India VJM0258+0:06,3353
10 -1Nick Heidfeld 6BMW Sauber F1.0958+0:07,0853
11 +4Giancarlo Fisichella 21Force India VJM0258+0:07,3742
12 -4Mark Webber 14Red Bull RB557+1 okr.2
13 -10Sebastian Vettel 15Red Bull RB556+2 okr.2
14 -10Robert Kubica 5BMW Sauber F1.0955+3 okr.2
15 -8Kimi Raikkonen 4Ferrari F6055+3 okr.5
Niesklasyfikowani
Felipe Massa 3Ferrari F6045zawieszenie3
Nelson Piquet Jr 8Renault R2924hamulce/wypadł z toru1
Kazuki Nakajima 17Williams FW3117wypadek0
Heikki Kovalainen 2McLaren MP4-240uszkodzenia z kolizji1
Zdyskwalifikowani
Lewis Hamilton 1McLaren MP4-24582
Najszybsze okrażenie: Nico Rosberg (Williams FW31) - 1:27,706 na 48 okr.

KOMENTARZE

143
Andre180
02.04.2009 12:21
No przejrzałem komentarze z GP Węgier 2006 rzeczywiście buran napisał komentarz "BUTTON"
siewca
29.03.2009 02:37
prawie sutil punktował ;]
Huckleberry
29.03.2009 02:32
Tradycji stało się za dość... Robert nie ukończył, Kazuki i Nelsinho nie zawiedli oczekiwań ;), Webbera dopadł tradycyjny pech a najlepiej na całym zamieszaniu wyszedł Hamilton :P
FlyeThemoon
29.03.2009 01:47
Coś widać że Albert Park to najbardziej pechowy tor dla Roberta Kubicy :D, Tak też myślałem że Brawn puści wszystkich w skarpetkach tfu :P to znaczy zużytych oponach :D.
Andre180
29.03.2009 01:33
No przynajmniej ten plus
SpeedKing
29.03.2009 01:33
Do pełni nieszczęść w dzisiejszym wyścigu to brakuje jeszcze komentarza Szpakowskiego lub Szaranowicza. Chociaż Ci dwaj z Polsatu są klasa sami dla siebie
marrcus
29.03.2009 01:01
chociaż ten plus :/
sebas
29.03.2009 12:44
Czyli Hamidło na trzecim, dobrze że nie musiałem oglądac go na podium.
Andre180
29.03.2009 12:28
Kubica+Vettel=kraksa
leo_
29.03.2009 11:37
W sumie Ramzes chyba masz rację. Bolid BMW jest dość słaby (lepsze są BGP na pewno, i chyba też Toyota, Williams i red Bull), ale pakiet Kubica + bolid - to jest wraz z Vettelem i jego bolidem za BGP .
YAHoO
29.03.2009 11:32
@Pakomaster10: Wyszedł brak doświadczenia ze strony Niemca. Taaa, a Kubica to niby weteran F1 ?
Andre180
29.03.2009 11:32
Kary sie sypią a Buemi tylko korzysta z awansowania wyżej w debiucie
bass001
29.03.2009 11:18
Paolo masz rację, chodziło mi o to że właśnie tak mogło by się to odbywać
mikolajpoznan
29.03.2009 11:01
Brawa do BMW i Kubicy-żadnych kalkulacji,żadnego kunktatorstwa-to są wyścigi a KUB jest fighterem.Vettel niestety nie zachował zimnej krwi,wiem że nie ma czegos takieo jak dżentelmeństwo,ale jeśli ktoś mnie dochodzi i nie mam szans na obrone to po prostu odpuszczam.Co innego gdyby oba auta jechały tak szybko,ale tak nie było: KUB zasuwał a Vettel stał. Cieszy,ze BMW wreszcie dobrze pracuje na oponach i klei się do toru. Ferrari absolutnie bez formy,HAmilton przypadkiem wysoko.Żal Heidfelda,wypadek na poczatku i w zasadzie zniweczył jakiekolwiek marzenia o punktach. Brawn póki co (!) najlepszy,chociaż widać w PIT STOPACH,że chłopaki nie są dopracowani.W przeciwieństwie do BMW-aż miło sie patrzy na perfekcyjnie działajacą maszynkę do wymiany opon i tankowania ;-) Brawa do Buemi'ego-bez kompleksów,robił swoje-polubiłem tego "szczurka". p.s.A co do KUB-co się odwlecze to nie uciecze..tak jak musiał nadejść kompromitujacy koniec Boruca, ktory robi debilne tatuaże na szyji zamiast trenowac sumiennie,tak KUB i BMW staną na "1".
Pakomaster10
29.03.2009 10:47
Zasłużona kara dla Vettel`a , Robert był ewidentnie z przodu. Wyszedł brak doświadczenia ze strony Niemca.
Hitokiri
29.03.2009 10:47
Dokładnie, to był dziennikarz :) Wczoraj jeszcze z Kovalainena zrobili wicemistrza świata (bo jest drugim kierowcą w zespole w którym jeździ mistrz) :)
Huckleberry
29.03.2009 10:42
Ramzes: "po czym było widać, jak z ekipy RB automatycznie ktoś przyszedł do Roberta, zapewne go przepraszając" - to Borowczyk pomylił dziennikarza z mikrofonem z kimś z RB, nawet sobie potem to cofnąłem żeby się upewnić :P "bardzo dobrą pracę opon, na średniej mieszance" - to jest dla mnie najważniejszą obserwacją z dzisiejszego dnia bo świadczy o tym że BMW jest dobrze zbalansowane i ma duży potencjał.
rmn
29.03.2009 10:39
Najpierw marudzicie, ze nie ma zaciętej walki a potem macie pretensje, że Vettel nie odpuscil:)
Andre180
29.03.2009 10:31
Wygrał Jenson Button drugi Rubens Barichello a węc świetny debiut zespołu Brawn GP.(więcej wkrotce)
blader
29.03.2009 10:24
Kubica man of the race wg mnie. Kurde no pomimo, że nie udało się zdobyć ważnych pktów pokazał, że jest kierowcą z krwi i kości i przede wszystkim, że ma jaja!! Czy aby ktoś niedawno stwierdził, że Kubica jest "ciułaczem punktów" ?? Dzisiejszy wyścig był genialną odpowiedzią na taki komentarz. Kurde Robert wymiatasz !! :) Chyba nie wytrzymam do GP Malezji :)
Ofer710
29.03.2009 10:23
Dobry wyścig, żal KUB, dzięki SC była szansa może na P1 nawet, VET ma nauczkę że lepsze P3 niż PX, rozumiem że żal mu było tego P2 wywalczonego ale KUB na twardych oponach doszedł go szybko i utrata P2 była pewna, nauczka na pewno jest.
Ramzes
29.03.2009 10:23
Podnosząc kwestie jeszcze wyjazdu SC, po wypadku Nakajimy, to według mnie, został ewidentny błąd popełniony, na korzyść zespołu Brawn Gp, co być może było przypadkiem, jednak takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Podsumowując, uważam, że team Brawn Gp jest absolutny faworytem, za nim są zespoły RB/Williams. Co do BMW to przyznam szczerze wcale nie są mocni, niestety, nie na obecną chwilę :/ Wysoka pozycja Roberta, jest zawdzięczana tylko temu, że miał mało paliwa na starcie + dobrą strategię + bardzo dobrą pracę opon, na średniej mieszance + co najważniejsze talent, jednakże pakiet, jest poniżej oczekiwań.
Andre180
29.03.2009 10:22
Kubicy może uda się wygrać w Malezji
SpeedKing
29.03.2009 10:21
To dzięki Robertowi Vettel jest dziś Formule1 tu gdzie jest. To on zastąpił Roberta w GP USA po wypadku Kubicy. Tam miał okazję pokazać cokolwiek. Gdyby nie to, do dziś być może byłby tylko testerem. Z wdzięczności Vettel powinien do dziś za Robertem opony turlać!!! A on mu taki numer wyciął!!!
raafal
29.03.2009 10:13
Emocje były przednie, Robert pięknie jechał, Vetel zresztą też aż do feralnego momentu. Ale przepraszał od razu, jeszcze przez radio. Cóż zdarza się. Wygląda jednak na to, że tempo BMW jest dobre i tylko Brown jest poza zasięgiem (na razie mam nadzieję).
dmaot malach
29.03.2009 10:12
Podium dla naszego miłościwie panującego mistrza, oo tak. Czekam na peany zachwytu ze strony fanów Maka. W końcu to już 6 pkt przewagi nad Ferką. Zastanawiam się, czy gdyby na drugim miejscu jechał Nakajima albo Piquet, to czy znalazłyby się głosy o "incydencie wyścigowym" :D:D:D
Ramzes
29.03.2009 10:10
ICEMANPK1 napisał: "POpieram w 100% kubica sie napalil jak murzyn na blache.z takim podejsciem do sprawy moze zapomniec o mistrzu" Dzieciaku jeden, murzynem to ty jesteś obrażając kogokolwiek z zawodników, napalać to się mogłeś, jak zes*** się w majty... Z takim podejściem, to Robert może spokojnie myśleć o WCD, a ty co najwyżej możesz zostać zbanowany za takie komentarze(czekam tylko aż administracja przeczyta ten komentarz strona 4). Nawet się lepiej nie wypowiadaj i nie komentuj, bo podnosisz ciśnienie ludziom z rana. Co do wyścigu, bardzo ciekawy, nieprzewidywalny i sporo się działo, trochę nie rozumiem incydentu Baricha, za co powinien zostać ukarany, ewidentnie było widać, że KERS na starcie dał sporą przewagę, jednak podczas wyścigu, przewagi nie było. Wracając do Roberta, faktycznie miał trochę szczęścia w wyścigu po wyjeździe SC. Taktyka zespołu BMW, dobór opon, wręcz wszystko grało jak w szwajcarskim zegarku. Widać, dokładnie, że bolid BMW był przed bolidem Vettela, o połowę. Co świetnie zauważył Mikołaj w studiu, HANS ogranicza ruchy głową, także Robert, nie mógł przewidzieć co zrobi za nim Vettel, tym bardziej, że nie zamknął mu prostej, a zostawił wolne miejsce. W wywiadze po wyścigu Robert powiedział, że Vettel zbyt wcześnie hamował, po czym nie chcąc stracić pozycji przyspieszył i to oddaje cały obraz sprawy, dodając także, wypowiedź Vettela "I'm idiot! I'm sorry! Very, very sorry!", po czym było widać, jak z ekipy RB automatycznie ktoś przyszedł do Roberta, zapewne go przepraszając. Można to zaliczyć do tzw. race incident, stało się to praktycznie w ferworze walki, kiedy czasem ciężko przewidzieć, co rywal wykona. Co do wyprzedzenia Vettela i wypowiedzi, mógł zrobić to na nast. zakręcie, to Robert doskonałe miał informacje od teamu, że jest wstanie dogonić Rubensa i nie chciał tej okazji wcale odpuszczać i zrobić to jak najszybciej jest możliwe.
paolo
29.03.2009 10:08
bass001: Jeśli rzeczywiście sędziowie opóźnili wyjazd SC, żeby nie wypaczyć wyniku sportowej rywalizacji to wraz z nowym systemem elektronicznym, byłby to krok milowy w wyścigach F1, w porównaniu z zeszłorocznym karaniem za tankowanie. Wyszło rzeczywiście bardzo fajnie, ale prędzej uwierzę, że Bernd był w kiblu, albo Charlie jest kumplem Buttona niż w to, że było to celowe pozytywne działanie FIA :)
mariusz10177
29.03.2009 10:07
Kubica był ewidentnie szybszy od Vetella szybko go doszedł i miał szanse na wygraną. Więc każdy kierowca w takiej sytuacji chciałby wyprzedzać. Jeśli przednie koło Vetela uderza w tylne Kubicy to sprawa jest ewidentna. Vettel ukarany cofnięciem o 10 miejsc w następnym wyscigu !!!
Andre180
29.03.2009 10:04
Buttton wygrał a Kubica po kolizji z Vettelem 15.Wielka szkoda KUB mógł wygrać
NEO86
29.03.2009 10:01
Brawa dla Jensona świetny wyścig. Kubica pojechał świetny wyścig ale ja uważam że przy zderzeniu z Vettelem to był wina Kubicy. Hamilton miał olbrzymiego farta i mam nadzieję że nie będzie 3 po decyzji sędziów
marrcus
29.03.2009 10:01
Iwan takie 'mondrosci' zostaw dla siebie Z bolidów ze standardowym dyfozrem Vettel był dzis najszybszy/równie szybki, gdyby nie SC NAKajimy, był sporo z tyłu za VET
bass001
29.03.2009 09:56
Mi osobiście podobała się decyzja z safety carem. Nigdy nie podobały mi się ,,farciarskie" zwycięstwa dzięki temu właśnie pojazdowi
kimir
29.03.2009 09:54
Uważam, że wyścig ciekawy. Hamilton pojechał bardzo dobrze, co mnie zaskoczyło, bo spodziewałam się jakiejś rozruby w jego wykonaniu. Nie do końca zrozumiałam, co działo się z Raikkonenem, realizator niedokładnie nam to pokazał a komentatorzy prawie całkowicie zignorowali. Szkoda, że podium dla Kubicy uciekło, ale to właśnie jest w Formule najlepsze - nigdy nic nie wiadomo do końca. Statystyki mówią, że zwycięzca z Australii ma największe szanse na mistrza. Ciekawe ...
modlicha
29.03.2009 09:50
@paolo dokładnie tak myślę - będzie dobrze! Ale Vettela i Zespołu RED BULLA bym nie skreślał - będą grożni! Sprawa dyfuzorów wydaje się przesądzona. Zastanawiam się tylko czy pozostałe teamy nie mają czasem już opracowanych dyfuzorów dla siebie i czy w Malezji nie pojawi się ktoś z pozostałych zespołów z nowym tyłem. Ktoś się wypowiadał że jest to banalnie proste do skopiowania. Brak testów? Można potestować w piątek przez 2 sesje - chyba można wtedy tez sprawdzać jakieś nowe rozwiązania?
Iwan
29.03.2009 09:47
KERS, jak sama nazwa wskazuje system odzyskuje energię podczas hamowania, czyli jak ktoś ma mieć naładowany ładunek na starcie, skoro to dopieru początek wyścigu i KERS może zacząć się ładować dopieru na dohamowaniu przed 1 zakrętem ?? Przecież okrążenie formujące to nie wyścig, więc jakim prawem kierowca może naładować sobie KERS na full żeby użyć go na starcie, skoro do tej pory w trakcie wyścigu ani razu nie hamował? Nabicie KERSa na okrążeniu formującym to tak samo jak dolanie sobie paliwa przed startem...
adams
29.03.2009 09:46
paolo w jednym muszę przyznać Tobie rację. Zwycięstwa na padlinę nie mają tego smaczku.
kumien
29.03.2009 09:45
Ciekawi mnie, że sędziowie w ogóle nie zainteresowali się kraksą na starcie. Jak dla mnie to Baricz zaspał i później na siłę wjechał w Webbera. Jak dla mnie była to oczywiste chamskie zachowanie ze strony Brazylijczyka.
Potempik
29.03.2009 09:43
vettel nas oszukał :/
paolo
29.03.2009 09:43
Dla mnie super wyścig. Brawa dla Brawna Kubicy, Hamiltona i wyrazy współczucia dla wszystkich myślących inaczej (to tylko testy). Jeśli chodzi o Kubicę to jestem pełen optymizmu. Lepsze stracone w tak błyskotliwy sposób zwycięstwo niż nie jedno podium zaliczone na padlinę w zeszłym sezonie (łączine z Kanadą). Jeszcze tylko Malezja, a później z nowym dyfuzorem będzie walczył z... No właśnie z kim? Z Ferrari, które było daleko za nim, Brawnem, którego mógł pokonać już dziś i Vettelem od którego jest wyraźnie lepszym i dojrzalszym driverem. Zespół trafił perfekcyjnie z taktyką, nie zmuszał Kubicy do użycia KERSu, Polak był wyraźnie najszybszym kierowcą nie dysponującym podwyższonym dyfuzorem i bezproblemowo był szybszy od dwóch zespołów dysponujących najlepszym zapleczem technicznym i finansowym. No i ma swojego królika doświadczalnego testującego ekorozwiązania co zwą go Nick.. Moim zdaniem jest co świętować, a nie marudzić. Oby tak dalej.
modlicha
29.03.2009 09:41
Ja też się cieszę że wygrał Button, bo to był/jest mój ulubiony kierowca zanim Robert zawitał do F1. Napewno najlepszy kierowca z dwóch brytyjczyków jeżdżących obecnie w F1 :-) Co do sytuacji Vettel - Kubica. początkowo wydawało mi się że to race incident ale po przeanalizowaniu powtórek na filmiku podesłanym przez lisu, stwierdzam że Vettel zawinił w 100%. Nawet niemieccy komentatorzy z tego filmu zgodnie stwierdzili że Vettel definitywnie winny. Kubica zostawił mu po wyjeżdzie z zakrętu tyle miejsca że 2 bolidy by się zmieściły. A Vettel dalej pchał się na Kubice. No i szkoda bo zobaczyłbym moich ulubionych kierowców walczących o 1 miejsce :-/
buran
29.03.2009 09:35
napisze taki sam komentarz jak 6 sierpnia 2006 :D BUTTON!!!
Fan1
29.03.2009 09:29
Ja jedynie mam żal do Vettela, że przeszkodził mi zobaczenia walki między Buttonem a Kubicą o zwycięstwo w GP na ostatnich kółkach, dawno czegoś takiego nie było. Vettelowi zabrakło trzeźwości oceny - nie miał szans na utrzymanie drugiego miejsca i jego obrona była po prostu żałosna, "jak nie jestem szybszy od ciebie, to ja nie jadę i ty nie jedziesz" i tyle wdzięczności Vettela do teamu, który dał mu kiedyś szanse na debiut. Acha, dziękuje obydwu kolezkom, za Hamiltona na podium, żal panowie!
sebas
29.03.2009 09:29
rafaello85> myślę że jesteś chyba za bardzo krytyczny co do wyścigu. To przecież Australia, tu zawsze dzieja się rzeczy dziwne i nieoczekiwane, niespodzianek dużo (choc podobieństwo do zeszłego roku uderzające). Jednak wyścig myśle że bardzo ciekawy i emocjonujący, dużo zwrotów akcji, rezultaty jak zwykle zaskakujące. Ferrari niewypał totalny, tak jak rok temu (tradycja?), mam nadzieje ze się pozbierają, tak jak rok temu. Ham zaskoczył pozytywnie. Z wnioskami chyba trzeba poczekać do Malezji przynajmniej. BGP wymiata, ale Barichello to tykająca bomba.
Mnieteq
29.03.2009 09:25
No coz... emocji nie brakowalo, wielki niedosyt pozostaje bo jak sam Robert powiedzial bylaby walka z Buttonem. Najwazniejsze chyba jest, ze bolid BMW byl jednym z najszybszych bolidow w stawce na twardych oponach a pocieszajace jest to, ze wszyscy mieli identyczne klopoty na super miekkiej mieszance. Jest potencjal do wygrywania, szkoda tylko straconych punktow, ale takie sa wlasnie wyscigi :) Juz za tydzien ciag dalszy :D
adams
29.03.2009 09:22
trzeba kalkulować ryzyko.Opony Vettel miał fatalne i fakt,że jest to właśnie taki a nie inny zawodnik - należało dać sobie na wstrzymanie.Jeśli ktoś zapomniałby to system premiowania za zwycięstwa nie został wprowadzony.Jedyny plus to Hamilton prowadzi przed Massą na początek sezonu.
LUKE
29.03.2009 09:14
niektórzy naprawdę gadają głupoty , dlaczego miał dawać na wstrzymanie jeżeli istniała szansa na zwycięstwo , walczy sie o wszystko albo o nic... a tak po za tym Kubica ma racje w swojej wypowiedzi był przed Vettelem i zostawił mu tyle miejsca ile potrzebowal , niemiec nie mógł tego znieść że traci pozycje i dodal gazu a co dalej było każdy wie.
Huckleberry
29.03.2009 09:10
No to niedziela popsuta :( Ale najbardziej mnie cieszy, że BMW pokazało że dobrze się obchodzi z oponami, a samochód pasuje Robertowi. Chyba można to wywnioskować na podstawie końcówki wyścigu? Wygląda na to, że to rzeczywiście dobry bolid z dużym potencjałem. Teraz Hinwil do roboty, urywać sekundy! Szkoda, wielka szkoda tych punktów bo w końcówce sezonu mogą sie okazać bardzo ważne... W sumie chyba dobrze, że nie zmienili tego systemu wg sugestii FOTA, bo będzie większa szansa, żeby dogonić Brawna równą jazdą.
zdun
29.03.2009 09:09
Robson co tu dużo mówić, dajesz dadę, jesteś the bes #1 pojechałeś ich na maxa
adams
29.03.2009 09:09
Kubica mógł dać sobie na wstrzymanie.Szkoda.
Ramzi
29.03.2009 09:09
Szkoda że Vettel wjechal w Kubice i tak by się przed nim nie utrzymał opony puszczały z każdym zakrętem. No ale cóż jakby to rzekł Szpaq "To fajter" xDD
zoolwik
29.03.2009 09:08
Nie bede oceniac wypowiedzi niektorych komentarzy bo nawet nie chce mi sie do nich odnosic, pozostaje wspolczuc braku wiedzy i spostrzegawczosci. W kazdym razie tytul dwoch przyglupow wyscigu dostaje ode mnie baricz i vettel za beznadziejnie glupie manewry. Licze ze sedziowie zasluzenie dowala im odpowiednie kary.
rafaello85
29.03.2009 09:07
Wyścig dość nudny. Powiem szczerze, że spodziewałem się więcej widowiskowości. Trochę jestem zawiedziony - gdzie ta bezpośrednia akcja? Gdzie jazda koło w koło i wyprzedzanie? W zasadzie Lewis jako nieliczny dostarczał nam emocji. Button - cóż tu dużo mówić - zdominował cały wyścig. Chyba nie mogło być inaczej. Barrichello - zdaje się, że miał jakieś problemy przy starcie, później spowodował kolizję na pierwszym zakręcie, nastepnie puknął Raikkonena. Aż dziw, że sędziowie nie zainteresowali się tymi sytuacjami. Na koniec fuksem załapał się na drugie miejsce na podium co oczywiście mnie cieszy:) Trulli - start z boksu, później wykorzystanie neutralizacji i psim swędem wskoczyl na najniższy stopień podium Hamilton - no no:) Trzeba powiedzieć, że pojechał naprawdę b. dobry wyścig! Nie popełniał błędów, wyprzedzał kogo tylko mógł. Glock - pewnie mógł być wyżej gdyby nie wczorajsza kara Alonso - jakoś mało widoczny dzisiaj Rosberg - w miarę dobra jazda, ale niestety pod koniec poważne problemy z oponami. Buemi - wymarzony debiut:) Massa - podobnie jak rok temu, awaria eliminuje go z jazdy:( Szkoda, bo byłyby punkty Raikkonen - jakoś mułowato dziś jechał:| Później jeszcze błąd i uszkodzenie auta. A na sam koniec się wycofał. Co było powodem? hmmmm Kubica - ehhhhh:/ 3 raz z rzędu kapa w Australii:/ Trzeci raz odpada nie ze swojej winy. Już go widziałem na najniższym stopniu podium:( Vettel - oj Seba, Seba... Coś Ty chłopie zrobił?:/ Piquet - po raz enty spytam: co Ty nieudaczniku jeszcze robisz w F1???????????? Brawo Ross Brawn - zawsze wiedziałem, że jest WIELKI:)
YAHoO
29.03.2009 09:07
Ferrari bez punktów. Gratulacje dla tych co uważają że włoski zespół jest głębiej w pupie niż McLaren :D Gdyby oceniać sezon po pierwszym GP to rok temu Ferrari nie zdobyłoby mistrza konstruktorów. Szkoda Roberta i Sebastiana (IMO przyszłości F1), no ale taki jest ten sport. Czekamy na Malezję.
marrcus
29.03.2009 09:03
Kątwa Nakajimy najlepsze jest to że to przez biednego Nakajime doszło do tego wypadku !!! mógł mu zostawić troche więcej miejsca, bo strasznie ciasno tam było Nie wiem czemu Vettel nie jechał do końca, chociaż był i tak już 7. Szkoda Red Bulla. Zresztą on na trawe wjchał przed zaktetem tam gdzie wyleciał, gdyby go "przejechał" byłby 2. Burde cienizna, WEB i HEI podobnie i ALO też. Dobrze że Trulli uratował podium. Tez po decyzji z Safety carewm pomyślałem o dyfozorach ;p, ale i dobrze nie można psuć wyścigów SC'em.
Leman
29.03.2009 09:01
Taki jest ten sport właśnie. Oczywiście czujemy się wszyscy bardzo zawiedzeni. I Vettel wiedział co broni i Robert wiedział o co gra. Robert pokazał, że będzie walczył o nr 1. Pokazał klasę, pomimo, że nie ukończył wyścigu. Oczywiście Vettel powinien czuć się sprawcą kolizji, bo rzeczywiście nim był, ale bez złośliwości. Wygląda na to, że jest to chyba już prawo serii i Albert Park Cirkuit jest poprostu pechowy.
Enpasant
29.03.2009 09:00
Vettel się tłumaczył z tego, że mu nie wystarczyło trzecie miejsce i że przez to skasował BMW - niemiecką świętość...
zdun
29.03.2009 08:58
biorąc pod uwagę brak kers , jestęsmy pełni podziwu, pafson zdun,i filipson urbański
fernandof1
29.03.2009 08:57
a nelson tradycjybie piruet :D Jak on bedzie jeszcze hispani yo mnie cos weznie Szkoda roberta i Vettella. Brawo Jenson Rubens cos zaspany był na starcie i wiscigu tez nie najlepiej mu szło Toyoty tez wiscig bardzo dobry Hamilton szczescie Alonso mogło być lepiej
zdun
29.03.2009 08:56
kubica ma jaja jak berety, korwa mać chłopaczyna ma jaja ogromne,szkoda że spoilera nie widać całego,pogonił by brawna-a
Adam1970
29.03.2009 08:53
KUB pokazał,że ma jaja. VET trochę szkoda
leo_
29.03.2009 08:52
No i jakby decyzje FIA dały to co miały dać. Stawka dość wyrównana, mimo że BGP jakby trochę z przodu.
SpeedKing
29.03.2009 08:51
Sprawa dla mnie jest prosta. Cytat z radia Vettela - "I'm idiot! I'm sorry! Very, very sorry!" Na RTL-u też się tłumaczył i przepraszał. Tylko winni się tłumaczą. Niewinni wyjaśniają.
leo_
29.03.2009 08:51
Wina Vettela jednak, ale bym się nie czepiał. Po wyjściu z zakrętu Vettel pojechał prosto, bo jak mówi Robert dodał gazu widząc jak Robcio go wyprzedza. Robert co prawda ryzykował, ale wiedział, że ma szanse na zwycięstwo. Choć gdyby to była końcówka sezonu, to Robert pewnie by odpuścił. Robert goni czołówkę, ale będzie musiał też uważać na Toyotę i Williamsa. No i Vettel też dobry, mimo, że w incydencie się nie spisał. Miejmy nadzieje, że zespół pojedzie lepiej w przyszłych wyścigach, tzn Robert bez pecha, a Hejdfeld po prostu lepiej.
MARIO F1
29.03.2009 08:50
Robert - prawdziwy wojownik pokazał sie z jak najlepszej strony,wyscig - duzo wyprzedzania i dużo się działo,za tydzien pedzie podium nr 1 dla Kubicy.
six2
29.03.2009 08:46
Jeszcze raz to napisze DZIĘKUJĘ CI FIA.O to chodziło a o Roberta wcale się nie martwię :)Za tydzień Malezja huraaaaaaaaaaaaa.
zdun
29.03.2009 08:43
piliśmy razem, filip ze zdunem stwierdziliśmy że Kubica uzyskał position2 position na koniec sezonu number one. chłopaczyna ma pojarę co tu dużo mówić kubica go!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ***a daje rade chłopaczyna ratuje honor , frreari,mclarem, bmw
Zomo
29.03.2009 08:38
ciekawe czy gdyby po tom kontakcie Kupicy udalo sie dojechac na 2 pozycji a Vettel skonczyl by na bandzie sprawa nie skonczyla by sie u sedziow.
Enpasant
29.03.2009 08:38
3 zakręt za samochodem z KERS nakazuje spodziewać się, że jeszcze jest tam trochę sekund. Wystraszyć, pogonić, nadepnąć na ogon owszem, ale wyprzedzanie? A jeżeli już to jak z jajeczkiem, na "małym paluszku"... A nie wrrrrruuuu! przed Kubicą było kilka najbliższych gdzie mógłby dać czadu z większym zapasem. A z resztą! Mleko się rozlało. Rober jest za mądry, żeby nie wyciągnął z tego wniosków. Ja w niego wierzę, tak rozsądnego kierowcy F1 możemy sobie pogratulować - to nie jest sarkazm.
Khelinubril
29.03.2009 08:35
EH!! co za wyścig! pełen emocji (niekiedy tych złych zwłaszcza pod koniec). Ale mimo iż chodze w****iony na Vettela to jednak jestem szczęśliwy z wysokiej formy BMW przynajmniej w przypadku Roberta. Jeśli ktoś sięskarży że bolid zupełnie się źle prowadzi a wyścigu prawie nie wygrał to rokuje to jak najlepiej na przyszłosć. Ogólnie jestem dobrej myśli co do formy BMW, zdziwiony niezawodnością Ferrari i troche zawiedziony tym że Hamilton jednak pokazał że jest dobry w ściganiu się. Malezja to będzie kolejny pojedynek pomiędzy Red Bullem Kubicą i Brawn GP chyba że jeszcze jakiś team (głównie Toyota lub Williams) coś namiesza. Bardzo zadowalające jest też słabe zużywanie opon przez Roberta. tak teraz się przyglądam i widze że Trulli startujący z boksów jest lepszy od Hamiltona startującego z końca stawki. Zawsze jakiś pozytyw ;D
joz84
29.03.2009 08:35
Swięte słowa andy!!! jak dla mnie 5 punktów to Rewelacja!!!(zwłaszcza, że odwieczni rywale zanotowali żenadny występ!!!)
sebas
29.03.2009 08:34
bolekse> dobrze wiem co pisze, onetu nie lubie i jestem z miasta, chociaz to bez znaczenia, bo wies jest spoko. A Barichello jest straszny. Bieg mu wyskoczył na starcie:)) zobaczysz co będzie wyprawiał później i wspomnisz moje słowa. A przestałem go lubić po tych jego skargach jak to go strasznie skrzywdzili w Ferrari i że jeszcze to opisze.
Spandex
29.03.2009 08:33
@bolekse Baricz nie trafił w stanowisko nie w boksach, tylko przed dekoracją. ;P
jaguar666
29.03.2009 08:32
Cóż. W Brawnie mieli rację, by pod koniec wyścigu uważać na Kubicę, ale to nie tylko forma Roberta, ale również miękkie opony rywali. To nie zmienia faktu, że Kubica jest genialny - w słabym bolidzie (BMW znowu dało ciała) był trzeci, mógł być drugi, a może i lepiej. Brawn z jednej strony nie jest takie nieosiągalny, przynajmniej na dystansach, ale z drugiej - co to za bolid, skoro jedzie tak samo niezależnie od ilości paliwa i stanu spojlera? A Ferrari znowu fatalny początek sezonu. Ten zespół chyba ucieszy grążący nad padokiem pomysł skrócenia wyścigów, bo początek mieli wspaniały
leon
29.03.2009 08:30
Wyobrażacie sobie jak wyglądałby wyścig gdyby Toyoty (i Hamilton) startowaly ze swoich pozycji ? Jestem bardzo ciekawy jak długo Brawn utrzyma taką przewagę nad resztą stawki ? W drugim a przedewszystkim trzecim wyścigu dojdą sprawy wytrzymałościowe silników i skrzyn , to będzie interesujące .
Lalu
29.03.2009 08:30
racja bartekws - niema co liczyć, trzeba jechać
Momo
29.03.2009 08:30
Koledzy drodzy! Gdzie można oglądnąć powtórkę z dzisiejszego GP? Dzięki!
bartekws
29.03.2009 08:28
Panowie, wasze komentarze o czekaniu do następnych zakrętów są po prostu śmieszne - jakie kalkulacje o czym Wy mówicie?! świetnie doszedł vettela, które xle wyszedł z wczesniejszego zakrętu, robert ładnie opuźnił hamowanie, wyszedł przed Vettela, zostawił mu sporo miejsca i jechał dalej a raczej jechałby, gdyby nie ambicja Vettela... to jest F1 a nie szachy - tym bardziej, że była szansa na pierwsze miesjce - mam okazje do wyprzedzania do wyprzedzam! Hamilton, owszem ładnie :D ale Trulli jeszcze lepiej - przecież startował jeszcze zza Hamiltona :D
prz20
29.03.2009 08:28
widac teraz ze brawn gp jest faworyzowane czekali z tym samochodem bezpieczenstwa az button zatankuje!
andy
29.03.2009 08:27
wszyscy wczoraj mówili o frajdzie po kwalifikacjach a ja dzisiaj miałem frajde widząc jak Hamilton kończy wyścig na 4 miejscu startując z końca stawki. Brawoooo!
bolekse
29.03.2009 08:27
nie nazywaj miało byc*
adamo342
29.03.2009 08:26
poprzedni sezon w Australii też ferrari było słabe a później wygrali cztery wyścigi z rzędu
michal5
29.03.2009 08:25
Ferrari w Malezji będzie lepiej a w Europie się odrodzi
ToBi
29.03.2009 08:25
kolejny nieduany występ roberta w australli... :(
bolekse
29.03.2009 08:25
~Sebas, zastanów sie trzy razy co piszesz bo chyba oglądałeś inne GP. Po starcie Rubens miał uszkodzone skrzydło a w pit stop nie trafił Fisichella buraku. I nazywaj kogos cymbalem komu nie dorastasz do pięt. Wieś z onetu :/ .
Fan1
29.03.2009 08:24
Brakowało jedynie jeszcze Hamiltona na podium, chociaż jest chyba już protest w tej sprawie, więc spokojnie.
gumek73
29.03.2009 08:23
Po tej akcji z safety carem już wiem jaka będzie decyzja odnośnie nielegalnych dyfuzorów.
michal2111
29.03.2009 08:23
Wyścig nienormalny. Ocenki: Brawn GP - klasa sama dla siebie. Hamilton - skorzystał z pecha innych. I to mu pomogło. Trulli - ładnie pojechał. Ferrari - jestem rozczarowany. Była szansa na trochę punktów, a tu... Oby w Malezji było lepiej. Kubica i Vettel - CO ONI ZROBILI????????? Czarna flaga. Williams - spodziewałem się więcej. Do zobaczenia w Malezji.
imola2
29.03.2009 08:21
MADMAX777> 10/10
zawias
29.03.2009 08:21
Hei słaby ale należy wziać pod uwagę że dostał w tylne prawe koło na 1 zakręcie
Enpasant
29.03.2009 08:21
MADMX777... Zgadzam się z tobą w 99%. 1% - skuteczność, skuteczność, skuteczność... Ten 1% odsuwa w cień całe 99%.
lisu
29.03.2009 08:20
Video z kolizji Kubicy i Vettela http://xgol.pl/readarticle.php?article_id=66
noofaq
29.03.2009 08:19
raikkonen pobił rekord: 5x w boksach to jest trudne do pobicia ;)
sebas
29.03.2009 08:17
BGP wymiata na to wygląda. Co do kubicy, to pazerność nie popłaca, mógł poczekać bo był zdecydowanie szybszy od Vettela. Button dobra równa jazda, ale Barichello to chyba jest jeszcze gorsza niemota niż Piquet, start tragedia, jazda niewiele lepsza, katastrofa wisiała w powietrzu, nawet cymbał nie potrafił trafić w swoje stanowisko po wyścigu. Za to płakac potrafi jeszcze lepiej niż Alonso. BGP powinno się go pozbyć jak najszybciej. Super wyścig Toyoty, no i Ham wyszedł na swoje. Okazuje się że to nie tylko McLaren jest w d... ale Ferrari chyba głębiej.
noofaq
29.03.2009 08:17
w GPM zderzenie Vetela z Kubicą zabrało mi 14pkt :P ale zrekompensował mi to troszkę dodatek do punktów BGP ;)
MADMAX777
29.03.2009 08:16
Wiadomość dla wszystkich ździwionych manewrem Kubicy. Robert jechał po potencjalne zwycięstwo ! Nie miał czasu na czekanie z decyzją o wyprzedzeniu Vettela. Był zdecydowanie szybszy i to wykorzystał. Nie rozumiem Waszego biadolenia, to jest sport zwycięzców. Jak komuś wystarcza dojechanie do mety bez walki to gratuluję. Jak dla mnie piękny wyścig Roberta, super taktyka i trochę szczęścia z SC. Można się doszukiwać winy Vettela, ale z tego co widziałem, to puścił mu przód i już nic nie mógł zrobić. To jest piękne w tym sporcie, nigdy nie bądź niczego pewnym. Gratulacje dla Brawn GP. Świetna robota.
Ree
29.03.2009 08:15
Gratulacje dla calego Teamu BGP, gratulacje także dla Roberta i Sebastiana, walczyli a w walce czasem tak bywa że są tylko przegrani - pech - ale są powody do pozytywnego patrzenia w przyszłość. Cieszy to że inne Teamy odgrywają większą rolę:) Generalnie bardzo ciekawy wyścig i to głownie za sprawa Roberta - to cieszy podwójnie:)
Rura wydechowa
29.03.2009 08:14
Najważniejsze, że zadziałały zmiany na ten sezon. Wreszcie jest jakaś walka na torze!!:) Wyścig ciekawy, szkoda tylko Kubka. No i Alonso rozczarował...
sylweq
29.03.2009 08:14
Aha, no i szacun dla Hamiltona (którego nie lubię) - jechał bardzo dobrze.
Anderis
29.03.2009 08:12
Ehh, Rosberg powinien to skończyć na podium, ale los mu rzucał przez cały wyścig kłody pod nogi (zamieszanie po starcie, nieudany pit stop, bolid mocno zajeżdżający miękkie opony). Kazuki spartolił sprawę, bo miał szansę na życiowy wynik dzisiaj. Mam nadzieję, że Williams odbije sobie niepowodzenia w Malezji, bo na pewno są w tej grupie zespołów z najmniejszą stratą do Brawna.
leo_
29.03.2009 08:11
BGP, Vettel, Kubica. Kubica i Vettel będą włączali się do walki o Mistrza. Ale po wyjaśnieniu sprawy dyfuzorów moze będzie lepiej dla BMW. Mimo wszystko ciężko chyba będzie BMW dotrzymać słowa na ten sezon. A Hamilton dobrze, ładnie przebijał się do przodu.
PolePosition
29.03.2009 08:10
Teraz Rubens zacznie gadać że jest w cieniu Jensona, że jest typowym kierowcą numer 2, i że tak ma napisane w kontrakcie... hahaha, powtórka z rozrywki :)
gnt3c
29.03.2009 08:10
KUB vs VET - RA ze wskazaniem na VET...szkoda Kubek by wygrał.
andrzej45
29.03.2009 08:10
Chyba nikt nie zarzuci Kubicy, że nie walczy na torze - wielka szkoda tak wspaniałego wyścigu w wykonaniu obu pechowców.
sylweq
29.03.2009 08:10
Pojedynek Kubicy i Vettela zakończony wypadkiem to IMO zwykły race incident. Szkoda obu bo obaj są jednymi z najlepszych kierowców w stawce. Buemi - bardzo dobry debiut.
MairJ23
29.03.2009 08:10
To prawda Funio - Kubica pokazal kto rzadzi w BMW :) choc trzeba powiedziec ze Nick mial strasznego pecha dzisiaj - ale wczoraj dal ciala na kwialifikacjach i zapakowal sobei bolid po brzegi paliwem. Mam nadziej ze na Sepang Kubica tez zawalczy i teraz zostawi wiecej miejsca komus :) a Nakajima taki pech :( a piquet... cos z tymi hamulcami nie tak bylo - Briatore chyba wie ze to nie jego wina byla. Glock i Trulli bravo bravo... Hamilton tez super szedl jak burza... nei moge wyscj z zachwytu jaki dobry wyscig Pozdro - ide spac :)
Matador
29.03.2009 08:09
No i mam 14 pkt mniej w GBP!! Już przed tym wydarzeniem bałem się, że tak się skończy, bo przecież Kubica nie dojeżdża do mety w Australi - to taka nowa świecka tradycja.... Szkoda. A komentatorzy jak zwykle za szybko odtrąbili sukces, lepiej by się zamknęli bo tak jest zawsze. Wyścig super ciekawy - oby więcej takich. I widać, że BGP nie będzie panować zupełnie niepodzielnie - dzisiaj im się udało, co tu gadać, Button był bez konkurencji. Vettel trochę zawinił, ale Kubek też mógł poczekać jeszcze z tym wyprzedzaniem - był wyraźnie szybszy - no chyba że liczył na dogonienie Buttona...
gross
29.03.2009 08:09
No i moja toyota na pudle! :D Kubica mogl poczekać ten jeden zakręt ale co nie możemy sie dziwić. Jeśli widział zwycięstwo to nie mógł czekać aż ono ucieknie. Hamilton i Ferrari nie pokazały się z dobrej strony no i Nikuś też słabo.
Fan1
29.03.2009 08:09
To czego żałuję, że nie zobaczyliśmy walki o pierwsze miejsca między Buttonem a Kubicą, była taka szansa!!!
koperszczok11
29.03.2009 08:09
No ja nie mogę! 3 kółka... Jaka to sprawiedliwość?! Brawa dla zwycięzców... Dobrze chociaż, że Lewis poza podium :)
benethor
29.03.2009 08:08
BrawnGP - Bravoi, Bravissimo! That's a historical win :D Ferrari - zdarza się, ale znowu niezawodność. Rok temu aby Massa nie miał tego samego problemu? KUB vs VET - oibaj świetny wyścig, trochu szkoda ale jak na mnie RA HAM - jak na możliwości MP4-24 nienajgorzej HEI - i kto tu jest liderem w teamie? :D
ICEMANPK1
29.03.2009 08:08
Pavlik, 29.03.2009 10:02 Nie ma co tu winic Vettela mial lyse opony bylo wiadomo ze nie da rady skrecic, a Kubica pchal sie na sile wystarczylo poczekac jeszcze 1 zakret. Jak dla mnie wina ewidentnie Kubicy. POpieram w 100% kubica sie napalil jak murzyn na blache.z takim podejsciem do sprawy moze zapomniec o mistrzu,:)
Enpasant
29.03.2009 08:08
Zadziwił mnie Robert. Z taką przewagą prędkości, w tym miejscu, wziął się za Vettela. Rozumiem, chciał wziąć zwycięstwo... Ale nie tak się robi aby zostać mistrzem świata w F1. Robert to urodzony kierowca wyścigowy, tylko że to nie wystarczy aby zostać mistrzem... Trzeba umieć studzić głód. Jest mi smutno, ale mam nadzieję, że wyciągnie wnioski z tego incydentu. Zdecydowanie Robert sam sobie zgotował ten los. Ale to dopiero pierwszy wyścig sezonu. Trochę smutek mój osłodziło zwycięstwo "Salceson"GP. Nawet się wzruszyłem, Button zasłużył na to zwycięstwo dawno, dawno, temu... A Rubinho jak zwykle... drugi :)
Zomo
29.03.2009 08:07
Hamilton i Glock - dwaj wygrani tego wyscigu, szacunek!! Kraksy Kubicy nie bede komentowal dopoki sie nie uspokoje, jeszcze mam podniesione tetno.
FunioF1
29.03.2009 08:07
MairJ23 wiem o tym ze tam KERS bedzie o wiele przydatniejszy niz tu w Australii tam w Malezji sa dluzsze proste nom ale zobaczymy ale dzis tempo Kubicy bylo ze tak powiem kosmiczne w treningach tak slabo a w wyscigu poprostu szalal jak ogier heh
mika02
29.03.2009 08:05
super wyścig! przyzwoity w wykonaniu Hamiltona, genialny dla "grupy B" (Button & Barichello & Brawn). Gratulacje dla Buemiego za debiut na 1 pkt, brawa dla Toyoty. Tyle pozytywów minus dla Kubicy (za gorącą głowę, wystarczyło poczekać do następnego zakrętu, ale teraz łatwo mówić), minus dla Ferrari (za całokształt, czyli niewiadomo co), minus dla Heidfielda (za szarość i bezbarwoność) brakowało mi tylko jeszcze choć jednego Force India w ósemce
MairJ23
29.03.2009 08:04
FunioF1 chyba w malezji jzu bedzie mialo za bardzo znaczenei kto jedzie z KERS a kto nie :( ale mam nadzieje ze si emyle
virescens
29.03.2009 08:03
Przynajmniej nikt już nie powie że Kubica dowozi asekuracyjnie punkty do mety. Ferrari i BMW bez punktów.
MairJ23
29.03.2009 08:03
Coz za wydarzenie.... najbardziej jestem pod wrazeniem Toyoty chyba... ale teraz cos dla fanow mclarena - Hamilton tez nie zle :))) oczywiscie z pomoca vettel/kubica. Szkoda Roberta ale podoba mi sie co widze - caly wyscig super.. dawno nie ogladalem tak emocjonujacego wyscigu. Rober Robert... mogles zostawic wiecej miejsca Sebastianowi !!
paolo
29.03.2009 08:03
BRAWN GP. OLE!
FunioF1
29.03.2009 08:03
Jestem strasznie wkurzony mozliwe ze nawet zwyciestwo ucieklo dla Roberta nom ale czekam na Malezje i mam nadzieje ze tam doczekam sie Mazurka!
Pavlik
29.03.2009 08:02
Nie ma co tu winic Vettela mial lyse opony bylo wiadomo ze nie da rady skrecic, a Kubica pchal sie na sile wystarczylo poczekac jeszcze 1 zakret. Jak dla mnie wina ewidentnie Kubicy
SAP
29.03.2009 08:02
Wymiatacz Ironia. Takie nawiązanie do komentarzy z ostatnich dwóch lat oraz tego weekendu.
pablo89
29.03.2009 08:01
Fajny wyścig, szkoda Kubicy to wiadomo, ale próbował i chciał osiągnąć jak najwięcej. Mam nadzieję, że w następnym wyścigu się zrehabilituje :)
Hitokiri
29.03.2009 08:01
Gratulacje dla Buttona, w pełni zasłużył, zmiażdżył konkurencję i jeszcze po niej przejechał. Vettel i Kubica bravo, szkoda, że tak się skończyło. Kubica pokazał się z naprawdę dobrej strony. Nie wiem po co nasi komentatorzy jeszcze nakręcają "kiboli", walka była ładna a takie rzeczy się zdarzają. Oczywiście szkoda, ale myślę, że nie ma się co oburzać na Vettela.
Marcin
29.03.2009 08:00
Robert ma jednak charakter, dla mnie najbardziej waleczny w dzisiejszej stawce.....
Wymiatacz
29.03.2009 07:59
@SAP: Hamilton - Tak jak wszyscy mówili. Nic nie potrafi pokazać startując z tyłu. Popełnia massę błędów. W słabym aucie nie jest w stanie cokolwiek osiągnąć. Ty w ogóle oglądałeś ten wyścig? ;)
bartekws
29.03.2009 07:59
kurde ;/ przecież więcej miejsca vettelowi nie dało się zostawić a ten i tak w niego walnął ;/ to było świetne wyprzedzanie... coś strasznego ;/ dzieęki Sebastian ;/
Ducsen
29.03.2009 07:59
A Kimas jak na Spa :D
noofaq
29.03.2009 07:59
kers na starcie to jest jakaś masakra... później może już nie wydaje się taki niezbędny, ale start ferrari zrobił wrażenie... mclaren nie błyszczał, ferrari słabe, bgp bez konkurencji.. wyprzedzania jakby wiecej, ale zobaczymy w następnych wyścigach.. ogólnie jestem zły że kubica nie dojechał :D
camorra
29.03.2009 07:59
Szkoda ;/ dzieki za walke
f1fan22
29.03.2009 07:59
Zwycięstwo Buttona 2 miesjce dla Barichello 3 dla trulliego Kubica i Vettel poza torem :( Cóz było by podium dla kubicy ale niestety Vettel mu nie pozwolił szkoda tej dwójki Kubica odryziesz sie następnym razem za tydzień
DarkArt
29.03.2009 07:58
FERRARI, buehehehe:D :D :D Kubica i Vettel rowno dali cialka. Wyscig ciekawy Oby wiecej takich.
mbg
29.03.2009 07:58
ani wina Roberta ani Vettela. Zwykły incydent wyścigowy.
zawias
29.03.2009 07:58
Vettel schrzanił. Kub miał nawet szansę na łykniecie Buttona. Wg mnie zajebisty wyścig Roberta.
mecalac
29.03.2009 07:58
Może trzeba było zaczekać jeszcze jeden zakręt? To bardziej niż pewne, że Robert jechał po zwycięstwo. Vettel i Button tracili coraz więcej do Qubka, a z okrążenia na okrążenie byłoby coraz gorzej (w pierwszym stint'cie przy zużytej miękkiej mieszance różnice dochodziły do 6 sekund). Nie na moje nerwy te wyścigi ;-) Za to jestem spokojny o formę Robercika !!! Go for it Robert, go !!!
jakub871
29.03.2009 07:58
Bardzo fajny wyścig jak na początek sezonu. Gratulacje dla nowego zespołu w stawce F1, szkoda mi Roberta bo dobrze jechal szkoda ze mu sie nie udalodojechać do mety. Mam nadzieje że za tydzień bedzie lepiej. pozdrowienia dla rafaello85
Amalio
29.03.2009 07:57
I takie właśnie są te nowe cudowne spoilery. Nic tylko pogratulować nowych regulacji :( Bardzo szkoda Kubicy i Vettela, aczkolwiek pomimo tego, że to raczej wina tego drugiego - nie mam do niego żalu. Gratulacje dla Buttona. Prezentował świetne tempo. A jak widać Rubensowi się poszczęściło po fatalnym starcie, ale też gratuluję ;) Trulli - 17 pozycji w gorę! To jest osiągnięcie. No i kto by takiego wyniku się spodziewał po tym GP...
buczu
29.03.2009 07:56
To nam Vettel umilił niedziele. Koniecznie musiał być drugi, choćby dwa zakręty więcej. A co do Roberta to ma chłop jaja. Była szansa na wygraną to cisnął. Wyścig piękny.
pawcio_4444
29.03.2009 07:56
ciekawy wyścig, emocje do końca, no prawie do końca :P i dublet nowego zespołu :P :) szkoda Kubicy i Vettela no ale cuż :P :)
pro
29.03.2009 07:56
Brawo Brawn!! Nwet nie przejmuje się tak Kubicą i Vettelem choć mi ich szkoda. Ale to co Brawn pokazał to klasa sama w sobie :p
PolePosition
29.03.2009 07:55
:O Co za dziwny wyścig ale podobał mi się. Lewisowi się sfarciło, gratulacje! Szkoda Roberta i Vettela, pojechali świetny wyścig no ale do mety już nie dojechali. Brawo Jenson, brawo Rubens.
SAP
29.03.2009 07:55
Button - Gratulacje. W pełni zasłużone zwycięstwo. Czyżby to on miałby być mistrzem? Barrichello - Słaby start, a później jechał bez polotu. Wydaje mi się, że 2. miejsce nie w pełni zasłużone. Trulli - Również należą się gratulacje. Dobre miejsce konsekwencją bezbłędnej jazdy. Hamilton - Tak jak wszyscy mówili. Nic nie potrafi pokazać startując z tyłu. Popełnia massę błędów. W słabym aucie nie jest w stanie cokolwiek osiągnąć. To co zrobił na pierwszym zakręcie to kabaret. Kubica - Mimo wszystko szkoda go. Vettel - Jego również mi szkoda. I nie obwiniałbym go za ten wypadek.