Verstappen: Pomimo porażki, to był mój najlepszy sezon
28-latek podkreśla, że długo nie widział siebie jako pretendenta do tytułu w sezonie 2025.
07.12.2519:38
662wyświetlenia
Embed from Getty Images
Max Verstappen uważa sezon 2025 za najlepszy w swoim wykonaniu, pomimo tego, że przegrał mistrzostwo z Lando Norrisem.
Kierowca Red Bulla rozpoczynał rok jako zdobywca czterech kolejnych tytułów i miał szansę na piąty - tuż przed finałowym wyścigiem tracił do Norrisa tylko 12 punktów.
Zwycięstwo w Abu Zabi jednak nie wystarczyło, ponieważ Brytyjczyk dojechał na trzeciej pozycji, której potrzebował, by zdobyć swój pierwszy tytuł i zakończyć sezon dwa punkty przed Verstappenem.
Kluczowe dla losów mistrzostw okazało się między innymi to, że McLaren rozpoczął sezon z dominującym samochodem, wygrywając 12 z pierwszych 15 wyścigów. W ostatnich miesiącach Red Bull zdołał jednak nadrobić straty dzięki poprawkom, a Max Verstappen zdołał w świetnym stylu powrócić do walki o tytuł.
Verstappen wygrał sześć z dziewięciu ostatnich wyścigów sezonu, dodając je do wcześniejszych triumfów na Suzuka i Imoli. Lider Red Bulla zakończył zatem rok z większą liczbą zwycięstw zarówno od Oscara Piastriego, jak i świeżo upieczonego mistrza świata, Lando Norrisa.
Dlatego - mimo że przez znaczną część sezonu dysponował wyraźnie słabszym bolidem - Holender wciąż był w stanie walczyć o piąty tytuł, co doprowadziło do pytania, czy to najlepsza jazda w jego karierze.
Max Verstappen uważa sezon 2025 za najlepszy w swoim wykonaniu, pomimo tego, że przegrał mistrzostwo z Lando Norrisem.
Kierowca Red Bulla rozpoczynał rok jako zdobywca czterech kolejnych tytułów i miał szansę na piąty - tuż przed finałowym wyścigiem tracił do Norrisa tylko 12 punktów.
Zwycięstwo w Abu Zabi jednak nie wystarczyło, ponieważ Brytyjczyk dojechał na trzeciej pozycji, której potrzebował, by zdobyć swój pierwszy tytuł i zakończyć sezon dwa punkty przed Verstappenem.
Kluczowe dla losów mistrzostw okazało się między innymi to, że McLaren rozpoczął sezon z dominującym samochodem, wygrywając 12 z pierwszych 15 wyścigów. W ostatnich miesiącach Red Bull zdołał jednak nadrobić straty dzięki poprawkom, a Max Verstappen zdołał w świetnym stylu powrócić do walki o tytuł.
Verstappen wygrał sześć z dziewięciu ostatnich wyścigów sezonu, dodając je do wcześniejszych triumfów na Suzuka i Imoli. Lider Red Bulla zakończył zatem rok z większą liczbą zwycięstw zarówno od Oscara Piastriego, jak i świeżo upieczonego mistrza świata, Lando Norrisa.
Dlatego - mimo że przez znaczną część sezonu dysponował wyraźnie słabszym bolidem - Holender wciąż był w stanie walczyć o piąty tytuł, co doprowadziło do pytania, czy to najlepsza jazda w jego karierze.
Tak, myślę, że tak- odpowiedział Verstappen.
Nie mam żadnych wyrzutów dotyczących mojego sezonu. Tempo było mocne, czasami nienawidziłem tego samochodu, a czasami go kochałem, ale zawsze starałem się wycisnąć z niego wszystko, nawet w trudne weekendy.
To był prawdziwy roller-coaster, jeśli chodzi o samochód, ale na szczęście ostatnie, powiedzmy, osiem-dziewięć rund było znacznie przyjemniejszych. Atmosfera w zespole jest świetna, mamy naprawdę dobrą passę, pozytywną energię, wiarę, pewność siebie - i właśnie tego chcesz, wchodząc w kolejny sezon.
Zawsze fajniej jest wygrać, ale szczerze mówiąc, siedzę tu teraz w lepszym nastroju niż rok temu o tej porze, bo druga połowa tamtego sezonu była trudna. Zmagaliśmy się przez, powiedzmy, rok - drugą połowę poprzedniego i pierwszą połowę obecnego sezonu. Teraz jednak czuję się znacznie lepiej.
Szkoda stracić tytuł, ale przez długi czas nawet nie myślałem o mistrzostwie. Nie czułem, że jestem w tej walce aż do kilku ostatnich rund, więc to całkiem szalone. Dumę można jednak czerpać na różne sposoby. Jestem zadowolony z siebie i wchodząc w kolejny sezon nie mam żadnych obaw o swoje umiejętności czy cokolwiek innego, więc tak - czuję się dobrze.
Maciej Wróbel