Osterreich: McLaren wykazał wstępne zainteresowanie Leclerkiem
Monakijczyk ma wstrzymywać się z rozmowami do pierwszych wyścigów sezonu 2026.
12.12.2517:12
23wyświetlenia
Embed from Getty Images
Gazeta Osterreich informuje, że McLaren wykazał wstępne zainteresowanie zatrudnieniem Charlesa Leclerca od sezonu 2027.
Monakijczyk posiada kontrakt z Ferrari do 2029 roku, jednakże ma on posiadać klauzule osiągów, które przy niekonkurencyjnej formie zespołu umożliwiają kierowcy wcześniejsze odejście. O tym, jak kluczowy jest sezon 2026 dla przyszłości Leclerca, mówi wprost jego menedżer - Nicolas Todt. Francuz ma mieć za sobą wstępne rozmowy m.in. z Astonem Martinem.
Teraz jak informuje gazeta Osterreich, zainteresowanie współpracą z 28-latkiem miał wyrazić McLaren. Stajnia z Woking posiada obecnie wieloletnie umowy z Lando Norrisem oraz Oscarem Piastrim, jednakże Australijczyk rzekomo rozważa zmianę barw przed sezonem 2027, zwłaszcza po frustrującym zakończeniu tegorocznej kampanii.
Według dziennikarza Giuliano Duchessy, decydujące dla przyszłości Leclerca w Ferrari mają być pierwsze wyścigi nadchodzących mistrzostw. Na podstawie ich przebiegu Monakijczyk ma zadecydować, czy
Gazeta Osterreich informuje, że McLaren wykazał wstępne zainteresowanie zatrudnieniem Charlesa Leclerca od sezonu 2027.
Monakijczyk posiada kontrakt z Ferrari do 2029 roku, jednakże ma on posiadać klauzule osiągów, które przy niekonkurencyjnej formie zespołu umożliwiają kierowcy wcześniejsze odejście. O tym, jak kluczowy jest sezon 2026 dla przyszłości Leclerca, mówi wprost jego menedżer - Nicolas Todt. Francuz ma mieć za sobą wstępne rozmowy m.in. z Astonem Martinem.
Teraz jak informuje gazeta Osterreich, zainteresowanie współpracą z 28-latkiem miał wyrazić McLaren. Stajnia z Woking posiada obecnie wieloletnie umowy z Lando Norrisem oraz Oscarem Piastrim, jednakże Australijczyk rzekomo rozważa zmianę barw przed sezonem 2027, zwłaszcza po frustrującym zakończeniu tegorocznej kampanii.
Według dziennikarza Giuliano Duchessy, decydujące dla przyszłości Leclerca w Ferrari mają być pierwsze wyścigi nadchodzących mistrzostw. Na podstawie ich przebiegu Monakijczyk ma zadecydować, czy
oceni swoje opcjew Formule 1.
Mateusz Szymkiewicz