Zespoły fabryczne podpisały umowę w celu utrzymania jedności
Martin Brundle: "Ktoś będzie musiał ustąpić przez wzgląd na sport"
07.06.0913:38
2710wyświetlenia

Po tym, jak z postanowień FOTA wyłamały się zespoły Williams i Force India, które to złożyły bezwarunkowe zgłoszenie do udziału w Formule 1 w przyszłym sezonie, organizacja ta chce się upewnić, że jej jedność nie ulegnie dalszemu rozpadowi.
Martin Brundle - dawny kierowca Formuły 1, a obecnie dziennikarz stacji BBC, napisał w swojej rubryce dla Sunday Times, że fabryczne zespoły poniosą karę, jeśli któryś z nich wyłamie się z szeregu i zobowiąże się do udziału w mistrzostwach, zanim zostanie wynegocjowany kompromis.
Ferrari, Mercedes-Benz, Toyota, Renault i BMW podpisały umowę, na mocy której w razie złożenia przez któregoś z tych producentów bezwarunkowego zgłoszenia do mistrzostw w ciągu najbliższych 30 dni, będzie musiał on zapłacić karę finansową w wysokości 50 milionów dolarów- stwierdził Brundle.
Na godziny przed GP Turcji, utworzenie alternatywnych mistrzostw świata przez buntownicze ekipy wydaje się być bardziej prawdopodobne niż kiedykolwiek. Wydaje się, że Max Mosley jest niechętny do cofnięcia zasad o ograniczonym budżecie, a teraz jego mocną stroną są takie słynne nazwy, jak Williams, March, Brabham i Lotus, które miałyby pojawić się w stawce w sezonie 2010. Natomiast w drugiej serii znalazłyby się tak uznane marki, jak Ferrari i McLaren, nie wspominając o głównym pretendencie do obu tegorocznych tytułów - zespole Brawn GP, który otwarcie przyznaje swoje poparcie dla stanowiska FOTA.
Ktoś będzie musiał ustąpić przez wzgląd na sport- powiedział Brundle. Co ciekawe, osoby blisko związane z Anglikiem skorzystałyby na nowym, proponowanym przez Maxa Mosleya regulaminie Formuły 1: jego brat Robin jest dyrektorem kandydackiego zespołu Lola, natomiast jego 18-letni syn Alex startuje obecnie w F2, serii tak bardzo popieranej przez FIA jako bezpośrednie zaplecze Formuły 1.
Mam nadzieję, że mój syn i brat, tak samo jak ja będą mogli doświadczyć F1, ale nie chcę tego sportu zbyt osłabionego- napisał Anglik.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE