F3: Bottas zwycięzcą prestiżowego wyścigu Masters

Valtteri Bottas jest pierwszym Finem, któremu udało się wygrać prestiżowy wyścig Masters of Formula 3. W istocie było to podwójne zwycięstwo Finlandii w dzisiejszym wyścigu na torze Zandvoort, bowiem drugie miejsce zajął Mika Maki (Signature). Podium uzupełnił Stefano Coletti (Prema).

Bottas po otrzymaniu w prezencie pole position od kolegi z zespołu ART Grand Prix - Julesa Bianchiego, który został ukarany za blokowanie podczas finałowej sesji kwalifikacyjnej, nie zmarnował okazji i po upewnieniu się, że nikt nie zaatakuje go od wewnętrznej w pierwszym zakręcie, jako że od razu po starcie zjechał na prawą stronę, prowadził przez wszystkie 25 okrążeń.

W pewnym momencie Fin miał nawet blisko cztery sekundy przewagi nad Makim, zanim w połowie wyścigu kierowca Signature zdołał zmniejszyć swoją stratę do 2,2 sekundy. Później strata zaczęła jednak ponownie rosnąć i ostatecznie Bottas wygrał z przewagą 2,6 sekundy. Była to już szósta z rzędu wygrana zespołu ART Grand Prix w Masters of Formula 3. W poprzednich dwóch latach triumfowali w tym wyścigu Jules Bianchi i Nico Hulkenberg.

Defensywna taktyka Bottasa na starcie spowodowała małe zamieszanie za jego plecami i doszło do niewielkiego kontaktu pomiędzy Roberto Merhim (Manor) i Jeanem Karlem Vernayem (Signature). Merhi ostatecznie finiszował uszkodzonym bolidem na dziesiątej pozycji, natomiast Vernay po kolizji jechał przez pewien czas na czwartej pozycji, ale na 9 okrążeniu zderzył się z Henkie Waldschmitem i obaj uderzyli w bandę, kończąc udział w wyścigu.

Ze zdarzenia tego skorzystali Coletti i Bianchi, awansując na miejsca 3 i 4. Bianchi, który za wczorajsze przewinienie został przesunięty na starcie na szóste miejsce, próbował później atakować kierowcę z Monako, od którego był wyraźnie szybszy, jednak nie udało mu się go pokonać i ostatecznie musiał zadowolić miejscem tuż za podium. Obaj kierowcy na mecie mieli już ponad 18 sekund straty do zwycięzcy. Pierwszą piątkę zamknął Alexander Sims, a za nim uplasowali się Renger van der Zande (najwyżej sklasyfikowany kierowca z brytyjskiej F3), Christian Vietoris i Sam Bird.

Źródło: Autosport.com