Mosley przyznaje, że Todt może zostać nowym szefem FIA
"Jeśli będzie więcej niż jeden kandydat, to wtedy zarekomenduje któregoś z nich"
25.06.0914:26
2703wyświetlenia

Max Mosley ogłosił oficjalnie w środę, że w październiku bieżącego roku nie będzie się już ubiegał o ponowny wybór na szefa FIA. Dzisiaj 69-letni Brytyjczyk wskazał, kto może być jego następcą.
Decyzja Mosleya o nie ubieganiu się o reelekcję była częścią umowy zawartej pomiędzy ciałem zarządzającym sportem a Stowarzyszeniem Zespołów Formuły Jeden. Brytyjczyk powiedział jednak wczoraj:
Czy mój następca będzie im bardziej odpowiadał - o tym się dopiero przekonamy.
Najbardziej oczywistym kandydatem na następcę Mosleya wydaje się być Michel Boeri - obecnie przewodniczący Senatu FIA. Jednakże Mosley powiedział niemieckiemu magazynowi Auto Motor und Sport:
Nie mogę sobie wyobrazić tego, że Boeri jest zainteresowany objęciem tego stanowiska. On jest za stary.

W niemieckiej prasie wiceprezes FIA - Hermann Tomczyk wykluczył siebie jako kandydata na przyszłego szefa FIA. Tymczasem były szef zespołu Ferrari - Jean Todt od dawna był wymieniany jako możliwy następca Mosleya.
Nie wykluczam takiej opcji- powiedział Mosley na temat objęcia po nim posady przez Francuza.
Prawdopodobnie wiele zespołów nie chciałoby, aby to Todt został nowym szefem FIA, ale Mosley zwrócił uwagę na to, że oni nie mają żadnej władzy w tej sprawie, natomiast on ma.
Jeśli będzie więcej niż jeden kandydat, to wtedy zarekomenduję któregoś z nich- zakończył obecny prezes FIA.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE