Massa potwierdził, że jest w stanie korzystać z lewego oka

Myślę już coraz częściej, że będzie dobrze! Może tylko najedliśmy się strachu, może byliśmy w szoku i na pewno było nam żal- ale te wieści dają nadzieję i pokazują, że to kwestia czasu. Może w Brazylii?... Ale by była radość? ( Nawet nie próbuję opisać emocji targającymi Felipe i jego bliskimi, przez tych kilka dni)! Zdrowiej nam chłopie i do roboty... Cały czas z Tobą!

YAHoO,--ja tez mam nadzieje ze wroci na tor i zycze mu tego ,tylko wlasnie nie mozna porownywac takich wypadkow,to sa kompletnie inne zdarzenia ,inni ludzie ,inne charaktery,calkiem inne obrazenia.Jaka mamy pewnosc ze Massa nawet jesli fizycznie bedzie zdolny to psychika mu nie siadzie???Naprawde to byl bardzo ciezki wypadek i miejmy to na uwadze,bo bajeczki o czekajacym czerwonym samochodziku naprawde sa przesadzone,chyba wszycy wiemy jakim sportem jest F1.Na sniadanie duzo PRowskiej gadki a na kolacje noz w plecy.Spodkalem sie wczesniej z Twoimi wypowiedziami na forum i moim zdaniem niektore z nich byly trafne i uzasadnione ale w tym wypadku nie ma nic do rzeczy czego sobie zyczysz ty czy ja(powrotu Massy do zdrowia).Chodzi poprostu o faktyczny stan zdrowia Felippe.

Mimo,ze nie lubie zbytnio czerwonych (tak to już bywa jak sie kibicuje McLarenowi :P) to życze Massie szybkiego powrotu do zdrowia no i za kółko ;)

@ICEMANPK1: Jasne, masz rację że nawet przy teoretycznym wyzdrowieniu mimo wszystko wpuszczenie Massy na tor może być ryzykowne. Niemniej ja jestem zdania, że wszystko jest na dobrej drodze aby Felipe powrócił na tor - swojego czasu Lauda też miał poważny wypadek a do wyścigów powrócił bardzo szybko (po 1.5 miesiąca)

Na razie same dobre wiadomości:) Najważniejsze, żeby Massa odzyskał pełną sprawność fizyczną, bo nie ma niczego cenniejszego niż ZDROWIE!. ( "Szlachetne zdrowie nikt się nie dowie jako smakujesz aż się zepsujesz..." jak to pisał J.Kochanowski. ) Ewentualny powrót do ścigania jest sprawą drugorzędną. Aczkolwiek liczę na to, że Massa wygra jeszcze nie jeden wyścig dla Ferrari:) I tytuł mistrzowski dla siebie, chociaż jeden:)

wreszcie dobra wiadomosc

YAHoO------jesli Felippe bedzie gotowy do scigania to bedzie mial miejsce w zespole-----oczywiscie ze tak rozumiem ten przekaz ,tak samo jak Ty.Tylko zapewne zapomniales o tym ze wszelkie operacje czaszki,po silnych uderzeniach,stluczeniach mogacych powodowac krwiaki itp , itd to nic innego jak trepanacja czaszki.Nikt tego jeszcze otwarcie nie powiedzial jaka operacje przeszedl Massa,oprocz tego ze byla to operacja ktora uratowala mu zycie.Znajac przypadki takich obrazen jak ci sie wydaje co z nim zrobili lekarze????skleili mu czaszke superglue???Czy wyobrazasz sobie ze po jakim kolwiek zabiegu ,operacji tego typu od tak dopuszcza go do wyscigow???Zdajesz soebie sprawe jaka odpowiedzialnosc wezmie na siebie osoba ktora podpisze sie pod tym???czy myslisz ze Ferrari wsadzi go do bolidu bo to ich czlowiek i niech jedzie mimo wszystko??Czlowieku glowa to nie za przeproszeniam dupa,skutki takiego wypadku sa nie do przewidzenia dla poszkodowanego.Jeszcze raz powtarzam ze jestem calym sercem za tym zeby chlopak wyzdrowial jak najszybciej ale zrozum ze to nie jest superman.

@ICEMANPK1: i inni ludzie w zywe oczy mowia ze jego czerwony samochdzik bedzie czekal na niego tak dlugo jak bedzie 3ba Nie wiem jak Ty, ale ja tą wiadomość Domenicali'ego odebrałem tak, że jeśli Felipe będzie gotowy do ścigania to będzie miał miejsce w zespole A tak poza tym to zupełnie nie rozumiem Twoich zarzutów..

a swistak siedzi bo papierki byly falszywe:).Zycze Felipe jak najlepiej ale PR brdnie mnie rozbrajaja.jak czlowiek ktory ma zlamana czasze i pewnie sporo innych obrazen ozdrowial cudownie w ciagu kilku dni,i inni ludzie w zywe oczy mowia ze jego czerwony samochdzik bedzie czekal na niego tak dlugo jak bedzie 3ba.Bez przesady panowie ale to taka opowiastka pod publiczke bosow ferrari,i to bardzo bezczelna.czerwony samochodzik czeka ---to bardziej na dobrnocke pasuje

Felipe wracaj szybko do zdrowia. Czytałam że jutro mają go wypisać z intensywnej i stawiał dziś pierwsze kroki. Wszystko to napawa niezmiernym optymizmem. Pozostaje czekać jak tylko Ferrari ogłosi, że Felipe jeszcze w tym sezonie powróci za kierownice F60

Bardzo się cieszę, że Massa wraca do zdrowia, zawsze bardzo go lubiłem. Żartem można powiedzieć, że gdy usłyszał plotki o Kubicy w Ferrari to od razu przejrzał na oczy. Mam nadzieje, że jeszcze go ujrzymy w tym sezonie w czerwonym bolidzie, w końcu Domenicali powiedział, że "czerwony samochód będzie na niego czekać tak długo, jak będzie trzeba", więc raczej Kubica go nie zastąpi.

Wracaj szybko do zdrowia Felipe!

Aż miło się czyta takie wiadomości. Widać zdrowieje równie szybko jak jeździ :) Oby tak dalej.

Uff...odetchnąłem z ulgą. Felipe wracaj szybko za kierownicę !

@push_mss - nie olewam zdrowia Massy - zauważ że w swoim pierwszym komentarzu wyraziłem zadowolenie z tego powodu że Felipe tak szybko wraca do zdrowia. A to że maleją szansę Kubicy na przejście do Ferrari to tylko stwierdzenie faktu a nie jakaś opinia która ma na celu pokazanie że wolę Kubicę w Ferrari niż Massę zdrowego.

pawcio_4444 mogę się pod Twoim postem podpisać obiema rękami, a nawet nie tylko :) :P Ja oglądam F1 od "Kubicy" (jak to niektórzy określają), ale krew mnie nagła zalewa, że dla dużej rzeszy "fanów" F1 ten sport to tylko nasz rodak i nic więcej. Czasami już nawet bym chciała, żeby nie jeździł w tym sporcie, to zapewne byłby spokój z takimi "kibicami" Wracając do meritum, takie wiadomości bardzo cieszą, mam wielką nadzieję, że z Felipe będzie wszystko ok a jego zdrowie pozwoli na to aby nadal się ścigał u czerwonych :)

Głaz z serca mi spadł! Bardzo dobrze. Mam nadzieję, że prędko wróci za kierownicę.

@YAHoO Żenujące było stwierdzenie, że ewentualny szybki powrót Felipe do bolidu może się odbyć kosztem Kubicy

to smutne jak się czyta wypowiedzi niektórych na tej stronie, ja bym takich nawet nie nazwał "fanami" tylko Kubicomaniakami (bez obrazy Roberta Kubicy :)) bo tacy nic o Formule nie wiedzą a widzą w tym sporcie tylko tą jedną osobę i udają że się znają na wszystkim... Ja też jeszcze dużo o F1 nie wiem bo jestem dosyć świeżym fanem tego sportu (od 2005r) ale jak widzę takie wypowiedzi to po prostu nóż się w kieszeni otwiera... Idźcie wiara na jakieś forum gdzie wasze komentarze będą na poziomie a nie zaśmiecajcie takich tematów swoimi wypowiedziami... niech Massa wraca jak najszybciej do zdrowia i do swojej czerwonej strzały! :) dużo zdrowia mu bo to teraz najważniejsze :) @Huckleberry: dokładnie, jak usłyszałem (dokładniej przeczytałem) o śmierci Surteesa to byłem z lekka zszokowany że taki wypadek może się zdarzyć...

Świetnie!!! Oby jego rekonwalescencja dalej przebiegała w takim tempie. Felipe - czekamy na Ciebie!!!

Super że Felipe wraca do zdrowia. Komentarze co niektórych sugerują, że do 18-stki jeszcze daleko albo z głowami jakiś problem. Kask zdał egzamin podobnie jak monokok w przypadku Kubicy. Siła uderzenia była ogromna przy tej prędkości sprężyna ważyła pewnie ponad tonę. Dlatego ględzenie, że kask nie zdał egzaminu jest nonsensem. Mądrzy inaczej spuście sobie tonę na głowę i zobaczymy jak będziecie wyglądali. Teraz w ogóle jakaś moda dzika.... mądrzy inaczej, kochający inaczej itd.

@hagj: Moja odpowiedź odnosiła się bardziej do wypowiedzi Kordas'a. No i nie wiem na jakiej podstawie piszesz "żenująca wypowiedź", chcesz pokazać swoją 'fajność' ?

szajse- chyba nie widziales gdzie faktycznie Massa zostal uderzony, krawedz kasku i wizjera, wizjer jezt zrobiony cos na zasadzie kuloodpornej szyby, a kask ma takie wlasciwosci ochronne ze sobie z tego sprawy niezdajesz, mozesz poszukasz gdzies w archiwum WYprzedz Mnie na temat kasku i jego wlasciwosci informacji,Massa zostal uderzony ta pechowa sprezyna w krawedz kasku i wizjera i dlatego tak sie stalo Ale to bardzo dobra wiadomosc ze widzi juz na to oko i ze wraca do zdrowia. oby wiecej takich jak '' szajse '' tutaj, to mozna przestacczytac ten portal, nie ma ktos pojecia o takich rzeczach i sie wypowiada kask bodajze ma zewnetrzna temperature spalania 650 stopni C, a w srodku 68 stopni, ni ejestem pewny ale cos takiego pozdrawiam

szajse!! policz jeśli umiesz energię kinetyczną takiej sprężyny skoro waży 800g i leci z prędkością ponad 200km/h tj. 50kilka m/s. E=mv^2/2. Zastnów się następnie nad tym na jaką powierzchnię kasku działa taka sprężyna przy uderzeniu. Gdyby nie kask z głowy Massy nie zostałoby nic zupełnie.

@Kordas - pomyśl chwilę zanim cos napiszesz. Przecież Kubica nie czeka na objęcie posady w Ferrari, to sa tylko durne plotki które może staną się faktem. A żałowanie że Massa zdrowieje bo Kubica może nie poprowadzić bolidu Ferrari sa żenujące, na poziomie 12-latka a nawet niższym. Zdajesz sobie sprawę że Massa otarł się o śmierć ? Że gdyby sprężyna poleciała nieco innym lotem mogłaby go zabić ? Ale co tam, Kubica mógłby zając jego miejsce, olać Massę i jego zdrowie. Gratuluję Tobie i takim którzy myślą podobnie. "Fani".

@YAHoO Jak to kosztem Kubicy? To Robert miał coś obiecane, że idzie do Ferrari?... Żenującą wypowiedź

Kurde, kierowca F1 ma być zdrowy tak samo jak pilot F-16.Nie na 10, a na 200%. Pisanie że "widzi na oko, jest CORAZ BARDZIEJ świadomy i rozmawia" wcale nie sugeruje rychłego powrotu. Wręcz sugeruje jak poważnie ucierpiał. Ja wróżę najszybciej 2010. I cieszyć się będę jeśli wogóle wróci.

@szajse Przed śmiercią... Przypadek Massy pokazuje, że kaski jednak są skuteczne.

Z czego oni robią te kaski? Z poprodukcyjnych odpadów? Przed czym ten kask tak właściwie chroni kierowcę jeśli sprężyna dziurawi go na wylot? Przed wiatrem?

A ja się cieszę że Massa ma coraz większe szanse na powrót do bolidu, nawet jeśli ma się to odbyć kosztem Kubicy.

uff.. na szczęście jest OK !!

Kamień z serca. Po śmierci Surteesa to bardzo pocieszające wieści :)

To bardzo się cieszę :) Chociaż z drugiej strony maleją przez to szanse na zobaczenie Kubicę w tym bolidzie

To najlepsza wiadomość spośród wszystkich dzisiejszych. Bardzo się ciesze, że z okiem jest wszystko w porządku. Rekonwalescencja przebiega bardzo sprawnie. Oby tak dalej a zmiennik nie będzie potrzebny ;)

Super. Zapewne i tak pewnie będzie musiał przejść jakieś badania okulistyczne, zanim ostatecznie będzie wiadomo czy oko rzeczywiście działa tak jak powinno. Ale i tak ta wiadomość daje sporą dawkę optymizmu.