Ferrari wyklucza powrót Schumachera w tym roku

Stefano Domenicali: "Mogę absolutnie wykluczyć powrót Michaela w obecnym sezonie"
24.08.0912:13
Michał Roszczyn
2125wyświetlenia

Ferrari wykluczyło jakiekolwiek szanse na powrót Michaela Schumachera do Ferrari w tym roku w roli kierowcy wyścigowego, pomimo spekulacji z ostatniego weekendu, jakoby siedmiokrotny mistrz świata mógłby jeszcze zasiąść za sterami bolidu w wyścigu.

Schumacher był preferowanym wyborem teamu z Maranello na zastąpienie kontuzjowanego Massy w GP Europy, ale z powodu niewyleczonego urazu szyi odwołano jego zaskakujący powrót do F1. Choć lekarze przyznają, że Niemiec być może byłby w stanie odzyskać sprawność do stopnia pozwalającego na udział w wyścigu w tym roku, to jednak Ferrari wyjawiło, że wyklucza taką możliwość.

Stefano Domenicali spytany o spekulacje mówiące o tym, że Schumacher kontynuuje treningi fizyczne, by przygotować się na powrót, odpowiedział: Jestem zadowolony, że trenuje, ale co mogę absolutnie wykluczyć, to powrót Michaela w roli kierowcy wyścigowego w obecnym sezonie. W ostatni weekend w Walencji, do kokpitu drugiego bolidu Ferrari zasiadł kierowca testowy Luca Badoer, dla którego był to trudny okres. Włoch musi się zdecydowanie poprawić w następnym wyścigu w Belgii na torze Spa, jeśli chce mieć jakiekolwiek szanse na utrzymanie miejsca na Grand Prix Włoch.

Domenicali powiedział, że nie może przewidywać, o ile lepiej poradziłby sobie Schumacher w Walencji. Byłoby to trudne również dla Michaela, ponieważ jest to trudny tor i nowy. Oczywiście jego podejście jest zawsze agresywne. Czy poradziłby sobie? Tak sądzę, ponieważ nie chciałby tego, gdyby nie był o tym przekonany. Jak dobrze by się spisał? Byłbym nieuczciwy, gdybym próbował to odgadnąć. Niemniej jednak na pewno poradziłby sobie.

Ferrari podejmie decyzję w sprawie kierowcy bolidu z nr 3 na wyścigi po Grand Prix Belgii, kiedy będzie wiadomo więcej o dacie powrotu Felipe Massy do kokpitu. Kilku kierowców jest łączonych z włoskim zespołem w roli tymczasowego zastępcy Brazylijczyka - w tym Anthony Davidson, Sebastien Bourdais, Nelson Piquet Jr i Nico Hulkenberg, czy nawet Giancarlo Fisichella, choć Włoch jest obecnie kierowcą Force India.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

8
rafaello85
25.08.2009 10:35
Gdy Schumi odwołał swój udział w GP Europy, to w zasadzie byłem już pewien, że nie zobaczymy go w ogóle.
Kamikadze2000
25.08.2009 09:23
Trochę szkoda, no ale powiedzmy sobie szczerze, powrót Schumiego nie ma sensu. I obawiam się, że tak jak Badoer (może nie w takim stopniu!), nie byłby konkurencyjny. Najpierw poczekajmy na występ Włocha, a później będziemy spekulować na temat Jego następcy. Z pewnością znajomy tor, doświadczenie z Walencji itp., będą grały na korzyść tego, że będzie lepszy, za co oczywiście będę trzymał z całych sił kciuki!!! :) Powodzenia Luca!!! :) Co do innych, Piquet, Ant, Takuma, Giancarlo oraz Seb mają doświadczenie i nie mieli dużego przestoju, tak więc na pewno mogliby być lepszym wyborem, od Luci czy Marca Gene. Za Hulkim, tak jak za Bourdais przemawia nie kto inny, jak Nicolas Todt, ale czy On nadal ma coś tam do powiedzenia? Fisico jest Włochem, więc pasuje. Ale właśnie kontrakt z FI. To może Liuzzi? Jakbym miał osobiście wybierać, Włocha zastąpiłbym Włochem. Choćby dla kibiców na GP Włoch....
bicampeon
24.08.2009 09:51
oligator - wybory dopiero w przyszłym roku ;)
quattro75
24.08.2009 09:50
Hmmm... Latający Ant w Ferrari? Chętnie bym to obejrzał bo mogło by być naprawdę ciekawie.Sebastien Bourdais, Nelson Piquet Jr tym panom w F1 już dziękujemy i mam nadzieję że już nie wrócą. Jedruś Sato już też dziękujemy:-)
oligator
24.08.2009 01:26
tez glosuje na Fisichelle...
Hans_Kloss
24.08.2009 12:01
Davidson! Taaak! Antek dostanie dobry bolid i pokaże co potrafi! :)
Winner
24.08.2009 10:47
Davidson-Co prawda jest kierowcą rezerwowym Brawn GP jak przypomniał mi użytkownik powyżej,ale ja myślę że ma wielki talent tylko słaby bolid i to on jest odpowiednim kandydatem na zastapinie Massy Bourdais-Chociaż te 4 tytuły w Champ Car dlatego by się nadawał Piquet-Ci z Ferrari musieli by być naprawdę ***ani żeby zatrudnić Piqueta nawet tylko na zastepstwo Hulkenberg-Może to zaważyć na tytule w GP2,ale zasługuje na Ferrari ma tyle lat co ,Vettel który z tym zespołem też jest łączony Fisichella-Chciałbym go właśnie tam zobaczyć ale jako testera więc niech startuje w te4raz Force India
Jędruś
24.08.2009 10:20
A Takuś Sato ? Davidson obecnie jest kierowcą rezerowym BrawnGP , choć nie przeszedł z nimi ani jednego testu.W tym roku z tego co pamiętam nieźle mu poszło podczas 24h La Mens. Bourdais nie mógł utrzymać tempa Buemiego, który ma zaledwie 20 lat i jest debiutantem.Choć należy pamiętać, że jego menagerem jest nie kto inny jak Nicolas Todt :D Piquet - hmm ... Może coś wskórał by jego ojciec , ale to kierowca za słaby na Ferrari. Hulcenberg - z wyżej wymienionych kierowców jest conajmniej o klasę lepszy, ale przecież to rezerwowy Williamsa, a ten ostatnio wojuje z każdym :D Fisco - po tym sezonie raczej wyleci z FI i pewnie ciężko będzie mu znaleźć posadę w F1. Dla niego było by to dobre rozwiązanie , tak jak dla Ferrari.