WTCC: Zapowiedź weekendu na Adelaide

28.09.0915:56
Rubiq
1829wyświetlenia
Już dziś wieczorem kierowcy staną do rywalizacji w III i IV rundzie tegorocznej ligi WTCC, które odbędą się na ulicznym torze w Adelaide. Będzie to nasza druga wizyta na australijskim obiekcie, pierwsza odbyła się jako jeden z ostatnich weekendów wyścigowych sezonu 2008/2009, a z kolei w tym jest to dopiero drugi weekend.

Rok temu dość zaskakującym zdobywcą pole position okazał się Grekyy, a tuż za nim na polach startowych ustawili się MalyBoy i Byczek. W R1 tryumfował MalyBoy, podium uzupełnili Rubiq i Grekyy, a w R2 najlepsi okazali się Rubiq, B4ndit i MalyBoy, który zaliczył jeden z najbardziej udanych weekendów w WTCC.

Sezon 2008/2009

  • I wyścig

  • II wyścig


  • Okrążenie toru z Byczkiem


    Na końcu prostej start meta dojeżdżamy do Senna chicane, którą pokonujemy przy blisko 170km/h na 5tym biegu. Czyste przejechanie tej szykany ma decydujący wpływ na czas całego okrążenia. Jest to bardzo niebezpieczne miejsce na początku wyścigu, gdzie wszyscy jadą w zwarciu i może zabraknąć dla Ciebie miejsca, a wysokie tarki tylko czekają, żeby wysłać kogoś w powietrze;)

    Następnie pokonujemy serię czterech 90-stopniowych zakrętów, każdy kolejny ciaśniejszy - wszystkie pokonywane na drugim biegu. W tym roku obowiązuje reguła 4ech kół na torze, co wyklucza głębokie cięcie tarek, więc traktujemy je łagodniej niż w zeszłym roku. Ostatni zakręt (nr 7) prowadzi nas na Bartels Road. Bardzo ważne jest wyjście z tego zakrętu, ponieważ dalej pokonujemy spory kawał toru z gazem w podłodze. Mijamy Speedstic Corner wciąż nie odpuszczając gazu dochodząc do Dequetteville Hairpin. Mamy tu bardzo mocne dohamowanie z prędkości 220km, zakręt można pokonać kilkoma liniami, dzięki czemu jest to świetne miejsce do wyprzedzania.

    Rozpoczęliśmy 3ci sektor pomiarowy, warto tu zwrócić uwagę na zakręt nr 12, gdzie w czasie wyścigu wraz ze zużyciem opon nasila się podsterowność i można tu wylądować na bandzie, o czym sam przekonałem się w zeszłym roku;) Dojeżdżamy do Mistral Hairpin. Ważny tu jest odpowiedni balans hamulców i nie należy przesadzać z opóźnianiem hamowania, gdyż można łatwo zblokować tylną oś i wylecieć w pole, lecz jeśli uda nam się pozostać na torze wyjeżdżamy na prostą start-meta i rozpoczynamy kolejne okrążenie!


    Byczek

    Balast

    Balast na wyścigi w Adelaide
    KierowcaBalast
    1Figo 65kg
    1Poul50kg
    1Miczek45kg
    1Unikalny.Nick45kg
    1Masterson30kg
    1Kojot20kg
    1B4ndit0kg
    1Olexy0kg
    1bogoz-15kg
    1MalyBoy-15kg
    1Infospec-15kg
    Kary

    Kary na wyścigi w Adelaide
    KierowcaKara
    1Grekyyprzesunięcie do tyłu o 10 miejsc na gridzie na starcie do R1 w Australii
    1Bogozostrzeżenie
    1Martinzakaz udziału w sesji kwalifikacyjnej podczas wyścigu na Adelaidzie
    1Kajekzakaz udziału w sesji kwalifikacyjnej podczas wyścigu na Adelaidzie, start z końca w R2 i po 15 sekund kary do obu wyścigów w Australii
    1Czarinioprzesunięcie do tyłu o 10 miejsc na gridzie na starcie do R1 w Australii
    1Misiek3510przesunięcie do tyłu o 5 miejsc na gridzie na starcie do R1 w Australii
    Powodzenia, spotykamy się o 20:45!

    KOMENTARZE

    2
    DAK
    28.09.2009 04:01
    Byczek to jest spoko ziomek :P
    B4ndit
    28.09.2009 03:04
    Fajny onboard :)