Button nie odczuwa żadnej presji

Brytyjczyk może już w Japonii zapewnić sobie mistrzostwo
01.10.0916:26
Łukasz Godula
1762wyświetlenia

Jenson Button był zrelaksowany, kiedy rozmawiał z dziennikarzami w czwartek na torze Suzuka, pomimo tego, że może już w Japonii spełnić swoje marzenie życia.

Brytyjczyk matematycznie może już na Suzuce pozbawić szans na mistrzostwo swoich jedynych rywali - Rubensa Barrichello oraz Sebastiana Vettela, ale podkreślił, że po prostu dobre spisanie się w wyścigu jest obecnie jego jedynym celem.

Nie podchodzę do wyścigu myśląc o tym, by przypieczętować tutaj tytuł - stwierdził kierowca Brawn GP. Jest wiele rzeczy, które mogą się zdarzyć w ten weekend. Trzech ludzi walczy o mistrzostwo i jestem jednym z nich. Najważniejszą rzeczą dla mnie jest jak najlepsza praca w piątek i w sobotę, by przygotować dobrze auto na kwalifikacje i do wyścigu. Nie powinienem myśleć o niczym innym.

Dyrektor wykonawczy zespołu Nick Fry dodał, że 29-letni Button istotnie nie jest spięty. Zauważyłem interesującą rzecz, że nie jest tym wcale podenerwowany - cytuje jego słowa gazeta Daily Star. Z drugiej strony, byłoby niedorzecznym twierdzić, iż na tym etapie ktokolwiek nie odczuwałby żadnej presji - dodał Fry.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

6
rafaello85
02.10.2009 08:37
Ja wciąż liczę, że po raz drugi ziści się scenariusz sprzed 2 lat:)
akkim
01.10.2009 04:50
No proszę jak to świetnie Nam się wtedy stało, że z planów Berniego już nic nie zostało, bo dziś imię Mistrza byśmy już poznali i z przyzwyczajenia GP oglądali. A tak proszę bardzo, choć matematycznie to Mistrza nie znamy z imienia-fizycznie. I tak sobie myślę, że im bliżej finał to już nie ten Button, co w marcu zaczynał.
Kamikadze2000
01.10.2009 03:38
@Duscsen - masz racje, ale trzeba tez zrozumiec to, ze to nie sezon 2008, w ktorym dominowaly dwie ekipy. Powiem tak - Jenson wygrywal wtedy, kiedy mogl. Teraz bolid za bardzo na to nie pozwala, no ale wierzmy, ze na Suzuce sie to zmieni. :))
Ducsen
01.10.2009 03:08
Lepiej dla niego by wrócił do wygrywania. Pewnie znajdzie się nie jeden co wypomni mu ciułanie punktów w drugiej części sezonu... W końcu nie wygrał nic od 4 miesięcy.
Kamikadze2000
01.10.2009 02:35
W sumie nie ma sie co Jensonowi dziwic. Ma ogromna przewage i wcale nie musi zwyciezyc, by przypieczetowac sobie tytul. Mam jednak nadzieje, ze ostatnie trzy wyscigi beda w ich wykonaniu fantastyczne! Stesknilem sie juz za ich regularnymi dubletami. :)) No ale presji calkowicie nie mozna sie pozbawic - to prawda... :))
YAHoO
01.10.2009 02:34
No raczej ciężko aby mówił, że jest zdenerwowany tak, że osoby w jego otoczeniu zastanawiają się czy nie ma przypadkiem czegoś pokroju parkinsona ;-) Wiadomo że powie, że jeździ na luzie. Hamilton też miał tytuł praktycznie w kieszeni - prowadził w wyścigu, chwila nieuwagi i ... :) Więc jak dla mnie nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte, chociaż Vettel już praktycznie nie ma silników więc tutaj Jenson ma ułatwione zadanie...