Williams potwierdza przystanie na rezygnację z KERS

Patrick Head: "Według nas jest to zła decyzja, ale akceptujemy zasady stowarzyszenia"
19.10.0919:47
Michał Roszczyn
2278wyświetlenia

Zespół Williams potwierdził niedawne doniesienia, że zgodził się porzucić swoje plany odnośnie korzystania z systemu KERS w sezonie 2010.

Choć regulamin na przyszły rok zezwala na użycie tej technologii, to zespoły zrzeszone w FOTA zawarły dżentelmeńską umowę, by zrezygnować z systemu odzyskiwania energii kinetycznej po zbliżającym się Grand Prix Abu Zabi, które zakończy tegoroczne zmagania.

Jednakże członkostwo Williamsa w stowarzyszeniu zostało zawieszone po tym, jak angielski zespół zdecydował się zgłosić bezwarunkowo do przyszłorocznych mistrzostw, podczas gdy FOTA toczyła zaciętą batalię z FIA, grożąc utworzeniem alternatywnej serii. Dlatego ekipa z Grove nie czuła się zobowiązana przestrzegać postanowień FOTA, w tym decyzji o nieużywaniu w przyszłym sezonie KERS, którego była gorącym zwolennikiem, wciąż go rozwijając.

Dyrektor techniczny i współwłaściciel angielskiej stajni - Patrick Head powiedział niemieckiemu serwisowi motorsport-total.com, że na ostatnim posiedzeniu technicznej grupy roboczej, Williams był jedynym zespołem, który nadal chciał korzystać z KERS w przyszłorocznych mistrzostwach. Później zaproszono team Williams, by ponownie wstąpił w szeregi FOTA. Byliśmy świadomi, że jednym z warunków powtórnego dołączenia było to, że KERS nie będzie dozwolony w sezonie 2010. Stwierdziliśmy, iż według nas jest to zła decyzja, ale akceptujemy zasady stowarzyszenia.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

8
MPOWER
21.10.2009 09:14
Jedruś - ale ja miałem na myśli wszystkie zespoły a nie tylko Williamsa.
Jędruś
20.10.2009 07:44
@MPOWER W przypadku Williamsa niekoniecznie.Mogą je przecież komuś odsprzedać, albo rzeczywiście zostawić i za kilka lat albo oni sami go zastosują albo sprzedadzą jakiejś innej serii wyścigowej lub producentowi samochodów.
MPOWER
20.10.2009 09:25
Niestety nie jestem zbyt zadowolony z tego, że Kersa nie będzie w nowym sezonie. Tak niby gadają o kosztach a tu wygląda że miliony wydane na ten system właśnie idą na śmietnik. No trudno, każdy miał szansę to zrobić i każdy na to kasę wydał a że udało się to tylko Ferrari i McLarenowi to już problem po stronie reszty stawki. Może nie na temat ale również jak słyszę że Mercedes ma w swoich silnikach obniżyć moc to też dla mnie śmiech na sali. Bo co to za sport i za rywalizacja ? Rozumiem, gdyby każdy jeżdził jednym i tym samym bolidem o tym samym silniku i tych samych parametrach jak np Formula Renault ale to jest F1 - po to jest kilka zespołów żeby każdy mógł ze sobą konkurować i pokazać swój potencjał i spryt przy obowiązujących dla wszystkich tym samych przepisów. Więc dla mnie to jest błąd że rezygnują z Kers. To nie prowadzi do zdrowej rywalizacji tylko do tego że sport będzie sie stawał coraz nudniejszy, bo kto będzie miał jakiś pomysł lub przebłysk który pokona konkurencję przy nie łamaniu przepisów to FIA w myśl wyrównania stawki to zabroni....albo inny członek FOTA będzie się buntował
akkim
19.10.2009 08:26
Tak pewnie się skończy pewnych marzeń sfera, gdzie zatem logika tutaj się zawiera ? Pochłonęła moc kasy z budżetów zespołów, i w koszu ląduje jak śmieci ze stołu. KERS miał być "lekarstwem", wzbudzić widowisko mieli się wyprzedzać, gdzie dzisiaj to wszystko ? Dwie ekipy zaledwie korzyść z niego miały a co z resztą co forsy też morze wylały ? Chybiony to pomysł właśnie do tej serii, a miał być to przecież duży kop energii, ta ich ekologia nie ma tutaj miejsca, tu żyłka ścigania jest bezwzględnie większa. Pewne sprawy powinni stanowczo pomijać, Formuła ma RYCZEĆ i dymem spowijać, a ptaszki i drzewka niech żyją swobodnie lecz z dala od toru bo tu niewygodnie. Choć przykład belgijski pięknie obrazuje, jak flora i fauna z F One współpracuje, a że słychać głosy złości, oburzenia cóż - Ona co rok wraca i to się nie zmienia.
jan5
19.10.2009 08:17
najfajniej byłoby gdyby kazdy zespól miał jakies złagodzenie regulaminu w kwestii jakiegos podzespołu np renault miałby odblokowany jakies punkty regulaminu tak zeby mogli bardziej pracować nad spalaniem paliwa, mclaren zeby mógł zrobić cos z mocą silnika, toyota jakis tam dyfuzor, red bull cos tam ze skrzydłem itd albo to co kiedys pisałem zespoły wybierałby czy chcą korzystac z podwójnego dyfuzora czy z kresu z czegos tam jeszcze
Maraz
19.10.2009 07:27
To nadal nieoficjalna wiadomość - zespół nie ogłosił jeszcze umowy z Cosworthem, tak więc nie jest to na 100% pewne.
Mariusz
19.10.2009 07:04
Williams będzie miał silniki Coswortha w 2010.
Piotrek15
19.10.2009 06:22
W sumie system jest ciekawy, ale koniecznie trzeba go dopracować. Może za 2-3 lata wróci?