Glock prawdopodobnie odejdzie z Toyoty

"Możliwe, że będzie niespodzianka w przyszłym lub kolejnym tygodniu, o której nikt nie myślał"
30.10.0913:46
Łukasz Godula
2445wyświetlenia

Timo Glock przyznał dzisiaj, że prawdopodobnie opuści Toyotę po zakończeniu tego sezonu, i że jego przyszłość może być łączona z Renault lub nowym zespołem Manor.

Pomimo mocnej oferty złożonej przez Toyotę na przyszły sezon, źródła serwisu AUTOSPORT sugerują, że Glock woli rozpocząć nową ścieżkę w swojej karierze. Timo jest bliski zostania partnerem Roberta Kubicy w Renault, jednak sugeruje się również, że nie skreślił zupełnie opcji bycia w zespole będącym wspieranym przez Virgin - Manor.

Rozmawiając na padoku Abu Zabi, Glock powiedział, że nie ma wątpliwości co do tego, iż będzie się ścigał w F1 w przyszłym roku - nawet jeśli teraz nie ma jeszcze podpisanego żadnego kontraktu na 2010 rok. Na 100% - powiedział, gdy AUTOSPORT zapytał go, na ile ocenia swoje szanse na starty w F1 w przyszłym roku. Mamy - nazwijmy to - dobre rozmowy z różnymi zespołami. Jestem dość pozytywnie nastawiony.

Dodał: Jest wiele plotek w chwili obecnej i mamy kilka dobrych opcji. Możliwe, że będzie jakaś niespodzianka w przyszłym lub kolejnym tygodniu, o której nikt nie myślał. Zobaczymy... Mamy możliwości i po prostu musimy je uporządkować. Mówiąc o tym, czy Toyota pozostawiła mu możliwość jazdy, Glock zawahał się przed odpowiedzią: Jest taka możliwość, ale szanse na to są powiedzmy nieco mniejsze.

Glock powiedział, że było wiele czynników, które brał pod uwagę i przyznał też, że nie wykluczy ryzyka przejścia do nowego zespołu, a nie do ustatkowanego Renault. Wszyscy mówią, że nowe zespoły nie są interesujące, jednak w przyszłym roku wszystko jest możliwe - powiedział Niemiec. Z nowymi zasadami, ładunkiem 150-160 kg paliwa na pokładzie, będzie inaczej. Gdy spojrzysz na zmienione zasady w tym roku oraz wzloty i upadki w czasie sezonu to zobaczysz, że nawet taki mały zespół, jak Force India miał szansę na wejście do czołowej piątki.

Brawn wygrał walkę o mistrzostwo z Red Bullem - nie ma teraz tylko jednego konstruktora walczącego o mistrzostwo. Oczywiście, McLaren-Mercedes jest znowu bardzo, bardzo silny, ale obecnie wszystko jest bardziej wyrównane. Myślę, że musisz patrzeć w każdym kierunku, ponieważ nikt nie wie, co się stanie w przyszłym roku. To czyni wszystko bardziej ciekawym i możesz podjąć właściwą decyzję lub złą. Nie ma znaczenia gdzie pójdziesz - nigdy nie wiesz, co się stanie w przyszłym roku. Z pewnością mocne zespoły, jak McLaren i Ferrari będą w czołówce walczyć o czołowe lokaty, jednak musisz być otwarty na wszystko.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

5
Jędruś
31.10.2009 09:07
Wg Glock jest raczej dosyć daleko jeśli chodzi o listę kandydatów do jazdy w Mclarenie. Przed nim napewno jest Raikkonen,Button,Kovalainen,Heidfeld,Rosberg i wielu innych lepszych kierowców.
seba_d
30.10.2009 03:50
jeszcze się okaże że Rosberg zostanie na lodzie.
Adakar
30.10.2009 02:29
Rosberg -> Brawn , Glock -> Mclaren ... jedyna niespodzianka ... ale dziwnie to wyglada. Chyba że o czymś nie wiemy... SPONSOR Glocka ... Deutche Post może mieć tutaj duzo do powiedzenia
Ducsen
30.10.2009 01:20
Po pierwsze swego czasu o przejściu Glocka do McL też się mówiło. Po drugie nie wiem czemu mówisz, że Glock nie jest zbyt szybki :| Może Brawn? W końcu mają 1 wolne miejsce, a Rosberg zawsze może wybrać McL...
ir3n3usz
30.10.2009 12:50
Niespodzianką dla mnie byłby tylko McLaren. Nie wykluczone, że Glock prowadzi z nimi rozmowy. Nie jest zbyt szybki, więc mógłby jeździć z Hamiltonem w tym samym zespole.