Alonso bardzo ostrożny w ocenie formy Ferrari

Hiszpan szybko nabrał tempa w samochodzie F10, ustanawiając najlepszy czas całych testów
03.02.1020:38
Michał Roszczyn
3208wyświetlenia

Fernando Alonso pozostaje bardzo ostrożny w ocenie formy Ferrari, pomimo dominacji włoskiej stajni podczas testów w Walencji. Dwukrotny zdobywca tytułu wyjechał dzisiaj na tor, przejmując stery od Felipe Massy w bolidzie F10 po tym, jak Brazylijczyk w poprzednich dwóch dniach otwierał tabelę z czasami.

Alonso szybko nabrał tempa w samochodzie, ustanawiając najlepszy czas całych testów. Choć Ferrari było najszybsze ze wszystkich ekip w tym tygodniu, to jednak Hiszpan twierdzi, że jest nadal zbyt wcześnie na ocenę osiągów nowego bolidu. Nie, nie sądzę - powiedział Alonso spytany, czy Ferrari jest zdecydowanym faworytem po testach.

To dopiero pierwszy dzień i jak już powiedziałem, przynajmniej dla mnie priorytetem jest teraz poczuć się komfortowo. Mam wiele rzeczy do odkrycia, wiele spraw do nauczenia. Być może nasza obecność na szczycie tabeli przez trzy dni była zasługą ilości paliwa, a może naprawdę jesteśmy konkurencyjni. Jednakże teraz ważniejsze od konkurencyjności jest upewnienie się, że możemy pokonać wiele okrążeń, samochód jest mocny i ukończy wszystkie grand prix. Jesteśmy na tym etapie testów zimowych. Musimy uczynić bolid bardzo, bardzo mocnym i przed Barceloną lub ostatnim testem w Jerez, nie będziemy zajmowali się osiągami.

Hiszpan dodał: Pierwsze wrażenie jest zawsze dobre. W zeszłym roku było bardzo dobrze, a później bardzo często nie kwalifikowaliśmy się do Q3. Dlatego jestem naprawdę ostrożny. To był dobry pierwszy dzień, ale również dlatego, że samochód był bardzo łatwy w prowadzeniu dzięki Felipe, który jeździł w poprzednie dwa dni i uzyskałem od niego wiele informacji, co było pomocne.

Dla dwukrotnego mistrza świata, który dołączył do legendarnego teamu z Maranello odchodząc z Renault, dzisiejszy dzień był emocjonujący, jako że testował przed blisko 40-tysięcznym tłumem fanów. Było dobrze. To bardzo ważny dzień dla mnie, pierwszy raz w Ferrari. Bardzo emocjonujący poranek, a także ostatnia noc. Myślę, że maksymalnie wykorzystałem dzień w kwestii liczby okrążeń i czasu spędzonego na torze, zatem czuję się dobrze.

W samochodzie mam wiele rzeczy do dopasowania - siedzenie, pedały, kierownica, kask nowego producenta w moim przypadku. Nigdy nie jeździłem z hamulcami Brembo, więc dzisiaj był pierwszy raz. Mam wiele rzeczy do przystosowania się, wiele do sprawdzenia, ale miałem dobre podstawy dzięki pracy Felipe w ciągu pierwszych dwóch dni. Myślę, że było to naprawdę pomocne dla mnie, gdyż nie traciłem czasu na ustawianie bolidu. Skoncentrowałem się jedynie na uzyskaniu komfortu w samochodzie, ponieważ ustawienia Felipe były wystarczająco dobre, by rozpocząć rano jazdy.

Alonso zaznacza, że w Ferrari czuje się już jak w domu, ciesząc się wyjątkową atmosferą panującą w zespole. Cieszę się od pierwszego dnia w Ferrari. Jak powtarzałem wielokrotnie, obecność tutaj jest niesamowitym uczuciem; atmosfera i pasja wszystkich. Bardzo miło jest być w garażu, rozmawiając z wszystkimi mechanikami po włosku. Mają nader podobną mentalność do Hiszpanów, zatem jak dotychczas czuję się bardzo, bardzo dobrze. Cieszę się życiem.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

5
ice
03.02.2010 10:19
te same style jazdy to i ustawieniami moga sie wymieniac.
fernandof1
03.02.2010 08:01
Lepiej mieć złe stosunki pózniej niż od samego początku (żart)
paolo
03.02.2010 08:00
I niech mi ktoś powie, że w wykonaniu tego zawodnika zespół nie znalazł czasu na kilka szybkich przejazdów bo miał co innego w planach. Zapewne jeździł jako tankowiec dla innych uczestników testów bo zgromadzone 40 000 kibiców zrozumiałoby słabe czasy. Plan testów był taki żeby jeździć z całym bakiem cały dzień i Alonso dostał 5s. Nie ma się czym przejmować to tylko testy. Kibice są zakochani w Ferrari :) Litości :) W F1 nawet pierdnięcie to news, a co dopiero testy :) Wake up ! Cichociemni !!!
Dudak
03.02.2010 07:55
Ale slodzi Filipe... az niesmacznie. Zobaczymy jak to bedzie w trakcie sezonu. Czy Filipe nadal bedzie taki fajny chloptas :>
adias
03.02.2010 07:52
Fernando mimo wszystko, że mam żal do Ciebie to trzymam kciuki i życzę sukcesów. Niewątpliwie stać Hiszpana na dobre wyniki i mam nadzieję, że będzie je uzyskiwał.