Haug prosi o cierpliwość wobec nowych zespołów

"Myślę, że przede wszystkim zespoły te zasługują na szacunek"
11.03.1012:31
Marek Roczniak
1771wyświetlenia

Szef sportowy Mercedesa - Norbert Haug podziela zdanie McLarena, że trzeba dać trochę czasu nowym zespołom na zadomowienie się w Formule 1 i poprawę osiągów, a nie krytykować je jeszcze przed pierwszym wyścigiem tylko dlatego, że nie będą od razu zdolne do walki z resztą stawki.

Myślę, że przede wszystkim zespoły te zasługują na szacunek - powiedział Haug dziennikarzom w Bahrajnie. To tylko pokazuje, że nie jest łatwo wejść do Formuły 1. To bardzo konkurencyjne środowisko i powiedziałbym, że możemy mieć w tym roku przynajmniej siedem zespołów, które są bardzo konkurencyjne.

To nie tylko cztery zespoły. Ekipa taka jak Force India poprawiła się w znacznym stopniu, a Toro Rosso wciąż się poprawia, zatem wydaje mi się, że sytuacja w Formule 1 jest lepsza niż kiedykolwiek. Nowe zespoły, które wchodzą do sportu muszą teraz wykonywać wielkie kroki, tak więc powinniśmy dać im trochę czasu. Myślę, że dołączenie nowych zespołów to bardzo dobry znak, biorąc pod uwagę trudne okoliczności. Nie jest łatwo postarać się o wsparcie i pieniądze od sponsorów. Jestem pewny, że bardzo ciężko pracowali i za to zasługują na duży szacunek. Teraz oczywiście muszą zacząć się poprawiać.

Siedmiokrotny mistrz świata Michael Schumacher dodał: Nowe zespoły musiały wykonać ogromny wysiłek, aby znaleźć się w Formule 1. Oznaczało to wiele poświęceń, a najważniejszą rzeczą jest to, że są ludzie zainteresowani wejściem do tego sportu. Trzeba im tylko dać czas - wszyscy go potrzebują, kiedy zaczynają coś nowego. Tymczasem świetnie jest móc zobaczyć, że jest tak duże zainteresowanie ze strony nowych zespołów, iż są one gotowe zdecydować się na tak ryzykowny krok, jakim są starty w F1.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

2
GroM
11.03.2010 02:40
Ja tam zawsze byłem za nowymi zespołami oraz za ograniczonymi budżetami itp. Obecnie to co zrobili nie jest złe, pewnie jest to rozsądna drogą, którą idzie F1, ale nadal według mnie jest za mało nowych zespołów. Stawka ich powinna zostać rozciągnięta do 15, bo obecnie nie ma dużej stabilności w zakresie sponsorowania i nigdy nie wiadomo co stanie się z kolejnym zespołem. Renault już jest sprzedany. Mercedes chce sukcesów w tym roku albo odejdzie. Takie strasznie w F1 nie jest dobre, dlatego potrzebne są nowe zespoły. Jeżeli nie byłoby dwóch (trzech) nowych zespołów, które obecnie są F1 miałaby poważne problemy. Brawn GP oraz Sauber to po prostu chyba czysty przypadek, że prywatny człowiek go odkupił, bo jak by nie to, wtedy w F1 mielibyśmy 7 zespołów, czyli 14 bolidów na torze. A mówienie rzeczy typu, żeby każdy wystawił trzy bolidy to głupota. F1 jest sportem w którym konkurują między sobą zespoły, a nie ścigają się sami kierowcy. Wypowiedź Haug to według mnie próba naprawienia wizerunku FOTA. Gdzie oni wszyscy byli w tamtym roku, jak było wiele rozmów na temat niedopuszczenia nowych? Wtedy nikt się nie odzywał i każdy chciał zrobić wszystko, aby nie było nowych zespołów. Wszystko to co powiedziało Ferrari, Toyota w ostatnim roku pokazuje jak byli krótkowzroczni. Najlepiej ukazuje to przykład Toyoty, której już nie ma. Odejście Hondy (o rok wcześniej), Toyota, BMW pokazało, że tamten rok FOTA po prostu oszukała wszystkich kibiców. Odejściem ich nie był problem F1, tylko problem ich samych z własnymi finansami oraz słabym rynkiem.
nickolas
11.03.2010 02:22
W końcu jakieś mądre słowa w temacie. Ciekawy jestem waszych komentarzy - tak wielu było tu komentarzy negatywnych pod adresem zbierania nowych zespołów. A ja się z Haugiem zgadzam, to wielki wysiłek dla nuworyszy, ale właśnie przykład Force India a nawet RedBull pokazuje że nowy też się uczy (a ile trwa droga na szczyt-to każdy widzi). A F1 potrzebuje nowości - i zmian przepisów, i zmian zespołów - nawet takich entuzjastów jak USF1!