Podsumowanie wyścigu o Grand Prix Kanady

13.06.9900:00
Marek Roczniak
13426wyświetlenia
Mika Hakkinen nie popełnił żadnego błędu i dzięki temu zwyciężył w wyścigu o Grand Prix Kanady. Pozostali czołowi kierowcy nie ustrzegli się błędów. Nawet Michael Schumacher, u którego błędy są rzadkością. Heinz-Harald Frentzen miał szansę na zajęcie drugiego miejsca, ale awaria hamulców w dramatyczny sposób uniemożliwiła mu to. Dzięki temu, Giancarlo Fisichella znalazł się na drugim miejscu. Jak widać tor w Montrealu sprzyja Włochowi. Gwiazdą wyścigu był Eddie Irvine, który po zderzeniu z bolidem Davida Coultharda zaczął jechać bardzo agresywnie, wyprzedził wielu kierowców i ostatecznie ukończył wyścig na trzeciej pozycji. Ralf Schumacher po raz czwarty w tym sezonie zdobywa punkty dla zespołu Williams Supertec w przeciwieństwie do Alexa Zanardiego, który po raz kolejny nie zdołał ukończyć wyścigu. Co gorsza, nawet bolidy zespołu Minardi są w stanie nawiązać z nim walkę. Pierwsze punkty w tym sezonie zdobyli Johnny Herbert (piąta pozycja) i Pedro Diniz (szósta pozycja), dla którego był to również pierwszy w pełni ukończony wyścig w tym sezonie. Na koniec chciałbym wspomnieć, iż po wyścigu Jarno Trulli wraz z szefem swojego zespołu udali się do sędziów i tam wspólnie analizujać zapis wideo z początku wyścigu oczyścili włoskiego kierowcę z winy za spowodowanie wypadku.